Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Domek na przezimowanie ważna rzecz. Odkryłem kiedyś stronę z darmowymi planami i znalazłem takie coś http://www.buildeazy.com/carport.html. W miarę moich możliwości spolonizowałem go i chce go w tym roku postawić.

No to cepka będzie miała dach. Też myślę o czymś podobnym, ale obecnie wyremontowałem altankę na działce. Na domek dla cepki także przyjdzie czas.

Fajna sprawa. Tylko trzeba by zamówić belki, krokwie i deski w tartaku, żeby było taniej. Zrobić to wszystko na własną rękę, bo koszty gotowych konstrukcji czasami kilkukrotnie przerastają koszty samej przyczepki. No i najpierw zgłoszenie zamiaru postawienia wiaty w starostwie, żeby nie było samowoli

Koszty pewnie porównywalne z gotową konstrukcją np. blaszak, ale ile frajdy z własnoręczną budową. Co do starostwa to z tego co pamiętam wystarczy samo zgłoszenie, ale przepisy się zmieniły i wypadało by zapytać.

wiata fajna sprawa w każdej chwili można coś pogrzebać przy cepce , przewietrzyć itd .U mnie troszkę zacina od południa w czasie deszczu . Może zrobię jakąś ściankę w tym roku .

Koszty pewnie porównywalne z gotową konstrukcją

Niestety raczej nie masz racji. Ja kilka lat temu wypatrzyłem sobie w markecie wiatę samochodową, którą chciałem wykorzystać jako zadaszenie tarasu. Kosztowała ona wówczas około 1100 zł. Drewno zakupione w tartaku kosztowało mnie coś koło 250 zł, 50 zł jakieś śruby i wkręty i 200 pokrycie dachu z plandeki (to powinno kosztować zdecydowanie trochę więcej ale mam znajomego, który to robi więc dostałem za cenę materiału).
Projekt ściągnąłem z instrukcji, którą znalazłem na stronie producenta tych wiat.

Wszystkie elementy zamówiłem takie jak są w tej instrukcji i na miejscu przerabiałem. Na przyczepę trzeba by to zrobić tylko trochę wyższe. Gotowe wygląda tak


No i oczywiście na tą chwilę trzeba jeszcze to zgłosić do starostwa. Jednak na zgłoszenie robi się wiaty tylko wolnostojące, jeżeli będzie ona przylegać do ściany to pozwolenie na budowę

Co do papierologii to nie wiem na pewno jak jest. Do starostwa mam 10 min spacerkiem wiec któregoś dnia się wybiorę i dowiem. W sumie to miejsce na wiate jest z dala od drogi i oczu, ale zawsze znajdzie się "życzliwy". Przepisy ciągle się zmieniają, niemniej jednak spacer do starostwa mnie nie minie.

Super sprawa taki zimowy domek bo nie zawsze jest garaż, a to jest dosyć tania opcja No a z tymi przepisami każdy wie jak jest...

Alternatywą dla wiaty może być namiot wojskowy typu NS.Rozmiarami zbliżony do wiaty a i papierologia odpada bo to przecież namiot. Tylko ceny porównywalne z kosztem wiaty.

A NS nie będzie nieco za mały? Narozkładałem się tego swojego czasu i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić cepkę w środku.

A może jakiś solidniejszy i większy pawilon, coś w stylu tych handlowych?