Strona 1 z 3

Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 10:36
autor: neeken
Tak się zastanawiam,czy zdarzyło się Wam w przeszłości nocować w autach i jakich?Ja w ciągu 20 lat spędziłem kilkadziesiąt nocy ale o tym poniżej.Pierwsze nocki zaliczyłem w 126 ale..........Fiacie hehe,za młodu jeździło się nad jeziora i aby oszczedzic na spaniu maluch był noclegownia.Raz spałem w Mitsubishi colcie 1990r,raz w Tico w zimie(zostałem oddlegowany przez rodzine aby wyciągnąć wujka z "aresztu" w Zgorzelcu za to że próbował wjechać do Reichu z wbitym misiem.W rodzinie była składka na "grzywnę" a żeby było taniej otrzymałem Tico bo mało palił.Rodzina strasznie przezywała i kazali mi jak najwcześniej aby się nie spoznic.Okazało się za całą noc musze na mrozie spedzic w aucie i...........dało się.Potem inny epizod 90 nocy w Polonezie Caro we trzech bo znajmomy co to załatwił mi i koledze prace w Norwegii "zapomniał"przed wyjazdem powiedzieć ze poldi będzie naszym domem.Spanie na poł siedząco bo z tyłu tez kumpel spał.Białe noce .......ciężko zasnąć ale...........dało się heheh) Z racji tego ze nudze się w jednym miejscu a nie majac cepki zaadaptowałem wnętrze Previi tak aby na noc dało się spac w 3 os a w dzień jechać w 3 osoby.W ruch poszły płyty osb,najtansza podłogówka hehe,ekrany zagrzejnkowe itp i tym oto sposobem 2 wakacje z rzedu spędziłem po 2 tyg w aucie(ok 7 tys km na jeden wyjazd)(większość na kempingach)Zonce odpowiada taka turystyka ale nie..............w aucie stad decyzja o zakupie cepki .Zakupu mam dokonać przed swietami.Zona mówi ze w porównaniu do spania w aucie teraz będzie "wersal"

W aucie dało się wygospodarować łozko 140cm na 200cm

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 10:45
autor: stachu_gda
Mi się zdarzyło w Polo 6N przekimać parę razy na przednim siedzeniu, ale to awaryjnie. Wbrew pozorom nie było tak źle.

Planowo raz spałem w swoim Focusie kombi po złożeniu siedzeń (myślałem o opcji spania tak w podróży zamiast namiotu, i jeden nocleg zaliczyłem na próbę). Nie sprawdził się dla mnie ten patent, bo rano szyby były od środka zaparowane dość mocno.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 10:58
autor: Zielony
Nissan Primera WP11. Nadmuchany materac (pompka elektryczna podłączona pod zapalniczkę w bagażniku) i daje radę bez większych problemów. Na czas spania tylko wszystkie bagaże lądowały na przednich siedzeniach. :)
Co do parowania szyb - to fakt, ale wystarczy zostawić je trochę uchylone. Pozostaje wtedy tylko kwestia skombinowania jakiejś moskitiery.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:12
autor: neeken
ja wlasnie uchylałem trochę okna i moskitierka na rzepy,raz było ciekawie jak w nocy przyszła ulewa i nie miałem jak szybko zamknąć szyb gdyż są elektryczne a na przednich siedzeniach cały majdan i nie było jak się do stacyjki dostać.Pierwszy raz załowałem ze nie mam korbek hehe

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:18
autor: Zielony
Rozwiązaniem mogą być owiewki okienne tylko czy 3cm uchylenia okien będą wystarczające?

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:31
autor: CornBlumenBlau
Neeken, dobry z Ciebie materiał na karawaningowca-niewiadomaniaka, to po pierwsze, a po drugie my tu takich jak Ty lubimy, więc kupuj cepę i wbijaj na zloty ;)
Mi też zdarzało się kimać w aucie zanim zrozumiałem czego naprawdę potrzebuję. Bylo to w golfie 4, rozlożone oparcie tylnych siedzeń i materac pompowany... Spalem tak z córką. Owiewki i ciemne szyby bardzo się wówczas przydają.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:34
autor: neeken
dzięki na pewno jak będzie jakiś zlot a będę w kraju to przybędę.Uwielbiam zloty a dawno już nie byłem (chyba z 7 lat odkąd się synek urodził)Apropos zlotów i dzieci -czy są mile widziane?A czworonożni przyjaciele tez?

