Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

witam
proszę o pomoc. dwa lata temu kupiłem przedsionek, a rok temu go przymierzyłem. efekt jak na zdjęciach. ze sprzedawcą kontakt się urwał. przedsionek miał być do przyczepy n126n i chyba 126e. ja posiadam przyczepę 126n. i teraz pytanie czy to ja go źle zamontowałem czy zostałem oszukany? jeżeli to nie jest do mojej przyczepy to muszę go sprzedać. proszę wtedy o informację do jakiego to jest modelu?
pozdrawiam
Maciek

To jest przedsionek do n126e/d , zapiekanka jest niższa i ma inny ksztalt dlatego Ci nie pasuje...

Dziękuję bardzo za pomoc

Ostatecznie można doszyć dłuższe fartuchy na dole, wstawić dłuższe rurki podporowe z przodu i nie będzie żle
Jak kupiłem swoja cepkę (N), to też miałem przedsionek od "e" i problemem było chodzenie do przyczepy na skos, bo drzwi przedsionka były po drugiej stronie. I mimo, że miał bardzo nieprzemakalny/gumowany dach, to musiałem odsprzedać. Tutaj masz podnoszoną całą ścianę, więc może warto się pobawić. A jak jeszcze doszyjesz jakieś rzepy po bokach dachu/ściany (fot. 1 i 4) i dołożysz ścianki, to masz przedłużony domek

Witaj. Ja też wdepnąłem w gów...
Kopiłem przedsionek do N126N z OLX od kogoś w Warszawie.
Sprzedający w ofercie zaznaczył i zachwalał, że dach jest impregnowany. I był.
Tylko impregnowany był jakąś... a ciul wie czym...
Nie wiem jaki czas temu to było, ale pod wpływem warunków atmosferycznych, dach w przedsionku zrobił się tak sztywny, jak najgrubsza plandeka do Tita, a sam namiot waży chyba z 50kg.
We trzech chłopa żeśmy go zakładali i ledwo, z powodu sztywności, nalazł na przyczepkę.
Przy ściąganiu łamał się, i pękał w miejscach załamania, a przy troszkę większym wietrze wszystkie odciągi gumowe, przy fartuchu, odpadły
z powody poparciałych nici.

Przestroga; zwracajcie uwagę czym impregnujecie przedsionki. Impregnacja na moim, na dłuższą metę, nie sprawdziła się. Dach do wymiany, lub
stoi prze de mną zakup nowego (: