Poradnik mały dla dużych
Re: Poradnik mały dla dużych
Będzie git. Jedynie co mi przychodzi do głowy to sprawdź czy w wygięte do profilu dachu da się wsunąć pasek LED, może ale nie musi się kleszczyć, wtedy trzeba go wsunąć przed montażem i zostawić miejsca na wkręty czy zszywki.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Poradnik mały dla dużych
Romlas pisze:Będzie git. Jedynie co mi przychodzi do głowy to sprawdź czy w wygięte do profilu dachu da się wsunąć pasek LED, może ale nie musi się kleszczyć, wtedy trzeba go wsunąć przed montażem i zostawić miejsca na wkręty czy zszywki.
Też nad tym myślałem i wiem, że będzie z tym ciężko. Trudno dam radę jakoś to przeskoczyć.
Re: Poradnik mały dla dużych
Dzisiaj podjechałem do hurtowni materiałów tapicerskich i powiem szczerze jestem w małym szoku. Tyle towaru jeszcze nie widziałem. Piękna sprawa móc dotknąć i zobaczyć co się kupuje. Materiały chyba wszystkie jakie można dostać w Polsce są na miejscu, kleje oraz cały asortyment części i narzędzi tapicerskich w jednym miejscu. Nic nie kupiłem oprócz tkaniny na podsufitkę samochodu i klej bonaterm AS 5 litrów.
Pianka już dotarła dzisiaj kurierem i cała pozostała galanteria ( lampy, uszczelki, klamki itp ) Oczywiście kilka godzin bez prądu zrobiło swoje. Wymieniali słup i prąd wyłączony. Zdążyłem zamontować ramkę na rejestrację i wszystkie lampy z tyłu przyczepy. Mało zrobiłem szczerze mówiąc ale zawsze do przodu. Zaraz wezmę ze sobą kubek kawy i usiądę wygodnie na podłodze przyczepy i popatrzę jeszcze raz na to wszystko spokojnie.
Pianki kupiłem za mało i to już wiem. Nie martwię się tym, gdyż dokupię po doklejeniu tego co mam. Nic na wyrost. Zakupy brakującej części pianki zrobię razem z innymi materiałami, dlatego jest ok. Nie chcę potem by zostało 3 litry kleju, 2 litry farby, 3 metry ekranu i 2 metry tapicerki.
Co z tym później zrobić ? Teraz nie wiem, czy przerabiać oświetlenie i zamiast żarówek dać ledowe panele. Niby lepeij ledy, mniej prądu ale co z wymianą na drodze? Lutownica jedynie albo zrobić złączki konektorowe i polutować zapasy i wozić w budce.
To zresztą można zawsze zrobić. Dam żarówki a potem to ogarnę już ledami.
Oświetlenie dałem oryginalne. Wszystko takie samo jak było. Nic nie zmieniam. Powiem szczerze stare lampy w środku suche ( tylne, bo przód masakra )
bez korozji i śladów nadpaleń lub pęknięć.
Pianka już dotarła dzisiaj kurierem i cała pozostała galanteria ( lampy, uszczelki, klamki itp ) Oczywiście kilka godzin bez prądu zrobiło swoje. Wymieniali słup i prąd wyłączony. Zdążyłem zamontować ramkę na rejestrację i wszystkie lampy z tyłu przyczepy. Mało zrobiłem szczerze mówiąc ale zawsze do przodu. Zaraz wezmę ze sobą kubek kawy i usiądę wygodnie na podłodze przyczepy i popatrzę jeszcze raz na to wszystko spokojnie.
Pianki kupiłem za mało i to już wiem. Nie martwię się tym, gdyż dokupię po doklejeniu tego co mam. Nic na wyrost. Zakupy brakującej części pianki zrobię razem z innymi materiałami, dlatego jest ok. Nie chcę potem by zostało 3 litry kleju, 2 litry farby, 3 metry ekranu i 2 metry tapicerki.
Co z tym później zrobić ? Teraz nie wiem, czy przerabiać oświetlenie i zamiast żarówek dać ledowe panele. Niby lepeij ledy, mniej prądu ale co z wymianą na drodze? Lutownica jedynie albo zrobić złączki konektorowe i polutować zapasy i wozić w budce.
To zresztą można zawsze zrobić. Dam żarówki a potem to ogarnę już ledami.
Oświetlenie dałem oryginalne. Wszystko takie samo jak było. Nic nie zmieniam. Powiem szczerze stare lampy w środku suche ( tylne, bo przód masakra )
bez korozji i śladów nadpaleń lub pęknięć.
- jacekz1986
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 23 lip 2017, 22:31
Re: Poradnik mały dla dużych
WITAM !!! JESTEM WŁAŚNIE SZCZĘŚLIWYM NABYWCOM POPRZEDNIEJ PRZYCZEPY OD GRZEGORZA I MUSZĘ STWIERDZIĆ , ŻE NIEKTÓRZY NIE MAJĄ TAK W DOMU JAK JA W TEJ PRZYCZEPIE. MEBLE Z PRAWDZIWEGO DREWNA A NIE PŁYTY WIÓROWEJ - NIE BĘDĘ SIĘ ROZPISYWAŁ ALE POWIEM TYLKO , ŻE TO NAJLEPSZA PRZYCZEPA NIEWIADÓW JAKĄ WIDZIAŁEM W ŚRODKU !!! POROSTU BAJKA ... Z CHĘCIĄ CZEKAM NA PRZYCZEPĘ OD GRZEGORZA , KTÓRĄ OBECNIE REMONTUJE - JESTEM PIERWSZY W KOLEJCE DO ZAKUPU ( ŻADNE PIENIĄDZE NIE WCHODZĄ W GRĘ PONIEWAŻ JEST TO KOLEŻEŃSKA PRZYSŁUGA ). JEDEN ŻAL MAM DO GRZEGORZA PONIEWAŻ NIE DAŁ MI NOGI DO STOLIKA NOCNEGO !!!
Re: Poradnik mały dla dużych
No tak noga obiecana Widzę, że wreszcie ruszasz w pierwszą trasę Jeszcze masz obiecany ten nocny stolik
- jacekz1986
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 23 lip 2017, 22:31
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:No tak noga obiecana Widzę, że wreszcie ruszasz w pierwszą trasę Jeszcze masz obiecany ten nocny stolik
Dziękuje ... nie mogę się doczekać ... przyjemność spędzania w niej czasu. Super , że jest panel solarny 100W 12V ponieważ mogę swobodnie używać laptopa i oglądać TV
Re: Poradnik mały dla dużych
jacekz1986 pisze:GrzegorzBruta pisze:No tak noga obiecana Widzę, że wreszcie ruszasz w pierwszą trasę Jeszcze masz obiecany ten nocny stolik
Dziękuje ... nie mogę się doczekać ... przyjemność spędzania w niej czasu. Super , że jest panel solarny 100W 12V ponieważ mogę swobodnie używać laptopa i oglądać TV
Zapodasz jeszcze prysznic Ja zresztą też muszę to zrobić, na rybach będzie jak w domu.
- jacekz1986
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 23 lip 2017, 22:31
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:jacekz1986 pisze:GrzegorzBruta pisze:No tak noga obiecana Widzę, że wreszcie ruszasz w pierwszą trasę Jeszcze masz obiecany ten nocny stolik
Dziękuje ... nie mogę się doczekać ... przyjemność spędzania w niej czasu. Super , że jest panel solarny 100W 12V ponieważ mogę swobodnie używać laptopa i oglądać TV
Zapodasz jeszcze prysznic Ja zresztą też muszę to zrobić, na rybach będzie jak w domu.
Właśnie zakupiłem solarny prysznic
- jacekz1986
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 23 lip 2017, 22:31
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:jacekz1986 pisze:GrzegorzBruta pisze:No tak noga obiecana Widzę, że wreszcie ruszasz w pierwszą trasę Jeszcze masz obiecany ten nocny stolik
Dziękuje ... nie mogę się doczekać ... przyjemność spędzania w niej czasu. Super , że jest panel solarny 100W 12V ponieważ mogę swobodnie używać laptopa i oglądać TV
Zapodasz jeszcze prysznic Ja zresztą też muszę to zrobić, na rybach będzie jak w domu.
Właśnie zakupiłem solarny prysznic
Re: Poradnik mały dla dużych
Tadadam. Niespodzianka i demontaż drzwi przyczepy. Po przystapieniu do demontażu kratki wentylacyjnej "odkryłem" zgniliznę w dolnej części drzwi.
Demontaż z przyczepy raczej nie jest uciążliwy, bo wychodzi samo z zawiasów. Gorzej potem. Drzwi już na stole operacyjnym i wstawimy nową sklejkę w miejsce starej. Tam gdzie dobrze to zostanie, tam gdzie źle, dokleję nowe części sklejki.
Wczorajszy montaż lamp, ramki na rejestrację i znaczka ( pomalowany lakierem strukturalnym )
Drzwi
Koszt lamp tylnych itp
Lampy tylne dwie sztuki razem 36 zł
Lampa przeciwmgielna 12 zł 50 gr
Ramka rejestracji 5 zł ( carbonowa znalazła nowego właściciela ) syn się poczęstował
Odblaski wszystkie 9 zł
Lampa diodowa oswietlenia tablicy rejestracyjnej ( diodowa ) 29 zł
Demontaż z przyczepy raczej nie jest uciążliwy, bo wychodzi samo z zawiasów. Gorzej potem. Drzwi już na stole operacyjnym i wstawimy nową sklejkę w miejsce starej. Tam gdzie dobrze to zostanie, tam gdzie źle, dokleję nowe części sklejki.
Wczorajszy montaż lamp, ramki na rejestrację i znaczka ( pomalowany lakierem strukturalnym )
Drzwi
Koszt lamp tylnych itp
Lampy tylne dwie sztuki razem 36 zł
Lampa przeciwmgielna 12 zł 50 gr
Ramka rejestracji 5 zł ( carbonowa znalazła nowego właściciela ) syn się poczęstował
Odblaski wszystkie 9 zł
Lampa diodowa oswietlenia tablicy rejestracyjnej ( diodowa ) 29 zł
Ostatnio zmieniony środa, 2 sie 2017, 12:59 przez GrzegorzBruta, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Poradnik mały dla dużych
Drzwi na stole operacyjnym
Śruby, śrubki to porażka. Demontaż zajmuje wieki. Sama praca nie jest tak stresująca jak odkręcanie wszystkich śrub. To powinno zająć 10 minut a schodzi godzinami. Miała być dzisiaj pianka klejona i raczej nie będzie. Na wymianę sklejki daję sobie dwie godziny z klejeniem itp i wsadzeniem do przyczepy.
Pozostałych śrub nie odkręcam, wrzucam na maszynę i sama to porozwierca ( wiertarko-frezarka pozioma z posuwami ) nic nie uszkodzę w ten sposób a tylko popatrzę jak się samo robi. Już widzę siebie z wiertłem w rękach i wiertarką rozwiercającego godzinami i martwiącego się, czy nie porysuję drzwi lub czegoś nie złamię.
Myślałem, że będzie gorzej, po piętnastu minutach ramka wyciągnięta. Zmierzyłem grubość krawędziaka i na grubościówce dorobiłem kilka odcinków drewna. Po 15 minutach w ściskach można przystąpić do składania. Gdyby nie te śruby, to drzwi by już były na miejscu. Sam jestem do tego, myślę w dwie osoby roboty na godzinkę z hakiem na colę Praca lekka i przyjemna. Można śpiewać podczas pracy
Gdyby nie te pie....e , zaje...ne wkręty na kratce wentylacyjnej, tam już maszyna nie dojdzie
Jak to wyglądało
Drewno do środka drzwi powinno być impregnowane ciśnieniowo !
Śruby, śrubki to porażka. Demontaż zajmuje wieki. Sama praca nie jest tak stresująca jak odkręcanie wszystkich śrub. To powinno zająć 10 minut a schodzi godzinami. Miała być dzisiaj pianka klejona i raczej nie będzie. Na wymianę sklejki daję sobie dwie godziny z klejeniem itp i wsadzeniem do przyczepy.
Pozostałych śrub nie odkręcam, wrzucam na maszynę i sama to porozwierca ( wiertarko-frezarka pozioma z posuwami ) nic nie uszkodzę w ten sposób a tylko popatrzę jak się samo robi. Już widzę siebie z wiertłem w rękach i wiertarką rozwiercającego godzinami i martwiącego się, czy nie porysuję drzwi lub czegoś nie złamię.
Myślałem, że będzie gorzej, po piętnastu minutach ramka wyciągnięta. Zmierzyłem grubość krawędziaka i na grubościówce dorobiłem kilka odcinków drewna. Po 15 minutach w ściskach można przystąpić do składania. Gdyby nie te śruby, to drzwi by już były na miejscu. Sam jestem do tego, myślę w dwie osoby roboty na godzinkę z hakiem na colę Praca lekka i przyjemna. Można śpiewać podczas pracy
Gdyby nie te pie....e , zaje...ne wkręty na kratce wentylacyjnej, tam już maszyna nie dojdzie
Jak to wyglądało
Drewno do środka drzwi powinno być impregnowane ciśnieniowo !
Re: Poradnik mały dla dużych
Nie założę dzisiaj drzwi, jutro a nawet w piątek. Jedyny normalny termin to poniedziałek.
Zamówiłem farbę i utwardzacz do ich malowania. Nie są zniszczone przez demontaż. Nawet plamki nie ma po ich demontażu.
Jak jednak patrzę na nie, to nie ma co czekać, są zdemontowane i będzie lepiej to zrobić teraz niż potem.
Klamka zapadła w tej sprawie ostatecznie. Jutro zdejmę z nich ściski stolarskie i zmatuję pod lakier, trochę szpachli i poczekam na lakierowanie.
Do tego czasu wypoleruje aluminiową listwę drzwi i dokładnie umyję uszczelkę. Uszczelka jest cała, nie jest sparciała ani nadszarpana. Zostanie stara i posłuży jeszcze sto lat. Inne uszczelki czeka smutny los
Drzwi wypełnię pianką, wyciszę je i tym samym usztywnię. Nie będzie trzaskania drzwiami
Wypoleruje też zawiasy, jest teraz dostęp.
Jest co robić a lepiej trochę zwłoki, niż wybieranie wody ze środka albo malowanie nie wiem potem jak.
Kufer i drzwi za jednym razem do lakierowania.
Zamówiłem farbę i utwardzacz do ich malowania. Nie są zniszczone przez demontaż. Nawet plamki nie ma po ich demontażu.
Jak jednak patrzę na nie, to nie ma co czekać, są zdemontowane i będzie lepiej to zrobić teraz niż potem.
Klamka zapadła w tej sprawie ostatecznie. Jutro zdejmę z nich ściski stolarskie i zmatuję pod lakier, trochę szpachli i poczekam na lakierowanie.
Do tego czasu wypoleruje aluminiową listwę drzwi i dokładnie umyję uszczelkę. Uszczelka jest cała, nie jest sparciała ani nadszarpana. Zostanie stara i posłuży jeszcze sto lat. Inne uszczelki czeka smutny los
Drzwi wypełnię pianką, wyciszę je i tym samym usztywnię. Nie będzie trzaskania drzwiami
Wypoleruje też zawiasy, jest teraz dostęp.
Jest co robić a lepiej trochę zwłoki, niż wybieranie wody ze środka albo malowanie nie wiem potem jak.
Kufer i drzwi za jednym razem do lakierowania.
Re: Poradnik mały dla dużych
Trochę fotek ze szlifowania i ściągania laminatu od drewnianych listew.
Użyłem części skrawającej ze struga do drewna i tym oddzielałem laminat od listew. Poszło ok.
Potem zeszlifowałem resztę kleju wewnątrz laminatu, pozbyłem się grzyba. BHP zachowane i dobrze, że użyłem papierowego kombinezonu do szlifowania, bo inaczej by było kiepsko ( tak to jest jak się takie sprawy olewa ) potem drapanie się po igiełkach z laminatu.
Użyłem części skrawającej ze struga do drewna i tym oddzielałem laminat od listew. Poszło ok.
Potem zeszlifowałem resztę kleju wewnątrz laminatu, pozbyłem się grzyba. BHP zachowane i dobrze, że użyłem papierowego kombinezonu do szlifowania, bo inaczej by było kiepsko ( tak to jest jak się takie sprawy olewa ) potem drapanie się po igiełkach z laminatu.
- jacekz1986
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 23 lip 2017, 22:31
Re: Poradnik mały dla dużych
Kawał dobrej roboty ... zdjęcie nogi bezcenne ... miałeś i dorzucić klapki na wyposażenie przyczepy
Re: Poradnik mały dla dużych
jacekz1986 pisze:Kawał dobrej roboty ... zdjęcie nogi bezcenne ... miałeś i dorzucić klapki na wyposażenie przyczepy
Jacku klapki masz w gratisie, tylko pryśniesz mi drzwi i kufer. Na Ciebie zawsze można liczyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości