Połamana podłoga

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Połamana podłoga

Postautor: petek » sobota, 21 cze 2008, 14:14

Będąc na wakacjach zauważyłem, że moja enka ma pękniętą podłogę (jak na zdjęciach).

Obrazek
Obrazek
Obrazek



Najwyraźniej nie zauważyłem tego przy zakupie i nieświadomie zrobiłem z tak uszkodzoną przyczepą ok. 3000 km. Wracając z Chorwacji zostawiłem przyczepę w Niewiadowie, gdzie do poniedziałku czeka na oględziny fachowców. Jak Wam się wydaje czy można to naprawić? Czy zdjęcie budy i zaklejenie pęknięć włóknem i żywicą rozwiąże sprawę, czy trzeba jakieś specjalne wzmocnienia robić?
Ciekawe ile mi za to policzą.
A tak przy okazji, terminy napraw w serwisie w Niewiadowie przyjmują już na sierpień. Mam nadzieję, że uda mi się to trochę przyspieszyć.

Pozdrawiam,

załamany Petek :(
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
jedrek101
Posty: 1941
Rejestracja: niedziela, 27 sty 2008, 10:33
Kontaktowanie:

Re: Połamana podłoga

Postautor: jedrek101 » sobota, 21 cze 2008, 14:53

Petek ,ja miałem tak samo popękaną podłogę w mojej 126E - dokładnie w tych samych miejscach....
mata (najgrubsza) i żywica robią swoje,teraz jest OK :wink:

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » sobota, 21 cze 2008, 15:05

Jędrek, a Ty sam to robiłeś? Ile kosztowała w przybliżeniu naprawa. Jeśli nie dużo, a w Niewiadowie mi podadzą cenę z sufitu będę próbował to robić sam. Czy mogę zgłosić się w razie czego do Ciebie po instruktaż?
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
jedrek101
Posty: 1941
Rejestracja: niedziela, 27 sty 2008, 10:33
Kontaktowanie:

Re: Połamana podłoga

Postautor: jedrek101 » sobota, 21 cze 2008, 15:26

robiłem to sam ,przy okazji remontu przyczepy...
mata + żywica + uteardzacz około 50 zł(dużo tego kupiłem 1kg żywicy poliestrowej i maty z m2)
musisz wymontować mebelki, odkręcić skorupkę od ramy i zdjąć podłogę,
lub tylko zdjąć skorupkę postawić na kobyłkach,lub paletach i wzmocnić popękane miejsca od spodu ...
powinieneś wyrobić się w weekend jak sobie wszystko przygotujesz....
tak mnie się wydaje.... poczekaj jeszcze na wycenę Niewiadowa za tę robótkę...
p.s. jak będziesz jechał do Niewiadowa to daj znać :wink:

serek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1581
Rejestracja: wtorek, 17 kwie 2007, 22:55

Re: Połamana podłoga

Postautor: serek » sobota, 21 cze 2008, 17:57

wydaje mi sie jest to do zrobienia samemu tak jak pisze Jędruś...ale pytanie jeszcze dlaczego w tym miejscu pękła skorupa ..czym to mogło byc spowodowane...

może duzy kamień ... ???? :(

ale pękniecie mi na tego typu przedmiot nie wygląda...

jeżeli to mozliwe to opisz pozniej cała naprawe...
życie jak droga, kiedyś się kończy...

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Połamana podłoga

Postautor: kotek » sobota, 21 cze 2008, 21:41

Brat w swojej N też miał podobny przypadek, ale u niego odkręciło się koło. Mechanik naprawił mu za 150 zł dodatkowo wstawiając płaskowniki.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » sobota, 21 cze 2008, 23:12

serek pisze:wydaje mi sie jest to do zrobienia samemu tak jak pisze Jędruś...ale pytanie jeszcze dlaczego w tym miejscu pękła skorupa ..czym to mogło byc spowodowane...


Nie mam pojęcia. Jestem na 99% pewien, że nie zauważyłem tego przy kupnie przyczepy. Może jej poprzedni właściciel też tego nie wiedział. W każdym razie zależy mi na naprawieniu mojej przyczepy i dalszym jej użytkowaniu. Na ostatnim wyjeździe sprawowała się rewelacyjnie i tylko przypadek sprawił, że zobaczyłem usterkę. Dopiero jak oglądam fotki zrobione po razu po zakupie widzę, że w miejscu pęknięcia jest lekko krzywo, więc pewnie nie zauważyłem tego przy kupnie, choć zaglądałem pod podwozie. Jeśli tak było to nieświadomie przejechałem połamaną przyczepą ponad 3 tys. km i powinienem dziękować Bogu za szczęśliwą podróż. Wciąż mam nadzieję, że sprzedający nie wiedział o usterce. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na wakacje jechaliśmy z naszym małym Patrykiem i nigdy nie wybaczyłbym sobie, gdyby przez uszkodzoną przyczepę coś by mu się stało - szczególnie jeśli sprzedający wiedział o usterce.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
b.b tulipan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1086
Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połamana podłoga

Postautor: b.b tulipan » niedziela, 22 cze 2008, 15:52

stało się tak jak się stało.nic teraz po lamencie co by było, gdyby było inaczej.
myśle że wstępnie to odciął bym mocowanie podłogi do ramy w tym miejscu,podłożył bym coś na wzór kształtownika i na to wszystko żywica z matą.
przy okazji czasu na naprawę kapitalną należało by to zrobić na bardziej fachowo.
zdjąć lub podnieść w tym miejscu budę i zrobić to poprawnie chyba że fachowcy zrobią to lepiej i szybciej i w miarę tanio.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4

Awatar użytkownika
b.b tulipan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1086
Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połamana podłoga

Postautor: b.b tulipan » niedziela, 22 cze 2008, 15:53

podobnie mam w N250 -tce, tochyba od jazdy po wertepach.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połamana podłoga

Postautor: petek » niedziela, 22 cze 2008, 16:16

Tak też mi się wydaje, że przyczyną musiała być jakaś większa dziura lub mulda. Pewnie poprzedni właściciel wjechał na nią z dużą prędkością i rzeczywiście mógł nawet nie wiedzieć o uszkodzeniu przyczepy. Grunt, że nic się złego nie stało i cało dojechaliśmy do Niewiadowa. Jutro lub we wtorek powinienem mieć wycenę z serwisu.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
marek
Administrator
Administrator
Posty: 1032
Rejestracja: piątek, 22 wrz 2006, 14:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Połamana podłoga

Postautor: marek » niedziela, 22 cze 2008, 20:38

Całe szczęście że to nie zachodnia przyczepa .

serek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1581
Rejestracja: wtorek, 17 kwie 2007, 22:55

Re: Połamana podłoga

Postautor: serek » poniedziałek, 23 cze 2008, 07:39

marek pisze:Całe szczęście że to nie zachodnia przyczepa .



tez o tym pomyslałem , ale ze niewiadki sa z tworzywa , to mamy i te szczeście ... :D
życie jak droga, kiedyś się kończy...

krzyś
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 59
Rejestracja: środa, 13 lut 2008, 22:45
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Połamana podłoga

Postautor: krzyś » poniedziałek, 23 cze 2008, 10:24

Wygląda kiepsko . Myślę że od dziur lub poprzecznych garbów w drodze skorupa wbiła się w ramę , a to nie twoja ani poprzednika wina . W mojej pękła rama . Teraz zrobisz to przynajmniej porządnie i choćbyś drugą na niej położył skorupę to wytrzyma (śpiesz się powoli i rób dokładnie). Powodzenia .
megan 1.6+ N-126n

Awatar użytkownika
b.b tulipan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1086
Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połamana podłoga

Postautor: b.b tulipan » poniedziałek, 23 cze 2008, 11:32

krzyś, dobrze prawi.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Połamana podłoga

Postautor: kotek » poniedziałek, 23 cze 2008, 19:01

Czy Niewiadów już ci wycenił naprawę ?
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości