Połamana podłoga

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » poniedziałek, 23 cze 2008, 22:06

Nie, wciąż czekam.
Pozdrawiam,
Petek

szary11
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 767
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 14:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Połamana podłoga

Postautor: szary11 » wtorek, 24 cze 2008, 19:53

Myślę, że właściciel poprzedni wiedział o tym. Bo cenę dostałeś dość okazyjną jak na rocznik... miał argument nawet jakbyś zobaczył usterkę.

No ale to co w Niewiadkach najlepsze - mata żywica i buda nówka :D

krzyś
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 59
Rejestracja: środa, 13 lut 2008, 22:45
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Połamana podłoga

Postautor: krzyś » wtorek, 24 cze 2008, 22:34

A tak wygląda moja rama po prawej stronie
Obrazek
megan 1.6+ N-126n

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » środa, 25 cze 2008, 09:06

O kurcze, nie spodziewałem się, że tak może pęknąć rama. Może jakaś wadliwa była?
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » środa, 25 cze 2008, 11:56

Mam wstępną wycenę z serwisu Niewiadowa. Naprawa podłogi u nich wiązałaby się ze wzmocnieniem jej matą i żywicą bez dodatkowych materiałów, pod warunkiem, że to co widać z zewnątrz jest całym uszkodzeniem. Za naprawę policzyli wstępnie 1400 zł. Nie bardzo wiem co mam z tym zrobić. Z jednej strony to sporo pieniędzy, z drugiej strony można wpierw spróbować naprawić przyczepę samodzielnie. Jak myślicie dam radę to zrobić sam? Czy może lepiej nie zaczynać zabawy i zdać się na serwis? Proszę Was o szybką odpowiedź, bo muszę w najbliższych dniach określić się w serwisie.
Pozdrawiam,
Petek

szary11
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 767
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 14:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Połamana podłoga

Postautor: szary11 » środa, 25 cze 2008, 12:20

Ja bym robił sam. Wykombinuj kawałek placu, podniesiesz budkę na jakichś kołkach, powzmacniasz, podkleisz i pewnie nie zapłacisz więcej niż 200 zł z materiałami (piwo) ;-)

Za 1400 można szukać budy do remontu, ale całej.

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » środa, 25 cze 2008, 12:30

jedrek101 pisze:musisz wymontować mebelki, odkręcić skorupkę od ramy i zdjąć podłogę,
lub tylko zdjąć skorupkę postawić na kobyłkach,lub paletach i wzmocnić popękane miejsca od spodu ...


Da się zdjąć skorupę bez wyciągania wszystkich mebli? Górne szafki chętnie bym w niej zostawił a łóżka, szafę i kuchnię raczej bez problemów wyciągnę. Kleiłeś od wewnątrz czy z obu stron?
Kurczę, nigdy tego nie robiłem i szczerze nawet nie wiem jak to się klei. Da się przykleić matę do "śliskiego" laminatu od zewnątrz? A może wystarczy tylko od środka kleić? Podpowiadajcie proszę jak najwięcej, bo chodzi mi po głowie własnoręczna naprawa. 1400 zł to w końcu 1/3 ceny, za którą kupiłem budkę.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
b.b tulipan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1086
Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połamana podłoga

Postautor: b.b tulipan » środa, 25 cze 2008, 17:23

petek, pytaj blacharza samochodowego, oni często wstawiają maty aby załatać dziurę w aucie.szwagier łatal mi błotniki w N250, serwis tylko braniem pieniędzy zajmuje się.
przeanalizuj to, za 1400 to fakt będzie druga niewiadka.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » środa, 25 cze 2008, 17:40

Myślałem na warsztatem samochodowym, ale zrobienie przyczepy wiąże się z rozbieraniem jej mebli. Oni się w takich rzeczach nie specjalizują, więc mogliby dobrze tego nie zrobić. Spróbuję sam się za to zabrać. Jak mi nie wyjdzie oddam przyczepę do serwisu.
Byłem dziś w markecie. Oglądałem maty. Najgrubsza ma splot tkaniny, żywica jest w puszkach po 1 kg, utwardzacze w tubach. Całość będzie kosztowała ok. 100 zł. Myślę, że powoli sam to zrobię.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » środa, 25 cze 2008, 20:33

Tak sobie kombinuję i układam w myślach naprawę przyczepy i mam takie pytania do naszych fanklubowych znawców.
1. Jak już wyjmę wszystkie meble i będę miał gołą płytę podłogową to czy będą w niej widoczne śroby mocujące podłogę z ramą?
2. Jak już wyjmę płytę podłogową to czy będę mógł wejść do środka w celu naklejenia warstw maty bez ryzyka uszkodzenia dna przyczepy?
3. Czy płytę podłogową da się wyjąć przez okno?

Pozdrawiam!
Pozdrawiam,
Petek

Sowa_77
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 82
Rejestracja: piątek, 12 sty 2007, 22:20
Lokalizacja: Bydgoszcz/Rynarzewo

Re: Połamana podłoga

Postautor: Sowa_77 » środa, 25 cze 2008, 20:49

ad1.
Tak,śruby będą widoczne.Z resztą z tym nie ma problemu bo możesz je obciąć od dołu,a potem wstawić nowe.

ad2.
spokojnie będziesz mógł buszować w środku,bo podłoga ma kształt blachy trapezowej,ale dość ostrożnie.Nie spowoduje to dalszych pęknięć tego co już jest pęknięte, bo to raczej obciążają boki i tył przyczepy.
Jak to podlewarujesz i coś podstawisz to będzie ok.

ad3.
Płyta podłogowa najprawdopodobniej jest w 3częściach (przód, tył i najmniejsza na środku.Tak więc wyciągniesz tylko jedną tylną płytę przez drzwi.

Samo klejenie jest banalnie proste,a taka naprawa ma właściwości takie jakby tego pęknięcia nigdy nie było.
Laminat a to do siebie,że on się nie klei tylko spaja w jednorodny coś tam coś tam(mam nadzieję,że wiadomo o co chodzi)

andriu
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 308
Rejestracja: środa, 2 kwie 2008, 15:29
Lokalizacja: Siechnice

Re: Połamana podłoga

Postautor: andriu » środa, 25 cze 2008, 20:56

Sruby bedą widoczne, pod płytą podłogową są jeszcze łaty, możesz na nich położyć jakąs deskę i po niej chodzić, nie wiem jaką grubość ma podłoga, ale chyba powinieneś przyłożyć na każde pęknięcie kilka tzn. 3 - 4 warstwy maty od wewnątrz, zalewając każdą z nich żywicą, i tyle samo od spodu, to będzie niewidoczne praktycznie więc nie musi wyglądać, a byc trwałe. A czy twoja budka w tej chwili ma jakieś luzy na połączeniu z ramą, czy trzyma sie sztywno?
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » czwartek, 26 cze 2008, 07:58

andriu pisze:A czy twoja budka w tej chwili ma jakieś luzy na połączeniu z ramą, czy trzyma sie sztywno?


Nie wiem jak to sprawdzić. Żadnych luzów nie zauważyłem. Tylko ten róg, gdzie jest pęknięcie jest ardziej elastyczy góra-dół.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » czwartek, 26 cze 2008, 08:02

andriu pisze:3 - 4 warstwy maty od wewnątrz, zalewając każdą z nich żywicą, i tyle samo od spodu


Nie chciałbym zdejmować budy z ramy, więc kombinuję w ten sposób, że zrobię tak:
1. Wyjmę meble ze środka
2. Uniosę uszkodzony bok przy pomocy deski i dwóch lewarków samochodowych
3. Nałożę matę i żywicę - 3-4 warstwy od środka na wszystkie pęknięcia
4. Jak już wyschnie odkręcę ten róg budki i uniosę go jeszcze trochę, żeby podniósł sie ponad ramę
5. Od spodu nałożę 2-3 warstwy maty
6. Po wyschnięciu opuszczę budkę i skręcę ją z ramą

Czy to dobry plan?
Pozdrawiam,
Petek

andriu
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 308
Rejestracja: środa, 2 kwie 2008, 15:29
Lokalizacja: Siechnice

Re: Połamana podłoga

Postautor: andriu » czwartek, 26 cze 2008, 12:43

Ale poluzuj wszystkie śruby żeby nie strzeliło w innym miejscu jak będziesz podnosił jedną strone.
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości