Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

sterciu pisze:Kupiłem dziś drugą n126n

Wciągające to jest, co nie? Pogratulować zakupu

sookinsyn pisze:Kolorowa budka dostała dzisiaj nowy kufer od 132. Tak tytułem wstępu do gazowania przyczepy.

Git wygląda,ale...
Wspominales gdzieś że planujesz lodówkę...
Jeśli z założenia miałaby znaleźć się w szafce to ten kufer trochę ogranicza miejsce na kratkę wentylacyjną

tomcat pisze:

sookinsyn pisze:Kolorowa budka dostała dzisiaj nowy kufer od 132. Tak tytułem wstępu do gazowania przyczepy.

Git wygląda,ale...
Wspominales gdzieś że planujesz lodówkę...
Jeśli z założenia miałaby znaleźć się w szafce to ten kufer trochę ogranicza miejsce na kratkę wentylacyjną

Kratka niestety wypada w kufrze. Odsunąłem go od budy o kilka cm, powinno poprawić to cyrkulację powietrza. Podobnie jest u Stacha, ponoć nie ma to wpływu na pracę lodówki. Niestety przy zabudowie ''E" nie ma innego wyjścia. Dobrze że kominek wypada poza kufrem.

tomcat pisze:

sterciu pisze:Kupiłem dziś drugą n126n , w sumie nic nie usprawniłem ale miałem do przejechania 440km z nią na haku i po pierwszych 40km z jednej opony zrobiło się jajo... Dobrze, że byłem przezorny i zabrałem koła z mojej enki... Dzięki temu mogłem kolejne 400km wrócić bezstresowo przynajmniej jeśli chodzi o opony... Więc pierwsze co zrobiłem to założyłem jej pożyczone z drugiej niewiadki koła, pierwsza robota za mną

No... to nie miała baba kłopotu to kupiła sobie kolejną przyczepę z tapicerką do wymiany , no i do klejenia podłogi bo już ze skośną ramą pod podpory i tradycyjnie podłoga załamana z jednej strony z przodu i z tyłu...

Gratulacje!
Eee tam...
Z bagażem doświadczeń dasz radę i na kolejny zlot stawisz się nowym wyremontowanym nabytkiem

Raczej mojej enki nie zamienię na to choć moja jest z 89 roku a ta z 95 roku, ale ta pomimo, że mało nie kosztowała jak na enkę do remontu wnętrza to jednak podwójne szyby nie popękane, przedsionek, hamak, nowszy typ osi już bez blokady do cofania i z laminatem który nie wygląda na swoje lata (22 lata stała w garażu i podobno tylko 5000 km zrobiła) to stwierdziłem, że warto ją uratować przed dalszą degradacją.

RAFALSKI pisze:

sterciu pisze:Kupiłem dziś drugą n126n

Wciągające to jest, co nie? Pogratulować zakupu

Powiem tak, rodzice wpadli na świetny pomysł, że kupią przyczepę bo mają znajomych którzy mają działkę nad morzem, gdzie maja kilka przyczep i je wynajmują. Zaproponowali, że mogą swoją postawić i przyjeżdżać tam kiedy chcą i tam chcą ją sezonowo użytkować, na sezon letni zawieźć a po sezonie przywozić z powrotem pod dom na zimę. A, że chcieli zgniłka i kilka oglądali do kwoty 5kzł, każdy okazał się faktycznym zgniłkiem do remontu to namówiłem ich na niewiadówkę. Z racji, że 25 lat mieli zapiekankę którą sprzedałem 2 lata temu, to się szybko dali namówić, ale warunek to była enka z oryginalnym wnętrzem. nie po jakiś przeróbkach, meblami w przyzwoitym stanie i aby z zewnątrz laminat był tez w przyzwoitym stanie. Taka się trafiła, dosłownie zero pajączków na budzie, szyby całe, kuchenka nie używana nigdy, tapicerka wisząca, plastyki z zewnątrz w fazie rozpadu ale patrząc na moją, ile dałem, musiałem szyby powymieniać bo popękane były więc ta wyszła tyle co moja z nowymi szybami, a tu dodatkowo przedsionek w kpl, hamak, nawet stopień składany niewiadowski w ori pokrowcu. Sam bym chyba nie kupił drugiej bo po co... A teraz ich namówiłem i remont spadnie na mnie zapewne

Jedyne co na pierwszy rzut oka zauważyłem to rama już jest nowszego typu i to jej wada... Rama zagięta na końcach pod podpory i podłoga popękana od ramy, do naprawy i łatania. No i strasznie pracuje ta rama w miejscach gdzie są podpory. Uważam, że ta zmiana zrobiona przez fabrykę była na gorsze niż na lepsze...


W zeszłym tygodniu miałem okazję brać udział w zakupie enki przez kolegę, a wczoraj w sumie tez brałem udział w zakupie bo to bardziej rodziców zakup niż mój, ale na mojej głowie cala reszta aby to było w przyszłym roku gotowe do podróży 500km i spania w tym bez strachu, że tapicerka spadnie na głowę

sookinsyn pisze:Kolorowa budka dostała dzisiaj nowy kufer od 132. Tak tytułem wstępu do gazowania przyczepy.

Stawiaj ją dyszlem w kierunku tej winorośli. Zimno już ale jeszcze powinna przejść na kufer, jak farba świeża. Albo niech co usiądzie...

Kilka godzin wolnego i ładna pogoda. Przyczepka umyta i wypastowana.

Od dziś zapiekanka prądowo-samowystarczalna.

Jeszcze potrzeba trochę pilnika ale taką obudowę dziś wypłodziłem.

Całkiem przyzwoicie jak na samoróbkę. Pomalować najlepiej proszkowo i będzie gitarrrra
Jakiej mocy masz elektrownię? Ja właśnie idę przymierzać panela bo trzeba okablowanie i uchwyty dorobić.

Elektrownia 2x60 regulator mppt

Doszedł nowy najazd i... osłonka. Zawsze chciałem mieć takie coś

Lubię leżeć na łóżku i patrzeć w gwiazdy... Jakie by one nie były...

I schowek.

Widzę na zdjęciu ręczny stopień Thule'a. Jak to się sprawuje?

tantalos pisze:Jak to się sprawuje?

Nie wiem, dwa dni temu założyłem