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:36
autor: stachu_gda
neeken pisze:dzięki na pewno jak będzie jakiś zlot a będę w kraju to przybędę.Uwielbiam zloty a dawno już nie byłem (chyba z 7 lat odkąd się synek urodził)Apropos zlotów i dzieci -czy są mile widziane?A czworonożni przyjaciele tez?


Z czworonożnymi może być problem jeśli nie są zbyt agresywne, bo mnie może być ciężko od futrzaka odkleić ;)

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:39
autor: neeken
"Owiewki i ciemne szyby bardzo się wówczas przydają" owiewki już po wszystkich wojażach zamontowane jeszcze nie testowane,moskitiery sprawdzone działają,szyby ciemne tez

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 11:41
autor: neeken
Z czworonożnymi może być problem jeśli nie są zbyt agresywne, bo mnie może być ciężko od futrzaka odkleić ;)]


mój synek ma maltańczyka,zwykła przytulanka która spi w łożku

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 14:12
autor: darkus
W każdym większym aucie typu hatchback lub kombi po rozłożeniu tylnych siedzeń da się napompować materac dwuosobowy. Testowałem parę nocy w Polonezie i później w Escorcie kombi. Ale teraz cepka wymiata. Życzę zatem dobrego zakupu i wspaniałych podróży.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 18:48
autor: oko
Pokazywałem już na forum mój dyliżans, ale powtórzę się ;)
DSCF1747.JPG

DSCF1748.JPG

DSCF1746.JPG

DSCF1767.JPG

DSCF1542.JPG

Spanie było naprawdę komfortowe (120x190). Może dla kogoś, kto woli "All Inclusive" jest to nie do pomyślenia ale my wolimy "No Exclusive" i takie rozwiązania. Auto wbrew pozorom pozostało mobilne. Poskładanie majdanu do pozycji marszowej zajmowało ok 15 minut, natomiast rozłożenie noclegu ok 10 minut.
Doblo to porządne auto rodzinne, idealne na wakacyjne wyjazdy.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 19:04
autor: dankm
Często zdarzało się w mondeo mk1 hatchback, po złożeniu siedzeń pompowany materac i dało się. W renault safrane też tragedii nie było, gorzej w audi 80 b3 sedan. Tu tylko na rozłożonych przednich siedzeniach zdarzyło się sporadycznie, a w zastawie 1100P, fiat 126p i ford transit to już było super. Materace na pace, normalny wersal. Podobnie w żuku, modelu nie pamiętam, ale jeden miał biegów aż trzy, drugi już cztery. Zresztą plandeka ze stelażem jeździ do tel pory na tranzicie. Aha, jedna nocka w renault laguna 2.

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 20:08
autor: TomekN126N
Ja spałem w oplu combo na dwuosobowym materacu, po rozłożeniu tylnych siedzeń było super. Spałem też w swoim obecnym connect-cie na tylnym siedzeniu, ale było srednio, bo mają "boczne trzymanie d...py", więc siedzenie nie jest prostą kanapą. Po rozłożeniu jeszcze nie próbowałem.
W maluchu na tylnej kanapie, robiło się to i owo za szczeniaka, ale niewiele to miało wspólnego z zasypianiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale moim rekordem było spanie jednej nocy na... desce za fotelem kierowcy w ursusie c-360. W technikum miałem praktykę czerwcowa na stawach rybackich i w ciagniku z dala od bazy nawaliła zwolnica koła. A, że był prawie wieczór i nie było jak go ściagnąć ze szczerego pola, to trzeba było popilnować do rana i kto, jak nie ja i drugi, młodszy praktykant. Ognisko było, kiełbaski i piwko do późnego wieczora, ale te kilka godzin nocnego zmieniania się w kabinie tj. fotel/decha- decha/fotel, to pamiętam do dziś hehe.
O takich sprzętach mówię ;-)

opel combo.jpg
opel combo.jpg (18.22 KiB) Przejrzano 17824 razy

ford.jpg

maluch.jpg

ursusc360-6.JPG

Re: Wasze epizody spania w aucie

: piątek, 17 mar 2017, 20:16
autor: neeken
Pokazywałem już na forum mój dyliżans, ale powtórzę się ;)
i super ,widzę koncepcje mieliście podobną,...
spanie w aucie a "zycie towrzyskie" w "przybocznym"namiocie przeżycia bezcenne ludziom typu "ą ę"takie rzeczy są nie do pomyślenia ale cieszę się że są ludzie jeszcze którym takie warunki odpowiadają bądź odpowiadały kiedyś.Są ludzie którzy śpią "gorzej" (hamaki,namioty w górach przy minusowych temp )i nie narzekają więc nasze auta a teraz i cepki to naprawdę "wersale"