Strona 1 z 1

Jezioro Rożnowskie

: niedziela, 20 wrz 2009, 17:19
autor: konrad
Witam

Ponieważ sam wrzucałem do "nie polecam" ... to teraz trochę w innym tonie ;)
może nie jest to miejsce które można polecić, ale na pewno jest ciekawe

Pojechaliśmy na objazdówkę i jednym z pkt był objazd jeziora Rożnowskiego,
a konkretnie Gródek nad Dunajcem, czyli jedno z większych miasteczek w rejonie
Powiem szczerze, że jestem zaskoczony czystością wody - widać dno na 1.5-2m :shock:
może to dlatego, że stan wody był wysoki i wrzesień-zimno, naprawdę jest OK
Obrazek
tu rybki i dno na ok 1m
Obrazek
Niestety baza kempingowa - tragedia, jakieś poletka praktycznie bez zaplecza sanitarnego
a wystrój też pozostawia wiele do życzenia ...
plac przy "recepcji" i dwie załogi które odjeżdżały
Obrazek
"umywalnie"
Obrazek
są niezależne sanitariaty, nie sprawdzałem osobiście, ale podobno znośnie
no i to :(
Obrazek
niestety estetyka tragedia - po prostu ludzie nie dbają, a czas jakby się zatrzymał :(

teraz plusy - woda, sprzęt pływający, stateczek ... piękny krajobraz
Obrazek
Obrazek
na krótki wypad weekendowy nad wodę ... chyba może być
Obrazek
ceny korzystne

niestety nic lepszego w rejonie nie spotkałem, być może lepszy jest kemping przy jeziorze Czchowskim, widać tam przyczepy i na oko sprawia lepsze wrażenie ...

Obrazek
a to już my, i jedna z zalet nadwozia kombi ;)

Re: Jezioro Rożnowskie

: niedziela, 20 wrz 2009, 21:12
autor: kotek
Na kempingu czas się zatrzymał.

Re: Jezioro Rożnowskie

: poniedziałek, 21 wrz 2009, 07:18
autor: konrad
kotek pisze:Na kempingu czas się zatrzymał.


dokładnie, zresztą nie tylko na kempingu :(
byliśmy w knajpie przy przystani i kawę podano w ... kubku z duralex'u :lol:
mało zmian widać, a przecież latem jest tam jak w Sopocie ;)

Samo nabrzeże jest kiepsko zagospodarowane ...
bo dalej już jest trochę lepiej, przybywa ładnych domów, jakieś nowe chodniczki w Gródku ...
może latem część krajobrazu przykrywają parasole z kompani piwnych :wink: :lol:

Re: Jezioro Rożnowskie

: sobota, 28 maja 2011, 20:22
autor: rafał
Tak przy okazji domki widoczne na 5 zdjęciu od góry już ich nie ma .Nowy właściciel ośrodka wyburzył wszystko .Co tam będzie -- nie wiadomo...

Re: Jezioro Rożnowskie

: piątek, 17 cze 2011, 11:00
autor: stokrotka452
byłam i za 4dni wyjechałam camping ble zimna woda płatny prysznic same minusy jak dla mnie okolica fajna ale pola nie polecam .

Re: Jezioro Rożnowskie

: piątek, 22 lip 2011, 11:34
autor: LCG_A&W
no właśnie... okolica super, natomiast pole pozostawia wiele do życzenia, głównie jak chodzi o zapelecze sanitarne... a szkoda.

Re: Jezioro Rożnowskie

: wtorek, 29 lis 2011, 20:49
autor: rafał
Niestety szanowni państwo nad jeziorem rożnowskim nie ma zaplecza pod campingi z prawdziwego zdarzenia ... to samo jest w wspomnianym kiedyś zalewem klimkówka przed Uściem Gorlickim... szkoda niby jestem u siebie a cholera podoba mi się tutaj ale poleżeć nad jeziorkiem za bardzo nie ma gdzie... szkoda mina...

Re: Jezioro Rożnowskie

: środa, 30 lis 2011, 08:50
autor: konrad
rafał pisze:Niestety szanowni państwo nad jeziorem rożnowskim nie ma zaplecza pod campingi z prawdziwego zdarzenia ... to samo jest w wspomnianym kiedyś zalewem klimkówka przed Uściem Gorlickim... szkoda niby jestem u siebie a cholera podoba mi się tutaj ale poleżeć nad jeziorkiem za bardzo nie ma gdzie... szkoda mina...


w Gródku na tym cypelku nie jest źle, za te ceny można przeżyć, poza sezonem nawet luzy są :)
oczywiście standard marniutki, ale na weekend korzystam tylko z kranu i gniazdka ;)
widać że właściciel coś tam dłubie i ogarnia trochę, nie wiem tylko po co dalej straszą te umywalnie :wink:

widziałeś jak zmieniły się te klockowate pawilony ?
pisałeś że je wyburzają, a oni je odremontowali trochę zmieniając bryłę
Obrazek

może i na kemping przyjdzie czas ?

a jak tam woda nie zeszła cała przy tej suszy ?

Re: Jezioro Rożnowskie

: czwartek, 15 gru 2011, 20:30
autor: rafał
Co do wyburzeń coś z budynków zniknęło nie wiem które ale któryś budynków brakuje , których nie umiem powiedzieć nigdy nie zwracałem uwagi na ich ilość .Co do suszy zapytam znajomej co mieszka zaraz za Gródkiem i napiszę .W każdym razie Dunajec , który wpływa do jeziora jest potwornie niski... aż kamienie widać . W lecie w niektórych miejscach tę rzekę można było przejść a nie przepłynąć , mając wodę do ramion plus minus 155cm a teraz podejrzewam ,że w tym miejscu co przechodziłem to woda nie sięgłaby mi nawet do pasa...Miejsce , o którym mówię to tak w przybliżeniu za halami Wiśniowskiego .Ja podjeżdżałem tam zawsze od drugiej strony rzeki od Marcinkowic .

Re: Jezioro Rożnowskie

: niedziela, 6 sie 2017, 16:13
autor: Shadow69
Odgrzewam temat, bo akurat jestem po weekendzie w Gródku.
Pole kempingowe zmieniło się bardzo - w stosunku do tego co widać na zdjęciach.
Byłem tam z przyczepą, ale i również z namiotami.
Z plusów:
+tanio, ok 30pln za auto z przyczepką i 2 osoby
+dobry dostęp do wody, można się rozstawić praktycznie nad samym brzegiem
+czysta woda, dość ciepła
+bardzo ładne widoki i ogólnie okolica
+sporo sprzętu do wypożyczenia
+3 większe sklepy w pobliżu z normalnymi cenami
+całkiem smaczne i nie drogie jedzenie w okolicznych jadłodajniach
+3 punkty z kibelkami, umywalnie i prysznice całkiem w porządku, choć woda nie zawsze jest ciepła
+dla rowerzystów idealna trasa dokoła jeziora
+dla wędkarzy również czai się duża ryba
+możliwość rozpalenia ogniska na terenie pola (oczywiście zabezpieczone kamieniami, z dala od namiotów - piękny klimat się robi wieczorkiem nad wodą)
Z minusów, co by za pięknie nie było:
-plaża raczej błotnista z kamieniami, im bardziej w stronę cyplu, tym kamieni więcej
-paskudna fosa, a raczej ściek w połowie pola, mi nie przeszkadza, bo rozstawiam się najdalej od niej, ale jak widzę bawiące się w tym dzieci...
-brak wyznaczonych miejsc postojowych, w niedziele po południu często przez megafon słychać że ktoś kogoś zastawił i nie ma jak wyjechać, pomijam rozstawianie się jeden na drugim
-dwie dyskoteki które często potrafią grać długo w nocy (dla mnie minus, wolę odpoczywać w nocy)
-często trafiające się puszki, konserwy, potłuczone butelki w wodzie (z ostatniego wyjazdu paskudnie rozciąłem stopę na butelce po piwie) ogólnie mimo dużej ilości rozstawionych koszów na śmiecie nie każdy umie z nich korzystać
-trafia się masę osób które skutecznie zniechęcają dalsze wizyty. Ostatnio były nawet ekscesy z jazdą po alkoholu samochodem po terenie pola, czy w stanie mocno wskazującym szwendanie się pomiędzy namiotami, przewracanie i zrywanie linek naciągowych. Hitem była para która na moim samochodzie zrobiła sobie stolik na piwo i przekąski, jeszcze oburzeniem reagowali na zwrócenie uwagi. Koledze który z nami był ktoś po uprzednim wysmarowaniu się kremem do opalania oparł się plecami o samochód - dopiero pod groźbą "wytłumaczenia wprost" wyczyścił pozostałości kremu. Zgłoszenie komukolwiek niewiele daje, ochrona się przespaceruje, państwo się na chwilę uspokoi i po sprawie, a za chwilę cały młyn się rozkręca. To największy minus który baaardzo zniechęca. Jako osoba nie paląca, dostaje szału gdy ktoś "puszcza dymka" przy mnie, a tutaj normalnym jest że każdy pety wyrzuca gdzie popadnie, zazwyczaj najdalej od siebie. Jeśli ktoś dopilnuje porządku oraz tego jak goście się rozstawiają będzie zdecydowanie lepiej. Z obserwacji, najwięcej problemów było z osobami miejscowymi, którzy wpadają na pole żeby się wyszaleć.
Polecam jednak odwiedziny na tygodniu, będzie spokojniej, mniej ludzi.