Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Czy ktoś z Was przerabiał temat ewentualnego farbowania barwnikami do tkanin oryginalnych pokrowców na materace, ewentualnie zasłonek? Posiadam wersję którą określiłbym jako jasnobrązową, w tym roku raczej nie zmienię na nowe zresztą są w idealnym stanie uprane pachnące, ale chciałbym zmienić kolor.
Próbował ktoś? Pamiętam z dzieciństwa, że były barwniki w których się wygotowywało tkaninę, teraz widzę że są takie które się wrzuca do pralki, ale nie mam pojęcia czy się nadadzą do materiału, z którego są pokrowce w naszych przyczepkach.
Próbował ktoś? Pamiętam z dzieciństwa, że były barwniki w których się wygotowywało tkaninę, teraz widzę że są takie które się wrzuca do pralki, ale nie mam pojęcia czy się nadadzą do materiału, z którego są pokrowce w naszych przyczepkach.
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 07:41
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
.
To już nie lepiej kupić nowy materiał i uszyć? Kiedyś farbowano bo poza octem i musztardą nie było niczego i trzeba było kombinować, w sumie niewiele się zmieniło teraz jest wszystko ale złotówek w kieszeni mało i też się kombinuje. Ja zastanawiałem się kiedyś nad farbowaniem wyblakłego przedsionka ale pokrowcach nigdy bym nie pomyślał.
To już nie lepiej kupić nowy materiał i uszyć? Kiedyś farbowano bo poza octem i musztardą nie było niczego i trzeba było kombinować, w sumie niewiele się zmieniło teraz jest wszystko ale złotówek w kieszeni mało i też się kombinuje. Ja zastanawiałem się kiedyś nad farbowaniem wyblakłego przedsionka ale pokrowcach nigdy bym nie pomyślał.
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
BobBudowniczy pisze:.
To już nie lepiej kupić nowy materiał i uszyć? Kiedyś farbowano bo poza octem i musztardą nie było niczego i trzeba było kombinować, w sumie niewiele się zmieniło teraz jest wszystko ale złotówka nie jest równa wartością funtowi i... też się kombinuje. Ja zastanawiałem się nad farbowaniem wyblakłego przedsionka i pokrowcach nigdy bym nie pomyślał.
Pewnie lepiej i to zrobię, ale na przyszły sezon dopiero, bo to wymaga troszkę czasu, a pofarbowanie kosztuje grosze i nie wymaga żadnego wysiłku. Stąd moje pytanie.
A patrząc na wybór farb do tkanin, to tak samo teraz się farbuje jak i kiedyś, i nie dlatego że czegoś nie ma tylko ze ludzie chcą mieć taki kolor jak im pasuje
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Ja bym nie kombinował. Poszukaj po znajomych, może trafi się jakaś krawcowa, a one często coś tam mają w zapasie. Mi znajoma krawcowa uszyła do niewiadówki pokrowce z materiału, z którego szyje się ubrania robocze. Materiał był super, bo fajnie się bronił przed zabrudzeniami. Skąd ona ten materiał miała to się można domyślać , ja musiałem tylko zapłacić za suwaki i flaszkę za robotę .
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Bawełna, len można by było ufarbować, ale od dłuższego czasu pokrowce i zasłonki są z tkanin poliestrowych i tu w domowych warunkach raczej trudno o sukces . Nie zaryzykowałabym.
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Nic lepszego od tych oryginalnych nie uzyskasz farbowaniem w domowych warunkach.
Jeśli masz beżowo brązowe (oryginalne) to nie uzyskasz nic innego, jak ciemniejszy odcień brązu, lub czarne. Inny kolor barwnika, np. niebieski, zielony sprawi, że popsuje się kolor pierwotny i zrobi się taka "szarasikawesz".
Jeśli masz beżowo brązowe (oryginalne) to nie uzyskasz nic innego, jak ciemniejszy odcień brązu, lub czarne. Inny kolor barwnika, np. niebieski, zielony sprawi, że popsuje się kolor pierwotny i zrobi się taka "szarasikawesz".
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
DIZZY pisze:Nic lepszego od tych oryginalnych nie uzyskasz farbowaniem w domowych warunkach.
Jeśli masz beżowo brązowe (oryginalne) to nie uzyskasz nic innego, jak ciemniejszy odcień brązu, lub czarne. Inny kolor barwnika, np. niebieski, zielony sprawi, że popsuje się kolor pierwotny i zrobi się taka "szarasikawesz".
Dzięki za informację. Wygląda na to, że chyba faktycznie warto sobie temat odpuścić
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Ja już będziesz się w przyszłości decydował na nowe pokrowce, polecam tą tkaninę, świetnie się sprawdza, mam już drugi sezon i jak nowa, a jak wiesz często korzystam z przyczepy i mam dużego psiaka
http://allegro.pl/tkanina-meblowa-pikowana-karo-hugo-sawana-alcantra-i6022760575.html
Tu w innym sklepie i trochę drożej za m2, ale szersza gama kolorów do wyboru
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6075105148&reco_id=82065cbc-fd64-11e5-91dd-027f8d968121&ars_rule_id=802&ars_source=ars&ars_socket_id=10#thumb/5
http://allegro.pl/tkanina-meblowa-pikowana-karo-hugo-sawana-alcantra-i6022760575.html
Tu w innym sklepie i trochę drożej za m2, ale szersza gama kolorów do wyboru
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6075105148&reco_id=82065cbc-fd64-11e5-91dd-027f8d968121&ars_rule_id=802&ars_source=ars&ars_socket_id=10#thumb/5
Re: Czy ktoś próbował farbowania pokrowców?
Ja bym nie kombinował z farbowaniem pokrowców, bo efekt może być niezadowalający. Lepiej przemęczyć się przez 1-2 sezony i później zainwestować w materiał i uszyć nowe
Francio
farbowanie
Prawdopodobnie efekt byłby niezadawalajacy .(lub prawie pewne =) )Im wieksza zawartość sztucznych włókien tym gorzej .(a nie jestem pewien czy to nie sztuczne włókno ) W razie decyzji barwienia czegokolwiek polecam barwniki firmy Simplicol .Wkada sie to do pralki i reszta sama sie dzieje .Jezeli zdecydujesz sie na szycie nowych pokrowców skontaktuj sie ze mna Odsprzedam Ci materialy obiciowe w dobrych cenach.Choć nie twierdze ,ze sa tanie =).
Pozdrawiam .
Pozdrawiam .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości