Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Podczas naszego ostatniego wekendowego wyjazdu na polu kempingowym stał taki oto "kamper".
Konstrukcja na bazie polciezarowki Mercedesa.

Potrzeba matką wynalazku okna tam są jakieś? chyba jedno małe czy mi się wydaje?

Axtiff pisze:Potrzeba matką wynalazku okna tam są jakieś? chyba jedno małe czy mi się wydaje?

Jest jeszcze jedno z drugiej strony ale też takie małe.
Pomysłowo ale niedopracowane.

No jakieś pomysły są, kanister na wodę, stopnie... ważne żeby właściciele byli zadowoleni gorzej myślę że z przewozem większej ilości osób takim kamperkiem... bo w szoferce chyba nie ma dużo miejsca...

tomcat pisze:

Axtiff pisze:Potrzeba matką wynalazku okna tam są jakieś? chyba jedno małe czy mi się wydaje?

Jest jeszcze jedno z drugiej strony ale też takie małe.
Pomysłowo ale niedopracowane.

Zauważyłem, że na karawaning.pl na forum takie przeróbki zwykle spotykają się z jakąś krytyką w stylu że jak tak można, i że co to niby ma być żaden kamper (takie mam odczucie jak czytelnik tego ciekawego forum). A jak dla mnie, to każde tworzenie pojazdu pozwalającego realizować swoje marzenia o zmotoryzowanym podróżowaniu jest godne życzliwej pochwały. Wiadomo że jeden przerobi lepiej drugi gorzej, ale każdy ma więcej lub mniej czasu, kasy i umiejętności. Takie auto na zdjęciu to chyba przerobiona chłodnia. Więc - idealnie izolowana, kanciasta i wysoka - w środku można zdziałać dosłownie cuda jeśli chodzi o aranżację.

stachu_gda pisze:

tomcat pisze:

Axtiff pisze:Potrzeba matką wynalazku okna tam są jakieś? chyba jedno małe czy mi się wydaje?

Jest jeszcze jedno z drugiej strony ale też takie małe.
Pomysłowo ale niedopracowane.

A jak dla mnie, to każde tworzenie pojazdu pozwalającego realizować swoje marzenia o zmotoryzowanym podróżowaniu jest godne życzliwej pochwały. Wiadomo że jeden przerobi lepiej drugi gorzej, ale każdy ma więcej lub mniej czasu, kasy i umiejętności. Takie auto na zdjęciu to chyba przerobiona chłodnia. Więc - idealnie izolowana, kanciasta i wysoka - w środku można zdziałać dosłownie cuda jeśli chodzi o aranżację.

Zgadzam się z Tobą.
Jednak wg mnie poświęcenie trochę czasu na chociażby usunięcie reklamy poprzedniego właściciela zmieniłoby na plus wygląd zewnętrzny pojazdu.

Kiedyś też widziałem podobnego i w sumie to myślę, że na codzień było to auto użytkowe. W środku była wrzucona jakaś wersalka, a życie toczyło się w pawilonie ogrodowym obok przyczepy. Później też widziałem jakieś dukato dostawcze z wrzuconym materacem i stosem kilku palet jako aneksem kuchennym. Jak ktoś chce to można na różne sposoby. Jako baza na kampera może posłużyć sporo różnych pojazdów.

reflexes z tapatalk

Stachu, poszukaj na k.pl tematu o przeróbce przyczepki towarowej- zobaczysz ile pochwał gościu zebrał!!!
A moim zdaniem to fajną baza do przeróbki są bryczki UPS'a

Tarapukuara pisze:Stachu, poszukaj na k.pl tematu o przeróbce przyczepki towarowej- zobaczysz ile pochwał gościu zebrał!!!

Wiem, czytałem ten wątek w całości i jestem dla typa pełen uznania. Ale mam wrażenie że często różne kombinacje są tam krytycznie oceniane "bo tak". Może kwestia wielkości forum, tam jest tylu użytkowników że hoho i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał krytyczną opinię. Mi tam wsio ryba (z) czym kto jeździ, ale jak widzę że ktoś włożył serce w stworzenie czegoś to wtedy bardziej mi się podoba .

Trzeba przyznać, że robota piękna ale ktoś miał chyba "zbędną" kasę, bo projekt sam w sobie rodził się w bólach i sporo kasy poszło w śmieci. Jakbym miła takie luzy to też bym się pobawił. Właścieiele tej miniaturki chyba jednak stwierdzili, że to maleństwo jest za małe, bo z tego co widziałem na camperteami już planują budowę kampera. Oczywiście będę śledził, bo gośc ma talent w rękach i podziwiam go za wykonanie tej przyczepki, za klaustrofobiczny pomysł już nie koniecznie.

Edit.
W sumie Niewiadówka towarówka nadal stoi na moim podwórku

Faktem jest jednak, że zebrał pochwały a nie tylko krytykę;) Ja jednak jeśli nie n126 to już raczej cóś takiego: http://www.dachzelt.de/index.php?Airlander
I może kiedyś będzie na takie dwudniówki;) ale na trzy dni i dłużej to tylko nieiwadóweczka

Tylko po co? W przyczepie masz wszystko gotowe i na miejscu, a to trzeba zamontować, graty jakieś wrzucić do auta itp itd więc więcej z tym zamieszania i roboty niż pożytku.

reflexes z tapatalk

To tak jak się gdzieś "zasiedzę" tylko się przespać. Lepsze to niż spać w samochodzie;)

Tarapukuara pisze:Faktem jest jednak, że zebrał pochwały a nie tylko krytykę;) Ja jednak jeśli nie n126 to już raczej cóś takiego: http://www.dachzelt.de/index.php?Airlander
I może kiedyś będzie na takie dwudniówki;) ale na trzy dni i dłużej to tylko nieiwadóweczka

Bardzo praktyczne spanie na krótkie wycieczki, lub noclegi. Ciekawe jaka cena tego ?

Chyba wysoka, bo już widziałem patenty z platformą ze sklejki i namiotem samorozkladającym z decathlonu na dachu na jakimś aucie 4x4.

reflexes z tapatalk