Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Widzę Damian,że u Was jeszcze zima nie odpuściła

Noooo,chłodno ostatnio się zrobiło

U mnie dzisiaj pracowita sobota. Przeniosłem akumulator bliżej osi. Po pierwsze takie cieżary na tyle przyczepy to słaby pomysł ze względu na wężykowanie i obciążenie ramy. Po drugie zarobiłem trochę miejsca, bo dwie bakisty pod tylnym łóżkiem były zajęte, jedna przez aku, druga przez zbiornik na wodę. Teraz jedno i drugie jest w jednej, a w drugiej zrobiło się całkiem sporo miejsca. Cześć techniczną tej bakisty odgrodziłem cienką sklejką żeby brudne skarpetki nie plątały się z kablami.
Poza tym zrobiłem półeczkę w szafce nad kuchnią, bo nie było a to też niewykorzystana przestrzeń.
Ostatnia rzecz to radiowęzeł do przyczepy w ramach tzw. śmieciosztuki garażowej. Jedyne co kupione do tego projektu to odtwarzacz. Wzmacniacz i głośniki z Adrianny, pudełko gdzieś znalazłem i tak sobie powstał głośniczek i nawet działa chociaż jakość podzespołów słaba i troszkę buczy a bluetooth sieję na maxa i nawet zastosowanie zalecanego zasilania przez przetwornicę nic nie pomogło. Wymaga dopracowania szczegółów.

No, piec po powrocie z serwisu zamocowany na swoim miejscu Piec sprawdzony, wyczyszczony, zakonserwowany przez wiadomo kogo, mam nadzieję że przez najbliższe parę lat nie trzeba będzie go ruszać.

Powiem Wam, że do serwisu poszedł ponieważ nie podobał mi się kolor płomienia. Przyczyną nieprawidłowego spalania było zasyfienie pieca, spowodowane (podejrzenia) jakością używanego gazu. Tu podziękowania dla kolegi Zyga49 (nie wiem czy nie przekręcam nicka), który którymś swoim postem zupełnie przypadkiem spowodował, że zainteresowałem się tematem.

Po raz kolejny polecam pana Andrzeja z Opalenicy, który nie dość że zrobi co trzeba, to jeszcze wyjaśni i jest zawsze nastawiony pozytywnie do klienta.

Teraz pozostało gdzieś wyskoczyć na zimną nockę, żeby cieszyć się sprawnym przeserwisowanym ogrzewaniem

Enka dostała nowe opony wielosezonowe VREDESTEIN QUATRAC 3 w rozmiarze 175/70/13. Popatrzyłem też na opony w n250 i niestety ale też wymagają wymiany :/ Enka już miała tak spękane, że strach było wyjeżdżać na tych starych, teraz taka sama sytuacja jest w n250, a tam sobie zrobiłem sam kuku bo założyłem alusy z rozmiarem opon 165/55/13, i teraz nie widzę tej przyczepki na węższych bo na tych fajnie wygląda....

Na węższych może nie, ale czy nie na wyższych by trzeba?

W n250 jak przymierzałem do oryginalnych maluchowskich kół 135R12 to prawie idealnie takie samo obwodem koło wyszło 13" na oponach 165/55. Wyższe nie wejdą już bo te mają niewielki prześwit od rantu nadkola.

Przed chwilą byłem odebrać z OLX dwie oponki Nankang Toursport 165/55/13, bieżnik ponad 6,5mm, nie spękane choć też nie młode ale jak 2-3 lata wytrzymają to będzie dobrze. Rocznik 2010, te stare GoodYeary co mam jeszcze na felgach założone w n250 są z 2000 roku, więc zdecydowanie za długo jeździły i miały już prawo spękać tak solidnie choć na bieżniku jeszcze widać punkty gdzie "wąsiki" odlewowe były... Zobaczymy co te chińczyki Nankang warte są

Takie oto kółka ma n250 , felgi oczywiście od poldka z oponami jak juz wspominałem 165/55/13 , śmiesznie takie kółko wygląda




A dziś wywaliłem oryginalne okrągłe przeciwmgielne i dałem wpuszczone w laminat , jak na tych tutaj:
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Ik ... AgDNA8DCww

Lampa firmy Jokon , oczywiście droga jak diabli bo taka jedna lampka 90zł , ale jest plan wszystkie dać takie same , musze jeszcze podświetlenie tablicy zrobić innego bo ori podswietlenie się nie mieści pomiedzy tablicą i zamknięciem klapy...

Sterciu, widzę że nie jestem sam ze swoją N250C.
Też założyłem koła od poldka.
Możesz wstawić zdjęcie jak wygląda przyczepa z bocznej strony.

Jak ogarne łożyska to wrzuce , narazie stoi podparta na skrzynce po piwie bo nie mogę w całym wrocławiu dostac łożysk starego typu do malucha... Kupiłem na allegro i teraz czekam az dotrą .

sterciu pisze:Jak ogarne łożyska to wrzuce , narazie stoi podparta na skrzynce po piwie bo nie mogę w całym wrocławiu dostac łożysk starego typu do malucha... Kupiłem na allegro i teraz czekam az dotrą .

Szkoda,że wcześniej się nie zgadaliśmy, ja kupiłem w ciemno te łożyska, a jak się okazało po rozmontowaniu piasty,
były inne, ktoś przerobił na zwykłe (szczegóły w moim wątku N250C).
Leżą teraz na półce.

Widziałem w Twoim wątku , należysz do tych szczęśliwców który mają normalne łozyska juz fabrycznie wkładane , bo 6304 i 6303 fabryka wkładała i mozna je kupić wszędzie. Ostatnio nawet kolega mi podesłał zdjęcie z instrukcji ze swojej n250 z 86 roku i w instrukcji pokazane ma , ze własnie łozyska 6304 i 6303 przychodzą , a u mnie w roczniku 92 przychodzą lozyska cbk 171 i cbk 173 i tak tez ori instrukcja od mojej wskazuje... A co lepsze okazuje się ze były jeszcze łożyska cbk 258 i cbk 257 od nowszych maluchów montowane... Szkoda ze 6304 i 6303 nie pasują do mnie bo napewno bym takowe załozył .

Kupiłem w sobote w jednym sklepie kpl cbk 257 i 258 , jutro podjade oddać , chyba że będą mieli te co ja potrzebuje to wymienie , na w razie co kupiłem na allegro juz cbk 173.

To mnie zaskoczyłeś, myślałem że te łożyska to radosna twórczość jakiegoś tokarza
Ale skoro fabryka takie wkładała,tego nie wiedziałem.

sterciu pisze:Lampa firmy Jokon , oczywiście droga jak diabli bo taka jedna lampka 90zł , ale jest plan wszystkie dać takie same , musze jeszcze podświetlenie tablicy zrobić innego bo ori podswietlenie się nie mieści pomiedzy tablicą i zamknięciem klapy...

Te lampy chyba zastosował Niewiadów w reanimacji 250-tki?

Dokładnie te lampy i do celowo tył mojej tak ma wyglądać, nie podoba mi się tylko to podwójne podświetlenie tablicy i ja u siebie dam tylko jedno nad tablicą na środku.