Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przykład

Ciekawostki dotyczące karawaningu i Niewiadówek
Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przykład

Postautor: KONZIO » piątek, 2 lip 2010, 10:21

ad

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: konrad » piątek, 2 lip 2010, 11:32

wiesz, tak kiedyś myślałem o Twoim art. w temacie zabezpieczeń przyczepy
i doszedłem do wniosku, że jak tak ma wyglądać karawaning to ja dziękuje i się wypisuje :roll:

jeździliśmy przez lata pod namiot, siłą rzeczy masa sprzętu zostawała "niezabezpieczona"
potem niewiadówką, tu też przedsionek był pełen "fantów" ...
w sumie to w samej przyczepie niewiele jest "do zwinięcia" ?
aparat/kamerę nosi się ze sobą, podobnie dokumenty, kasę ...
więc większy strach zostawić to na plaży :wink:
jakieś bardziej wartościowe sprzęty można schować w aucie - nie na widoku
tam przeważnie mamy alarm i dość dobry zamek

Choć jak dobrze trafimy to coś wyniosą - nam raz okradli domek, zginęły moje ciuchy :shock:
łącznie z butami, oprócz tego rolki itp

jak zabezpieczyć stołeczki (ludzie mają i takie po 150zł/szt, moje pamiętają prl, więc luzik)
grill, rowery, itd ...

co do art. opisuje na "szczęście" sytuacje w mieście, a nie na kempingu :wink:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

gimof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 480
Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
Lokalizacja: Promnice / Poznań
Kontaktowanie:

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: gimof » piątek, 2 lip 2010, 13:42

Nie tylko, że w mieście, ale i bardzo wyszukany problem. Gdyż wydaje mi się niewielu 12latków miało by odwagę "pod blokiem" w ciągu dnia włamać się do przyczepki (przede wszystkim z nudów, dzisiejsze dzieci wiadomo trzeba znaleźć im rozrywkę - to nie to samo co kiedyś brało się piłę i szło kopać w palanta, a cieć z bloku gonił za obijanie o ścianę. Takie czasy. :?



Konrad a jaki numer nosisz ? :lol:
RXE 2.0 Automatic. Reno future :D

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: konrad » piątek, 2 lip 2010, 14:08

gimof pisze:Konrad a jaki numer nosisz ? :lol:


widocznie zbliżony do złodzieja :lol: :evil:
mojemu młodszemu bratu, nie zniknęło nic poza rolkami :wink:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: KONZIO » piątek, 2 lip 2010, 14:20

konrad pisze:wiesz, tak kiedyś myślałem o Twoim art. w temacie zabezpieczeń przyczepy
i doszedłem do wniosku, że jak tak ma wyglądać karawaning to ja dziękuje i się wypisuje :roll:


Konrad i w pewien sposób Twoja wypowiedź jest kwintesencją tego co i ja w tych różnych swoich wypocinach miałem na myśli.
Wartość zabezpieczeń, nie może przekroczyć wartości mienia, które ma chronić.
Tamte dawne moje wynurzenia na wiadomy temat, były swego rodzaju wyrwane z kontekstu rozmów i miały one naświetlić moje spojrzenie na temat montażu krat w drzwiach, rolet antywłamaniowych itd...

gimof pisze:Nie tylko, że w mieście, ale i bardzo wyszukany problem. Gdyż wydaje mi się niewielu 12latków miało by odwagę "pod blokiem" w ciągu dnia włamać się do przyczepki (przede wszystkim z nudów, dzisiejsze dzieci wiadomo trzeba znaleźć im rozrywkę - to nie to samo co kiedyś brało się piłę i szło kopać w palanta, a cieć z bloku gonił za obijanie o ścianę. Takie czasy. :?

O właśnie i to może głupio zabrzmi od człowieka, który ma 30 lat, ale to jest CAŁKOWITA PRAWDA!!!!
Ten link (mój) dotyczy zdarzenia w mieście, ale metoda i jego przebieg mogą być identyczne w każdym innym miejscu.
BO TAKIE SĄ TERAZ REALIA i taka jest teraz młodzież!!!
ad

andriu
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 308
Rejestracja: środa, 2 kwie 2008, 15:29
Lokalizacja: Siechnice

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: andriu » piątek, 2 lip 2010, 18:37

Znam historię kiedy "zrobili" moich znajomych w nocy, w czasie snu. Znajomy miał zwyczaj sypiać przy otwartych na oscierz drzwiach budki, zamknięty tylko przedsionek, zginęła wszystka kasa, aparat foto i inne bardziej wartościowe rzeczy. Dokumenty zostały znalezione pod przyczepą. Najciekawsze jest to że o udział we włamie był podejrzany syn właścicielki posesji na której biwakowali :(
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: KONZIO » piątek, 2 lip 2010, 23:10

andriu pisze: Najciekawsze jest to że o udział we włamie był podejrzany syn właścicielki posesji na której biwakowali :(

No właśnie!!! Bo czym tak naprawdę różni się obrobienie mieszkania, czy samochodu od obrobienia nam budy?!
Skoro nieraz to sąsiad z bloku pomaga wynosić nasze fanty, to dlaczego syn właścicielki np. kempingu, czy posesji nie może dorabiać w ten sposób do stypendium naukowego.
Ano różni się tym tylko, że przy wyjazdach na wczasy wiadomo, że na tip top mamy przy sobie kasiorkę i fanty oraz tym tylko, że np. wybicie szyby w przyczepie jest, o ile jeszcze uda się znaleźć szybę pasującą do konkretnego modelu przyczepy, porównując pojazdy, do których włamali się ci koledzy z przytoczonego linku - przynajmniej dwukrotną wartością, całego tego malucha, którego chcieli buchnąć. A chyba nie wielu z nas ma wykupioną polisę AC na przyczepę?!
I to jest właśnie ten największy problem, nie zajumany aparat typu idiotkamera wartości 150zł + 2 zgrzewki browara za 37zł tylko, możliwość przeprowadzenia remontu, jego koszty i świadomość, że diabli raczą widzieć co jeszcze się działo w tej przyczepie i co jeszcze zostało zmacane przez obcych- niezaproszonych, albo co innego z tym wszystkim mogli robić...
Ta dziwna, niepokojąca myśl, podjudzana wspomnieniami z filmu "poranek kojota", patrząc na swoją spokojnie stojącą w kubeczku, na naszej przyczepowej umywalce - szczoteczkę do zębów.... :lol: :lol: :lol:
Czy np. jedynym otworem fizjologicznym, który ona odwiedzała jest nasz gębowy :?: :!: :?: :!: :lol: :lol: :lol:
ad

gimof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 480
Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
Lokalizacja: Promnice / Poznań
Kontaktowanie:

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: gimof » sobota, 3 lip 2010, 07:11

Kozio frytek też już nie jadasz? :P
RXE 2.0 Automatic. Reno future :D

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: BIGL » sobota, 3 lip 2010, 09:21

Podobny problem miałem w tym roku z mieszkaniem -po powrocie z 1 wypadu nad jeziorko zobaczyłem że ktoś coś grzebał mi przy dolnej wkładce :roll: , mieszkam na 8 piętrze więc oknami nie wejdą :D . Trochę mnie to zirytowało :evil: bo mam dziwnych sąsiadów szpiegów - wszystko wiedzą o życiu prywatnym, zawodowym itp, wręcz czasami czuję się obserwowany :D, a takiej małej sprawy niedopilnowali :wink: . Po powrocie zmieniłem wkładkę w zamku i jest już ok. Przed kolejnym wyjazdem (na zlot) popatrzyłem po mieszkaniu i zastanowiłem się co tu można ukraść : mam 8 letni telewizor kineskopowy (29" więc nie dadzą rady) - takie nie są teraz modne i szkoda zachodu -zwłaszcza że dzieciaki go troszkę upiększyły, starych rowerów z balkonu też nie będą chcieli znosić z 8 piętra, podobnie jak pralki czy lodówki :D .Doszedłem do wniosku że jak zabiorę laptopa (klasa raczej niska) to w ogóle nic nie zabiorą :D . Mieszkanie mam oczywiście ubezpieczone :D
Tak samo jest z przyczepamni - jak nie zostawiamy w nich wartoścowych skarbów łatwych do wyniesienia to nic nam się nie stanie. Największym problemem jest totalna znieczulica ludzi i ciche przyzwolenie na chamstwo oraz brak poczucia obowiązku obywatelskiego. No i nasza cecha narodowa - zazdrość, zawiść (oczywiście nie wszyscy). Z ogromnym sentymentem wspominamy czasy PRL-u (ja z perspektywy dziecka) dlatego że nie było takiego rozwarstwienia w społeczeństwie, ludzie mieli mniej więcej po równo i byli sobie bliżsi i to jest głowny powód sentymentu (oprócz zaplecza socjalnego) bo przecież większość żyła skromnie.
Podobne zjawisko zaobserwowałem na naszym zlocie - mamy takie same przyczepy, nikt nie traktuje innych z dystansem i niepatrzy przez pryzmat kasy - różnice wynikają jedynie z charakterów,a to jest zdrowe i normalne :D . Od pierwszych chwil dało się wyczuć rodzinną atmosferę :D .
Pracując jako kierowca autobusu mam wiele okazji być światkiem ludzkiej znieczulicy i biernego przyzwalania na chamstwo (sam reaguje w miarę możliwości), kiedy to 1 czy 2 13 latków terroryzuja cały autobus, a 40 chłopów 20-40letnich stoi i nic nie widzi. Zobaczcie ilu palaczy wyrzucza pety do kosza stojąc na przystanku, ile osób pije piwo czy inne trunki w miejscach publicznych, ile wyprowadza psy bez kagańców żeby się wysrały na przyblokowym placu zabaw (pamiętam za czasów jedynego słusznego ustroju na każdym trawniku stała tabliczka "Szanuj zieleń" :D ). Większości chamstwu i złodziejstwu można zapobiec stawiając opór i niszcząc je wzarodku. Dzisiejsza młodzież nie jest taka zła - problem w tym że nie ma wzorców do naśladowania i coraz śmielej stara się zwracać na siebie uwagę. Wiele razy iterweniowałem jak pijani młodzieńcy darli się lub demolowali autobus - przeważnie wystarczyło podejśc i zwrócić uwagę - o dziwo prawie za każdym razem słyszałem takie zwroty : przepraszmy proszę pana, dziękujemy, dowidzenia,dobranoc itp. - zachowanie się zmieniało diametralnie po zwykłym zwróceniu uwagi :D . Oczywiście największy wpływ na wychowanie mają rodzice tych dzieciaków, najgorsze jest to że w dzisiejszych czasach zapierdzielają po 14 godzin żeby mieć co jeść i na dzieci nie ma już czasu.. Trzeba mieć w życiu jasno sprecyzowane priorytety, znależć consensus między forsą/pracą/rodziną i wychowywać własne dzieci tak aby nie szukały wrażeń włamując się do przyczep czy niszcząc cudze mienie...
Uf.... :D
Obrazek

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: ddkrzysztof » sobota, 3 lip 2010, 09:33

Radku podpisuje sie pod tym i głęboko wieżę iż ten system wartości się odwróci i dędzie tylko lepiej.
:D
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: KONZIO » sobota, 3 lip 2010, 10:11

BIGL pisze:Uf.... :D

Powiem Ci szczerze i naprawdę bez kadzenia....
Zawsze (no w większości) sprawiało mi przyjemność czytanie Twoich wypowiedzi, ale tu w tym miejscu muszę Ci NAPRAWDĘ POGRATULOWAĆ!!!
Jako z wykształcenia pedagog ze spec. resocjalizacja, piszę oburącz.
LEPIEJ BYM TEGO NIŻ TY, NIE UJĄŁ.
Główne podłoże, tego co się dzieje, spowodowane jest właśnie:
1) przez znieczulicę społeczną, a więc ciche przyzwolenie na to wszystko;
2) brak czasu, ale i też czasem zainteresowania własnymi dziećmi- my je zrobiliśmy, niech szkoła, społeczeństwo i klucz na szyi je wychowa + często, nasza kasa (nie klasa). Takie zrzucanie odpowiedzialności - jedni na drugich i odwrotnie;
3) B. częste poczucie, że mam kasę to wszystko załatwię. Niepodważalne na to dowody można znaleźć np. na podobnym forum, czytając posty kilku osób.
4) A z drugiej strony czym te biedne dzieci, rodziców, którzy uczciwie chcą zarobić na życie i tyrają po 14 g na dobę mają się zająć? W świetlicach gminnych (działających prawidłowo jest jak na lekarstwo), w większości jednej Pani pedagog nie "wypada" (i trudno Jej się dziwić- ona też ma samochód i lubi jego wygląd) wyprosić Panów przychodzących np. spożywać napoje wyskokowe;
5) W niektórych gminach, na obszar 15-20km przypada 1 "rajdowóz" Policyjny. Czyli jedna załoga + dyżurny (w porywach);

.......
.......
I jeszcze kilka różnych, mniejszych lub większych powodów, ale ..... choć to mało pedagogiczne, co zaraz napiszę, ale są też i osoby, które dla dobra ludzkości i ich własnego (żeby się zbytnio nie męczyły), należało by zwyczajnie "odpalić".

Jako już tylko ciekawostkę dodam.
Jakiś czas temu przeprowadzałem badania w podwarszawskich miejscowościach, wśród dzieci w wieku szkolnym na temat, zetknięcia się ich ze zjawiskiem agresji.
Wyniki - wśród badanych przez mnie kilkuset dzieciaków - nie ma dziecka w wieku 6-13 lat, które nie zetknęło się z tym zjawiskiem skierowanym w jego stronę lub bliskich mu osób.
Ba, powiem więcej, agresja której były świadkami nie było to kierowanie gróźb, czy też ubliżanie. Kilkoro dzieciaków było świadkami, ciężkich przestępstw...
Zaznaczam to było na Wsiach, co było by w mieście?! Jeszcze gorzej!!!
ad

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Kiedyś rozmawialiśmy o włamaniach do przyczep - tu przyk

Postautor: KONZIO » sobota, 3 lip 2010, 10:28

gimof pisze:Kozio frytek też już nie jadasz? :P

Nie no, jak sam skroję na nie ziemniaka, to jem bez żadnych zahamowań, ale krojone, mrożone - tu już pewne ryzyko jest :lol: :lol: :lol: :lol:
ad


Wróć do „Ciekawostki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości