Strona 1 z 1

Lampa gazowa

: wtorek, 23 gru 2014, 22:16
autor: kogut
Razem z eNką otrzymałem parę gadzetów, między innymi taką lampę gazową wraz z butlą 1kg.
Niestety jak tylko się nią zainteresowałem, siateczka w palniku mi się w rękach rozsypała, zapasowych dla porównania nie mam :(
Czy ma moze ktoś taką lampę i mógłby mi podpowiedzieć jaki rodzaj muszę zakupić ?? i czy one są jednorazowego użytku ??
Lampa jest chyba antykiem, czy jej używanie jest bezpieczne ? (bezpośrednie podłączenie do butli)

Re: Lampa gazowa

: wtorek, 23 gru 2014, 22:26
autor: Slawol74
kupiłem w zeszłym roku taki knot , koszulkę na allegro chyba rozmiar s kup na próbę około 10 zł szt . Uważaj przy zaciąganiu sznurka bo łatwo go zerwać !!!podstawa to jak zapalisz pierwszy raz to nie wystrasz się bo on musi się wypalić jest dym i dość ognia po wypaleniu nie dotykać . no i delikatnie obchodzić z lampą bo knot nie lubi wstrząsów często używam tej lampy jest okej

Re: Lampa gazowa

: wtorek, 23 gru 2014, 22:47
autor: kogut
Napisałem do gościa z allegro czekam na odpowiedz czy będzie pasowało, a na ile starcza taka koszulka ???
Dużo daje to światła ? mam tu na myśli, czy oświetli przedsionek ? lub czy pomoże przy jego rozkładaniu w nocy ?

Zużycie gazu pewnie nie znasz ?? :oops:

Re: Lampa gazowa

: wtorek, 23 gru 2014, 23:08
autor: TomekN126N
Mam taką lampę, do przedsionka jest fajna, bo daje światło i ciepło. Podczas zlotu na MRU oświetlałem/ogrzewałem sobie nią przedsionek i LED to nie jest, ale widać tyle, żeby nóg nie połamać. Siateczkę kupuj na allegro obojętnie jaką, bo ściągniesz sznurkiem wokół "knota". Ważne, żeby po pierwszym odpaleniu nie dotykać, to będzie długo służyć. Fajna jest, ale delikatna na dotyk. Co do zużycia gazu, to nic się nie martw, przecież nie używasz tego całą noc i co noc.

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 00:34
autor: kooba
Lampa jest super... Przedsionek oświetlisz bez najmniejszego problemu.
Siateczkę należy za pierwszym razem podpalić bez podawania gazu. Dopiero jak się ładnie wypali to odkręcasz gaz i zapalasz. I od teraz już nie wolno dotykać bo się rozpadnie. Jak będziesz transportował lampę tak żeby się nie obijała to siateczka powinna przetrwać więcej niż jeden raz. W mojej lampie jest ta sama siateczka od kilku lat.

Polecam przy okazji zakup takiej rurki do lampy dzięki, której możesz butlę postawić na ziemi żeby nie zajmowała miejsca na stole.
Obrazek

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 05:01
autor: cyran'o
Lampa jest super.Pamietam że za komuny często była używana w moim domu do oświetlenia, bo wiadomo 20 stopień zasilania i prądu nima :lol: .Siateczka wytrzymywała całe lata.Zabierałem ją również na pierwsze wyjazdy pod namiot -świetnie sie sprawdzała,dawała dużo światła.Na czas transportu pakowałem ja do pudełka z gąbką.Myślę że warto coś takiego mieć mimo że teraz użwa sie wszędzie LED-ów.

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 09:28
autor: b.b tulipan
cyran'o pisze:Lampa jest super.Pamietam że za komuny często była używana w moim domu do oświetlenia, bo wiadomo 20 stopień zasilania i prądu nima :lol: .Siateczka wytrzymywała całe lata.Zabierałem ją również na pierwsze wyjazdy pod namiot -świetnie sie sprawdzała,dawała dużo światła.Na czas transportu pakowałem ja do pudełka z gąbką.Myślę że warto coś takiego mieć mimo że teraz użwa sie wszędzie LED-ów.


Lampa jest dobra tylko wymaga obchodzenia się z nią jak z kobietą.
Tak jak cyran'o napisał, są takie specjalne plastykowe pudełka dość dopasowane aby się nie przemieszczała wewnątrz.
No i musi być obłożona manelami aby nie wędrowała po przyczepie.
Ważne aby miała stabilną podstawę gdyż jest gorąca i nie może dotykać różnych przedmiotów.
Kuba pokazał dobrą rurkę do zestawu. Można ją również zawiesić pod plandeką lub pod sufitem na specjalnym haczyku który często był w komplecie.
Należy jednak troszkę dalej od plandeki. Do lampy najlepiej używać butli 0,5 lub 1 litr. [ połówka lubi być wywrotna ]
Aby mieć dwa lub trzy w jednym to należało by mieć taki rozgałęźnik pod który zamontujemy inne urządzenia.

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 09:57
autor: CornBlumenBlau
Faktycznie z obsługa prawie jak z kobietą. Dobrze żeby była dopasowana wewnątrz, dobrze by była gorąca, ale za dużo nie wędrowała i nie dotykała obcych przedmiotów,
dobrze mieć do niej dobrą rurkę, wskazana byłaby także "połówka" a jeszcze lepiej litr, fakt może zacząć się wywracać, ale wtedy nawet znalazłoby się miejsce na zamontowanie "innego urzadzenia"...
Ale z tym wieszaniem na haku pod sufitem to polecialeś po bandzie Tulipanku :mrgreen:

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 10:30
autor: Nacia
Ale, że Kuba pokazuje swoją rurkę kolegom... Nie wiedziałam :lol:

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 12:45
autor: vvarrior
Z tą kobiecością w tej lampce to coś jest na rzeczy bo w Polsce produkowana jest jako lampka Ala:).

Re: Lampa gazowa

: środa, 24 gru 2014, 20:05
autor: b.b tulipan
CornBlumenBlau pisze:
Ale z tym wieszaniem na haku pod sufitem to polecialeś po bandzie Tulipanku :mrgreen:


to zależy jaki kto ma sufit :D :D :thumbup: :clap: