Zimowanie przyczepki
Re: Zimowanie przyczepki
stachu_gda pisze:reflexes pisze:Stachu, nie wiem czy czytasz karawaning.pl ale tam co roku jest przez Naszą Brać organizowane tzw. spotkanie Panowe (tylko dla facetów). Najczęściej jest to w listopadzie. Ja się na 99% wybieram więc możemy zacząc od tego
Czytam, ale akurat tego spotkania nie kojarzę. Można od tego zacząć, fajnie jakby nie było na drugim końcu Polski
Spoko, ono jest zawsze niedaleko nas, bo Nasz Brać to ludzi z kujawsko-pomorskiego i pomorskiego najczęściej więc w tych rejonach zawsze się ta impreza odbywa. Teraz mają weekend w Okoninach i mam nadzieję, że po tym spocie coś wrzucą w sprawie Panowego. Dam znać jak coś będzie w temacie.
Re: Zimowanie przyczepki
reflexes pisze:Stachu, nie wiem czy czytasz karawaning.pl ale tam co roku jest przez Naszą Brać organizowane tzw. spotkanie Panowe (tylko dla facetów). Najczęściej jest to w listopadzie. Ja się na 99% wybieram więc możemy zacząc od tego
Z czeska byłoby spotkanie Pańskie (męskie) i chyba lepiej brzmi
Re: Zimowanie przyczepki
DIZZY pisze: spotkanie Pańskie
Mnie się źle kojarzy.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5548
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Zimowanie przyczepki
Listopad to pikuś. Karawaning.pl co roku organizuje mikołajki w Krakowie.
Re: Zimowanie przyczepki
Kubuś ale to już na prawdę za daleko
reflexes
reflexes
Re: Zimowanie przyczepki
reflexes pisze:Kubuś ale to już na prawdę za daleko
reflexes
No co Ty.TYLKO 160kaemów od Suchedniowa
Re: Zimowanie przyczepki
W sumie pokazuje mi tylko trochę ponad 5 godzin jazdy
reflexes
reflexes
Re: Zimowanie przyczepki
Odgrzeje troche kotleta
Z racji tego ze przyczepa musi stac co najmniej do stycznia na podworku gdzie nie ma zadnego zadaszenia planuje kupic taka oto plandeke http://allegro.pl/3x7-plandeka-7x3-supe ... 46586.html .
Czy ktos mial do czynienia z przykrywanie cepy ( tzw pieczarke ) czyms takim , czy zwrocic na cos uwage , zabezpieczyc dach czyms ??
Czy zwyczajnie przykryc i co tydzien odpalac trumke ?
Z racji tego ze przyczepa musi stac co najmniej do stycznia na podworku gdzie nie ma zadnego zadaszenia planuje kupic taka oto plandeke http://allegro.pl/3x7-plandeka-7x3-supe ... 46586.html .
Czy ktos mial do czynienia z przykrywanie cepy ( tzw pieczarke ) czyms takim , czy zwrocic na cos uwage , zabezpieczyc dach czyms ??
Czy zwyczajnie przykryc i co tydzien odpalac trumke ?
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
Re: Zimowanie przyczepki
z1c00 pisze:Odgrzeje troche kotleta
Z racji tego ze przyczepa musi stac co najmniej do stycznia na podworku gdzie nie ma zadnego zadaszenia planuje kupic taka oto plandeke http://allegro.pl/3x7-plandeka-7x3-supe ... 46586.html .
Czy ktos mial do czynienia z przykrywanie cepy ( tzw pieczarke ) czyms takim , czy zwrocic na cos uwage , zabezpieczyc dach czyms ??
Czy zwyczajnie przykryc i co tydzien odpalac trumke ?
Używam takich plandek jako tymczasowe( 3lata ) ściany zadaszenia dla przyczepy. Sprawdzają się, ale jako ściany. Pod wpływem mrozu, robią się jak stalowe płyty...
Myślę, że to nie jest dobry pomysł,no chyba że będzie jakiś stelaż. I przyczepa nie będzie miała bezpośredniej styczności z plandeką.
Re: RE: Re: Zimowanie przyczepki
dzin1975 pisze:z1c00 pisze:Odgrzeje troche kotleta
Z racji tego ze przyczepa musi stac co najmniej do stycznia na podworku gdzie nie ma zadnego zadaszenia planuje kupic taka oto plandeke http://allegro.pl/3x7-plandeka-7x3-supe ... 46586.html .
Czy ktos mial do czynienia z przykrywanie cepy ( tzw pieczarke ) czyms takim , czy zwrocic na cos uwage , zabezpieczyc dach czyms ??
Czy zwyczajnie przykryc i co tydzien odpalac trumke ?
Używam takich plandek jako tymczasowe( 3lata ) ściany zadaszenia dla przyczepy. Sprawdzają się, ale jako ściany. Pod wpływem mrozu, robią się jak stalowe płyty...
Myślę, że to nie jest dobry pomysł,no chyba że będzie jakiś stelaż. I przyczepa nie będzie miała bezpośredniej styczności z plandeką.
No wlasnie chce na dach polozyc styropian
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
Re: Zimowanie przyczepki
A boki ? Chcesz/musisz to wszystko napiąć. Inaczej pofrunie. Półśrodki ze względów finansowych mniemam ? Może jednak pokrowiec dedykowany ? Wg mnie, stary nie będzie to robić
Re: Zimowanie przyczepki
dzin1975 pisze:A boki ? Chcesz/musisz to wszystko napiąć. Inaczej pofrunie. Półśrodki ze względów finansowych mniemam ? Może jednak pokrowiec dedykowany ? Wg mnie, stary nie będzie to robić
to przejsciowe bo cepa w styczniu wyladuje w garazu
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km
Re: Zimowanie przyczepki
Moja pieczara stoi pod czymś takim co rok. Nic złego się nie dzieje. Pierwszym razem owijałem okna streczem, bo niby się rysują ale umówmy się. Naszym 30 letnim zgniłkom już nie wiele może zaszkodzić. Warto na kominek założyć na przykład wiaderko, chociaż ubiegłej zimy też nie miałem. Pierwszą zimę miałem dudę owiniętą do samych kół, a zeszłej miałem taką małą plandekę (5x3m) która okrywała tylko dach i lekko zachodziła na ściany. Jak sobie kupię lepszą budę to zainwestuję w pokrowiec albo wiatę. Nigdy nie włączałem w niej ogrzewania w zimę, raz na jakiś czas wietrzyłem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości