Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: reflexes » piątek, 7 lut 2014, 19:01

Ja zakupilem ostatnio kubek termiczny, robie sobie prawie pol litra kawy i na droge na Slaski mi styka. Kawa mocna i slodka, bo taka daje najwiecej energii.

reflexes z Tapatalk

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: TomekN126N » piątek, 7 lut 2014, 21:08

reflexes » Pt, 7 lut 2014, 19:01

Ja zakupilem ostatnio kubek termiczny


Dobra rzecz, też mam, do tego w trasie kupuję kawę. Energetyków unikam, jak mogę, choć mam dobrego kumpla w jednej z firm i czasem mi rzuci zgrzewkę, ale starcza mi na długo, a jak się skończy, to już nie ruszam w sklepie.
Co do jedzenia w drodze, to oglądałem ostatnio Panią Kasię Bosacką w "Wiem, co jem" i mówiła o jedzeniu na stacjach benzynowych.
Poniżej podsumowanie:
1. Nie jeść i nie pić:
- hamburgery,
- SŁODYCZE !!! (cukier usypia i po 30 min jest się głodnym, a kalorii od h...),
-energetyki,
- chipsy.
2. Ewentualnie:
- hot-dog (nie czepiała się, ale ponad 400 kcal w 1 sztuce), ale z ketchupem, lub musztardą (mają po kilkanaście kalorii, a inne sosy mają po 50-80 kcal w łyżeczce).
- kawa
- soki
3. Zalecane:
- własne kanapki
- kawa
- woda
- jabłka i banany
- jeśli już słodkie, to orzechy w czekoladzie.
Kawę polecała, jako pobudzacz i bez efektów ubocznych, a energetyki gorsze od alkoholu - zagęszczają krew i podnoszą ciśnienie.
Jest tylko jedno ALE (sam jeżdżę, to wiem). Komu się chce robić kanapki, a ten batonik, to takie mile przyzwyczajenie...
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: chris_666 » sobota, 8 lut 2014, 11:26

jak dla mnie to kwestia siedzeń - są samochodzy którymi nie da się jeżdzić w trasy bez względy na to czy z przyczepką czy nie

dwa przykłady z własnego podwórka

volvo v70 - siedzenia okropne - jakakolwiek jazda to męczarnia , na szczęście przerwy i gimnastyka pomagały przeżyć drogę , megane podobnie

octawia i ford transit - bardzo dobre taborety - jazda bez problemu

mazda3 - znośnie , ale szału nie ma

vw t4 - mistrz komfortu - 2000 km można bez zmęczenia przejechać

poza tym trochę sie dziwię , że kolega jakieś krzywe felgi i wybrzuszenia tolerował i nie wyczuł tego przy jeździe :shock: :shock: przecież źle wyważone koło da się wyczuć, a co dopiero krzywa fela czy bąbel :oops:

co do odżywiania i pica - jak można nie pić i się odwodnić - skrajna głupota :oops: :oops: :oops: w zasadzie sam się kolega prosił o kłopoty 8)

energetyki to sprawa własnego wyboru - mi szkoda wątroby i nerek , nie działają w ogóle na mnie poza kwestią sikania na potęgę :lol: więc wooę wodę wymieszaną z pepsi albo jakims sokiem żeby za słodkie nie było, słodyczy nie jadam w ogóle i generalnie jak jadę to jem normalne posiłki , żadnego przegryzania po drodze

sama przyczepka i jej wyposażenie w najazdy , amortyzatory , stabilizatory i inne wynalazki nie ma żadnego wpływu na komfort jazdy w samochodzie , nawet krzywe koła w przyczepce nie dadzą się wyczuć w samochodzie , w przeciwieństwie do kół samochodu które muszą być idealne - tylne amortyzatory w samochodzie to owszem - bez pełnej ich sprawności nie wyobrażam sobie wygodnej jazdy z przyczepką

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: chris_666 » sobota, 8 lut 2014, 12:00

CornBlumenBlau pisze:Na dłuższej trasie chyba każdy coś odczuje na kręgosłupie, z powodu stałej niezmiennej pozycji, nie ważne z przyczepą, czy bez. Polecam się wtedy zatrzymać i wykonać po 20 szerokich obrotów biodrami w lewą a potem dla odmiany w prawą stronę. Już widziałem takich co tak robią po wyjściu z auta. Spróbowałem sam w ten sposób rozruszać zastane kręgi i mi pomogło.


gimnastyka jest ważna i bardzo pomaga w drodze - wiem bo jeżdzę codziennie , czasem trasy po 700-1000km i daję radę bez żadnych problemów - oczywiście w odpowiedniej pozycji za kierownicą i na wygodnym taborecie

pmad
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 23:22
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: pmad » niedziela, 9 lut 2014, 14:34

Witam
chris_666 pisze:poza tym trochę sie dziwię , że kolega jakieś krzywe felgi i wybrzuszenia tolerował i nie wyczuł tego przy jeździe :shock: :shock: przecież źle wyważone koło da się wyczuć, a co dopiero krzywa fela czy bąbel

To chyba nie było takie duże - przy wolnej jeździe wydawało się że to niezbyt równa nawierzchnia - zresztą była wtedy śnieżna zima na ulicy zwykle leżało zmarznięte błoto, lód, piasek. Przy jeździe na autostradzie przy prędkości powyżej 90km/h dawało się odczuć drgania ale to wszystko kwestia względna - pamiętajcie, że przesiadłem się z Forda Fusiona. Laguna z krzywimi felgami i gulą na oponie i tak była o niebo wygodniejsza od niego. No i najważniejsze - osoby zdrowe zwracały na to uwagę dopiero jak im o tym mówiłem.

chris_666 pisze:co do odżywiania i pica - jak można nie pić i się odwodnić - skrajna głupota :oops: :oops: :oops: w zasadzie sam się kolega prosił o kłopoty 8)

Z tym odwiednieniem to była teoria lekarzy - bardzo pasująca do Ruminii ale nieco mniej do późniejszych zawrotów głowy przy krzywych felgach i wybrzuszeniu na oponie w lagunie. Piłem normalnie - w Rumunii podczas jazdy odruchowo wypijałem tylko kilka łyków z butelki żeby się nie rozpraszać ale przy postojach pewnie mogłem pić więcej - zapominałem o tym - chociaż skoro nie czułem pragnienia...

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: chris_666 » niedziela, 9 lut 2014, 17:15

pmad pisze:To chyba nie było takie duże - No i najważniejsze - osoby zdrowe zwracały na to uwagę dopiero jak im o tym mówiłem.

.



skoro czułeś, że coś nie tak to nie jedzie się takim złomem w trasę tylko doprowadza się samochód do porządku - zawaliłeś sprawę


w Rumunii podczas jazdy odruchowo wypijałem tylko kilka łyków z butelki żeby się nie rozpraszać ale przy postojach pewnie mogłem pić więcej - zapominałem o tym - chociaż skoro nie czułem pragnienia..



a co w rumunii jest takiego że musisz być skupiony bardziej niż gdzie indziej - normalny kraj , drogi jak u nas - nic specjalnego nie zauważyłem tam co by wymagało jakiegoś specjalnego skupienia

może po prostu za mało jeździsz i nie masz doświadczenia i po prostu stres cię zjada - to też może być przyczyna kłopotów - i żeby nie było że sie nabijam czy wyśmiewam - po prostu niektórzy tak mają i trzeba potrenować - ja np spokojnie mogę traskę 1700-2000km machnąć z małą drzemką i kilkoma postojami i nic mi nie jest , znajomi nad balaton (700 km ) jadą dwa dni z noclegiem bo kierownik jest spięty że aż w szwach trzeszczy , ale gościu coroczne wakacje traktuje jak wyprawę na koniec świata i przeżywa to już od sylwestra :lol:

pmad
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 23:22
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: pmad » niedziela, 9 lut 2014, 22:33

chris_666 pisze:skoro czułeś, że coś nie tak to nie jedzie się takim złomem w trasę tylko doprowadza się samochód do porządku - zawaliłeś sprawę

Miałam wtedy lagune dopiero kilka miesięcy - myślałem że one tak mają :-).
Proszę też nie obrażać mojej Laguny - królowej lawet (moja jak do tej pory tylko raz jechała na swoim tronie :-)).


