Drobne Naprawy N126N Jacek

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: RAFALSKI » czwartek, 17 lis 2016, 12:11

jacek pisze:Dla ułatwienia rura fi 22 i te rozgięcia blaszek muszą być do samego rozcięcia wykonane oraz języki nie za długie po jakieś 1,5cm-przedni i1cm- tylni wysmarować uszczelkę czymś śliskim i samo leci.

Coś pięknego, następnym razem na pewno zrobię taki sprzęt :!: A ja podobnie jak Stachu męczyłem się z tym i też...
stachu_gda pisze:...pamiętam że masę ku*ew narzucałem...

...przy czym wciskałem ten klin płaskim śrubokrętem. To była masakra i trwała dużo czasu.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » czwartek, 17 lis 2016, 19:12

Stachu chciał mój pochłaniacz do wilgoci żebym pokazał to pokazuje można też zapachowy ja używam tych (różnych) pochłaniaczy wszędzie gdzie trzeba zabezpieczyć od wilgoci,procedura jest taka ważę suchy wstawiam w woreczkach do pomieszczenia za jakiś czas sprawdzam ile naciągnął jeżeli do granicy możliwości to kładę woreczek na piecu w kotłowni i suszę i koło zamyka się.
Załączniki
IMG_0030.JPG

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: stachu_gda » czwartek, 17 lis 2016, 19:23

jacek pisze:Stachu chciał mój pochłaniacz do wilgoci żebym pokazał to pokazuje można też zapachowy ja używam tych (różnych) pochłaniaczy wszędzie gdzie trzeba zabezpieczyć od wilgoci,procedura jest taka ważę suchy wstawiam w woreczkach do pomieszczenia za jakiś czas sprawdzam ile naciągnął jeżeli do granicy możliwości to kładę woreczek na piecu w kotłowni i suszę i koło zamyka się.


O, jaki prosty patent, nie pomyślałem o tym. :)

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » środa, 23 lis 2016, 22:15



mistrz wkłada klin wewnętrzny.

sMAJSTER

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: sMAJSTER » środa, 23 lis 2016, 22:48

jacek pisze:https://www.youtube.com/watch?v=aKGMSeZaS_M

mistrz wkłada klin wewnętrzny.

Zrobił też bardzo ważną rzecz skleił końcówki uszczelki , w czasie użytkowania nie zrobi się szczelina . Moim zdaniem wystarczy najzwyklejszy klej cyjanoakrylowy ( cyjanopan , kropelka , super glue itp.) Podobają mi się takie filmy .

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » środa, 23 lis 2016, 23:34

Ja kleiłem na kropelkę i dobrze się trzyma.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » środa, 28 gru 2016, 22:09

Odpaliłem dziś trume po montażu przedświątecznym i po godzinie pracy tak nagrzała się szafka że czuć było drewno,po włączeniu trumaventa temperatura spadła trochę ale grzanie na maksa bez tego nadmuchu raczej chyba nie będzie wskazane.
Załączniki
CAM00259.jpg
CAM00281.jpg
CAM00288.jpg
CAM00272.jpg

naal

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: naal » czwartek, 29 gru 2016, 00:05

Mi osobiście się wydaje że sam byś po kilku godzinach na Maxa nie wytrzymał. W moim wypadku przy 3 stopniach na zewnątrz truma w granicach 3-4 w zupełności starczyła.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » czwartek, 29 gru 2016, 01:07

Naal prawdę piszesz ,od 1do 5 to wystarczający zakres ogrzewania sprawdziłem to i w przyczepie przy dalszym grzaniu na 2-ej pozycji było 25 stopni przy temperaturze zewnętrznej jak na zdjęciu trzecim.Zastanawia mnie jednak mocne nagrzewanie się szafy w środku,myślę wyizolować ją cienką watą z odbłyśnikiem aluminiowym.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » czwartek, 29 gru 2016, 01:19

Trochę legendy zdjęć, pierwsze zdjęcie pokazuje temperaturę obudowy trumy po 15 minutach od odpalenia,drugie zdjęcie pokazuje wylot gorącego powietrza (98 stopni i rosło) z trumaventa przy temperaturze obudowy 120 stopni( i dalej rosło) tak jak na trzecim zdjęciu po 45 minutach od odpalenia,trzecie zdjęcie temperatura wewnętrzna po 1 godzinie od odpalenia oraz temp. zewnętrzna.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: stachu_gda » czwartek, 29 gru 2016, 07:28

Jeśli będziesz używać z Trumaventem, to sporo ciepła idzie w kufry, a obudowa też jest chłodniejsza. Ja teraz jak byłem na święta w Łebie, to piecyk chodził na minimum (z tym że ja mam Carvera 1800W), a i tak dopiero po włączeniu trumaventa nie było w środku piekarnika.

Wbrew pozorom, meble nawet blisko się nie grzeją tak. Pamiętaj o prawidłowym odizolowaniu od podłogi (jak sądzę jest uszczelka/podkładka korkowa taka ja w Carverze).

Ja przy montażu swojego piecyka pofatygowałem się i przeczytałem instrukcję montażu - są ta,m m.in. podane minimalne odległości od mebli. Dla Trumy też pewnie coś takiego jest.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: reflexes » czwartek, 29 gru 2016, 07:37

Chyba nie ma co panikować, truma w mojej trochę większej budzie to tylko przez kilka minut chodzi na maxa. Później na minimum, bo robi się tak gorąco, że człowiek rano budzi się bardziej zmęczony niż wypoczęty, a wygląda jak Borys Jelcyn po imprezie :lol: . Venta też warto włączać, bo wtedy obudowa nie parzy nóżek i rączek. Dodam, że w oryginale nic nie jest izolowane, a za osłoną jest nadkole izolowane styropianem i nic się nie dzieje.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: tantalos » czwartek, 29 gru 2016, 08:56

U mnie truma nawet jak chodzi na maxa to metalowa podstawa jest wręcz zimna i nie mam jej izolowanej od podłogi.Natomiast tylna osłona na górze ma podwójną blachę.Ta zewnętrzna jest tylko trochę ciepła.Przednia osłona jest gorąca i parzy ale to przecież normalne.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: reflexes » czwartek, 29 gru 2016, 09:38

U mnie też tak jest ale jak załączasz wentylator do znaczna większość ciepła jest zaciągana przez niego i obudowa może nie zimna ale robi się tylko ciepła i nie grozi poparzeniem jak bez venta.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Drobne Naprawy N126N Jacek

Postautor: jacek » sobota, 31 gru 2016, 15:16

Tak więc,przetestowałem trume i widzę że bez stresowo mogę ogrzewać do 5 biegu bez venta,później lepiej jest go włączyć nawet na małą prędkość lub ,auto' wtedy nie nagrzewa się tak mocno obudowa trumy ta w szafie a i zewnętrzna jest chłodniejsza.No i po problemie.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości