Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

DIZZY pisze:Pamiętam wypadek, gdy okazało się po jakimś czasie, że w pojeździe popełniono kiedyś przestępstwo.
Pojazd został zabezpieczony przez prokuratora jako dowód rzeczowy i ...tyle miał z niego nowy właściciel.
Można się domyślić po ilu latach mu go oddali i do czego się nadawał.

Ale fakt przerejestrowania/jego braku nie będzie miał do tego żadnego znaczenia. Dysponując w ręku umową sprzedaży jestem formalnym właścicielem tej przyczepy.

Zgodnie z przepisami masz 30 dni na przerejestrowanie. Kary za to nie ma, ale konsekwencje już tak. Podczas kontroli policjant zabierze Ci dowód rejestracyjny i wystawi pokwitowanie uprawniające do jazdy przez np. dzień albo tydzień.
Co zrobisz jak to będzie na początku trzy tygodniowego urlopu?

Kooba, jak najbardziej się z tym zgadzam. Ale nie w moim przypadku, kiedy w jednej przyczepie muszę wyprostować papiery i nie ma sensu płacić dwa razy za dowód rejestracyjny, a druga idzie na sprzedaż. Obie i tak stoją pod domem i nie jeżdżą

Herne pisze:Facet też zmienia nick'a - teraz jest Paweł, poprzednio kawex. Mam go w obserwowanych, choć nie w ulubionych

Drugą śliską osobą jest Dorota (może to rodzina) https://www.olx.pl/oferty/?search%5Buser_id%5D=60628707

Ma 126N na blachach z Wrocławia, lokalizacja Biała Podlaska. Chyba tę n-kę już też gdzieś widziałem.

To jest na foto przyczepa którą kupil jeden z naszych forumowych kolegów , to są fotki z ogłoszenia od osoby prywatnej od ktorej kupił jeden z handlarzy tą budę i od tego handlarza kupił ją kolega z forum. A z tego co na forum widać to kolega ostry remont budzie juz robi . Więc to ogloszenie to lewizna...

I to gruba lewizna. Moja poprzednia przyczepa w tydzień po sprzedaży pojawiła się w ogłoszeniach i "rzekomy właściciel" bardzo się zarzekał, że on jest jej pierwszym i jedynym właścicielem. Żona w gorącej wodzie kąpana i pojechała gościowi od najgorszych. Ogłoszenie znikło, tel wyłączony. A planowałem spotkać się z panami w niebieskich mundurach i dowiedzić się czy mogą się umówić z rzekomym właścicielem, niestety małżonka popsuła mój plan.

BoskiWalenty pisze:I to gruba lewizna. Moja poprzednia przyczepa w tydzień po sprzedaży pojawiła się w ogłoszeniach i "rzekomy właściciel" bardzo się zarzekał, że on jest jej pierwszym i jedynym właścicielem. Żona w gorącej wodzie kąpana i pojechała gościowi od najgorszych. Ogłoszenie znikło, tel wyłączony. A planowałem spotkać się z panami w niebieskich mundurach i dowiedzić się czy mogą się umówić z rzekomym właścicielem, niestety małżonka popsuła mój plan.

Nie wiem skąd jest faktycznie tak osoba która wystawia te przyczepy, mam podejrzenia kto to może być (jak myślicie, mylę się?), ale jeśli to zwyczajny oszust a nie ta osoba o której myślę, to należałoby w jakiś sposób proceder ukrócić. Niestety najsłuszniejsza metoda w postaci spotkać się i obić gnojowi ryja nie zadziała, bo zapewne (?) koleś liczy na zaliczkę.

Więc w ramach zaliczki, podjadę jutro do niebieskich i dowiem się jakie są realne szanse ukrócenia takiego procederu. A potem pomyślimy.

stachu_gda pisze:

BoskiWalenty pisze:I to gruba lewizna. Moja poprzednia przyczepa w tydzień po sprzedaży pojawiła się w ogłoszeniach i "rzekomy właściciel" bardzo się zarzekał, że on jest jej pierwszym i jedynym właścicielem. Żona w gorącej wodzie kąpana i pojechała gościowi od najgorszych. Ogłoszenie znikło, tel wyłączony. A planowałem spotkać się z panami w niebieskich mundurach i dowiedzić się czy mogą się umówić z rzekomym właścicielem, niestety małżonka popsuła mój plan.

Nie wiem skąd jest faktycznie tak osoba która wystawia te przyczepy, mam podejrzenia kto to może być (jak myślicie, mylę się?), ale jeśli to zwyczajny oszust a nie ta osoba o której myślę, to należałoby w jakiś sposób proceder ukrócić. Niestety najsłuszniejsza metoda w postaci spotkać się i obić gnojowi ryja nie zadziała, bo zapewne (?) koleś liczy na zaliczkę.

To niech da numer konta pod zaliczkę i już jakieś dane są.

A moze to jest celowe zaniżanie cen... ktoś wystawia lewe ogloszenia aby potencjalny sprzedajacy chcący zweryfikować ile warta jest jego przyczepa nie wystawiał za wielkiej ceny...

To jest pewnie jakaś odmiana tzw. nigeryjskiego przekrętu. http://www.komputerswiat.pl/artykuly/in ... a-olx.aspx
Mechanizm jest trochę inny ale ostatecznie pewnie ma doprowadzić do wpłaty zaliczki i wykolegowaniu potencjalnego klienta.

Sam osobiście miałem ostatnio 2 razy do czynienia z sytuacją opisaną w artykule. Wystawione miałem stare meble na olx. Gość pisał, że mu świetnie będą pasować do gabinetu gdzieś w Turcji i żebym mu je wysłał kurierem a on wpłaci kasę przez PayPala ale tam jest jakiś myk, że te pieniądze można wycofać i nie mamy kasy ani towaru.

kooba pisze:Zgodnie z przepisami masz 30 dni na przerejestrowanie. Kary za to nie ma, ale konsekwencje już tak. Podczas kontroli policjant zabierze Ci dowód rejestracyjny i wystawi pokwitowanie uprawniające do jazdy przez np. dzień albo tydzień.
Co zrobisz jak to będzie na początku trzy tygodniowego urlopu?

Kuba,jesteś pewny? Że mogą zabrać dowód za brak przerejestrowania? Jeżdziłem autem prawie 3 lata na umowie.W końcu nadszedł ten dzień,kontrola,dyskusja-wniosek:NIE zabiorą dowodu za brak przerejestrowania,ale napewno coś znajdą....Słowa niebieskiego...

Rok jezdzilem bez wbitego przegladu w dowod bo sie skonczyl, przy kontroli niebieski oznajmil, ze moglby zabrac mi za to dowod ale byl wporzadku i poscil dalej , zmotywowany wyrobilem nowy dowod , sytuacja inna ale warto uwazac na kosekwencje

dzin1975 pisze:Kuba,jesteś pewny? Że mogą zabrać dowód za brak przerejestrowania?

Mogą, ale jak widać nie muszą.