chris_666 pisze:a co w rumunii jest takiego że musisz być skupiony bardziej niż gdzie indziej - normalny kraj , drogi jak u nas - nic specjalnego nie zauważyłem tam co by wymagało jakiegoś specjalnego skupienia

A kto pisał że w Rumunii bardziej? Zawsze jestem skupiony za kierownicą, muszę uważać na tych co jadą "traskę 1700-2000km machnąć z małą drzemką i kilkoma postojami" bo oni to chyba nie sa za bardzo skupieni szczególnie pod koniec tej traski :lol:

kuna
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2007, 23:26
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: kuna » środa, 12 lut 2014, 00:04

Piłem normalnie - w Rumunii podczas jazdy odruchowo wypijałem tylko kilka łyków z butelki żeby się nie rozpraszać ale przy postojach pewnie mogłem pić więcej - zapominałem o tym - chociaż skoro nie czułem pragnienia...


sam sobie zaprzeczasz w odpowiedziach pisząc "żeby się rozpraszać" czyli Twoje skupienie w trakcie podróży może osiągać już skalę stresu co w samoocenie może wyglądać inaczej aniżeli w ocenie organizmu i jego reakcji,
ponadto sformułowanie "pewnie mogłem pić więcej" no sorki ale nie wiesz ile wypiłeś podczas podróży ??? to tyle moich upierd....ści

Sprawdź układ wydechowy od samego silnika począwszy do końcówki bo jakakolwiek nieszczelność i wydostawanie się spalin w tym tlenku węgla oraz innych szkodliwych gazów mogą powodować zawroty, bóle głowy, omdlenia, wymioty itd podobnie ma się sprawa z oparami paliwa benzyna czy ropa. Przerobiłem to w swoim pojeździe dawno temu przedostawało mi się od strony komory silnika do kabiny jakimś otworem, w trakcie naprawy został zdjęty z odpowietrzenia skrzyni korbowej wężyk i dyndał a że auto nie młode .... . Stan techniczny pojazdu ma istotne znaczenie na zmęczenie w trakcie długiej podróży, wybite amortyzatory przez krzywą felgę i wybrzuszoną oponę pomimo założenia nowych kół i ich wyważenia nie załatwiają sprawy dalej będą przenosiły drgania na kabinę trochę mniejsze i mniej rytmiczne.
Zwróć również uwagę na temperaturę wnętrza w trakcie podróży zwłaszcza na południu europy a szczególnie w upalne dni można dostać udaru cieplnego i nie trzeba wystawiać się na słońce, a objawy podobne do powyższych plus dreszcze. W trakcie podróży dobrze jest mieć włączoną klimę i nie na obiegu wewnętrznym tylko zewnętrznym jeśli jej nie mamy, to na pewno dobrze przewietrzać wnętrze bo ilość pasażerów przy słabej wentylacji to brak tlen. Kiedyś podróż również skończyła mi się omdleniem bo nawdychałem się smrodu w trakcie jazdy latem po świeżym asfalcie.
Nade wszystko prawidłowe ustawienie fotela tak aby siedzieć swobodnie i nie dźwigać ciała żeby dostać czy to nogami do pedałów czy rękami do przełączników czy biegów lub co gorsza trzymać się kierownicy. Zbyt leżąca pozycja powoduje bóle właśnie z okolic szyjnych kręgosłupa, trzeba troszkę poświęcić czasu i dopasować ustawienie fotela , kierownicy itd...

Niestety nasze wywody i przykłady czy porady nie zastąpią fachowej diagnozy lekarskiej, po przeczytaniu jeszcze raz całości aby nie zabrzmiało to niegrzecznie z mojej strony to proponuję skonsultować się z innym lekarzem ....
każdą dolegliwość można zdiagnozować poprzez badania, obserwacje takich czy innych specjalistów i stosowanie się do ich zaleceń, na pewno rozwiązaniem nie będzie nie ciągnięcie przyczepy czy zmiana kolejnego auta

pmad
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 23:22
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Jak zadbać o kręgosłup w czasie jazdy z przyczepką?

Postautor: pmad » sobota, 15 lut 2014, 20:12

Dziękuję za wszystkie porady i pozdrawiam


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości