Połamana podłoga
Połamana podłoga
Będąc na wakacjach zauważyłem, że moja enka ma pękniętą podłogę (jak na zdjęciach).
Najwyraźniej nie zauważyłem tego przy zakupie i nieświadomie zrobiłem z tak uszkodzoną przyczepą ok. 3000 km. Wracając z Chorwacji zostawiłem przyczepę w Niewiadowie, gdzie do poniedziałku czeka na oględziny fachowców. Jak Wam się wydaje czy można to naprawić? Czy zdjęcie budy i zaklejenie pęknięć włóknem i żywicą rozwiąże sprawę, czy trzeba jakieś specjalne wzmocnienia robić?
Ciekawe ile mi za to policzą.
A tak przy okazji, terminy napraw w serwisie w Niewiadowie przyjmują już na sierpień. Mam nadzieję, że uda mi się to trochę przyspieszyć.
Pozdrawiam,
załamany Petek
Najwyraźniej nie zauważyłem tego przy zakupie i nieświadomie zrobiłem z tak uszkodzoną przyczepą ok. 3000 km. Wracając z Chorwacji zostawiłem przyczepę w Niewiadowie, gdzie do poniedziałku czeka na oględziny fachowców. Jak Wam się wydaje czy można to naprawić? Czy zdjęcie budy i zaklejenie pęknięć włóknem i żywicą rozwiąże sprawę, czy trzeba jakieś specjalne wzmocnienia robić?
Ciekawe ile mi za to policzą.
A tak przy okazji, terminy napraw w serwisie w Niewiadowie przyjmują już na sierpień. Mam nadzieję, że uda mi się to trochę przyspieszyć.
Pozdrawiam,
załamany Petek
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Połamana podłoga
Petek ,ja miałem tak samo popękaną podłogę w mojej 126E - dokładnie w tych samych miejscach....
mata (najgrubsza) i żywica robią swoje,teraz jest OK
mata (najgrubsza) i żywica robią swoje,teraz jest OK
Re: Połamana podłoga
Jędrek, a Ty sam to robiłeś? Ile kosztowała w przybliżeniu naprawa. Jeśli nie dużo, a w Niewiadowie mi podadzą cenę z sufitu będę próbował to robić sam. Czy mogę zgłosić się w razie czego do Ciebie po instruktaż?
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Połamana podłoga
robiłem to sam ,przy okazji remontu przyczepy...
mata + żywica + uteardzacz około 50 zł(dużo tego kupiłem 1kg żywicy poliestrowej i maty z m2)
musisz wymontować mebelki, odkręcić skorupkę od ramy i zdjąć podłogę,
lub tylko zdjąć skorupkę postawić na kobyłkach,lub paletach i wzmocnić popękane miejsca od spodu ...
powinieneś wyrobić się w weekend jak sobie wszystko przygotujesz....
tak mnie się wydaje.... poczekaj jeszcze na wycenę Niewiadowa za tę robótkę...
p.s. jak będziesz jechał do Niewiadowa to daj znać
mata + żywica + uteardzacz około 50 zł(dużo tego kupiłem 1kg żywicy poliestrowej i maty z m2)
musisz wymontować mebelki, odkręcić skorupkę od ramy i zdjąć podłogę,
lub tylko zdjąć skorupkę postawić na kobyłkach,lub paletach i wzmocnić popękane miejsca od spodu ...
powinieneś wyrobić się w weekend jak sobie wszystko przygotujesz....
tak mnie się wydaje.... poczekaj jeszcze na wycenę Niewiadowa za tę robótkę...
p.s. jak będziesz jechał do Niewiadowa to daj znać
Re: Połamana podłoga
wydaje mi sie jest to do zrobienia samemu tak jak pisze Jędruś...ale pytanie jeszcze dlaczego w tym miejscu pękła skorupa ..czym to mogło byc spowodowane...
może duzy kamień ... ????
ale pękniecie mi na tego typu przedmiot nie wygląda...
jeżeli to mozliwe to opisz pozniej cała naprawe...
może duzy kamień ... ????
ale pękniecie mi na tego typu przedmiot nie wygląda...
jeżeli to mozliwe to opisz pozniej cała naprawe...
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Re: Połamana podłoga
Brat w swojej N też miał podobny przypadek, ale u niego odkręciło się koło. Mechanik naprawił mu za 150 zł dodatkowo wstawiając płaskowniki.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: Połamana podłoga
serek pisze:wydaje mi sie jest to do zrobienia samemu tak jak pisze Jędruś...ale pytanie jeszcze dlaczego w tym miejscu pękła skorupa ..czym to mogło byc spowodowane...
Nie mam pojęcia. Jestem na 99% pewien, że nie zauważyłem tego przy kupnie przyczepy. Może jej poprzedni właściciel też tego nie wiedział. W każdym razie zależy mi na naprawieniu mojej przyczepy i dalszym jej użytkowaniu. Na ostatnim wyjeździe sprawowała się rewelacyjnie i tylko przypadek sprawił, że zobaczyłem usterkę. Dopiero jak oglądam fotki zrobione po razu po zakupie widzę, że w miejscu pęknięcia jest lekko krzywo, więc pewnie nie zauważyłem tego przy kupnie, choć zaglądałem pod podwozie. Jeśli tak było to nieświadomie przejechałem połamaną przyczepą ponad 3 tys. km i powinienem dziękować Bogu za szczęśliwą podróż. Wciąż mam nadzieję, że sprzedający nie wiedział o usterce. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na wakacje jechaliśmy z naszym małym Patrykiem i nigdy nie wybaczyłbym sobie, gdyby przez uszkodzoną przyczepę coś by mu się stało - szczególnie jeśli sprzedający wiedział o usterce.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Połamana podłoga
stało się tak jak się stało.nic teraz po lamencie co by było, gdyby było inaczej.
myśle że wstępnie to odciął bym mocowanie podłogi do ramy w tym miejscu,podłożył bym coś na wzór kształtownika i na to wszystko żywica z matą.
przy okazji czasu na naprawę kapitalną należało by to zrobić na bardziej fachowo.
zdjąć lub podnieść w tym miejscu budę i zrobić to poprawnie chyba że fachowcy zrobią to lepiej i szybciej i w miarę tanio.
myśle że wstępnie to odciął bym mocowanie podłogi do ramy w tym miejscu,podłożył bym coś na wzór kształtownika i na to wszystko żywica z matą.
przy okazji czasu na naprawę kapitalną należało by to zrobić na bardziej fachowo.
zdjąć lub podnieść w tym miejscu budę i zrobić to poprawnie chyba że fachowcy zrobią to lepiej i szybciej i w miarę tanio.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Połamana podłoga
podobnie mam w N250 -tce, tochyba od jazdy po wertepach.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Połamana podłoga
Tak też mi się wydaje, że przyczyną musiała być jakaś większa dziura lub mulda. Pewnie poprzedni właściciel wjechał na nią z dużą prędkością i rzeczywiście mógł nawet nie wiedzieć o uszkodzeniu przyczepy. Grunt, że nic się złego nie stało i cało dojechaliśmy do Niewiadowa. Jutro lub we wtorek powinienem mieć wycenę z serwisu.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Połamana podłoga
Całe szczęście że to nie zachodnia przyczepa .
Re: Połamana podłoga
marek pisze:Całe szczęście że to nie zachodnia przyczepa .
tez o tym pomyslałem , ale ze niewiadki sa z tworzywa , to mamy i te szczeście ...
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Re: Połamana podłoga
Wygląda kiepsko . Myślę że od dziur lub poprzecznych garbów w drodze skorupa wbiła się w ramę , a to nie twoja ani poprzednika wina . W mojej pękła rama . Teraz zrobisz to przynajmniej porządnie i choćbyś drugą na niej położył skorupę to wytrzyma (śpiesz się powoli i rób dokładnie). Powodzenia .
megan 1.6+ N-126n
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Połamana podłoga
krzyś, dobrze prawi.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości