Poradnik mały dla dużych
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Poradnik mały dla dużych
Jak już działasz to zamontuj sobie zapalnik na baterię albo podłączany pod aku.
Re: Poradnik mały dla dużych
stachu_gda pisze:Jak już działasz to zamontuj sobie zapalnik na baterię albo podłączany pod aku.
Gdzie takie coś nabyć ?
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Poradnik mały dla dużych
https://www.tme.eu/pl/details/w09-4a/ge ... 09-4a-12v/
Tu masz wersję 12V na baterię lub 230 też zakupisz w TME. Daje mocną silną iskrę i nie musisz walić tym prztykaczem jak głupi.
Ja mam u siebie na razie tylko w piecu ale do lodówki też już zakupiłem.
Tu masz wersję 12V na baterię lub 230 też zakupisz w TME. Daje mocną silną iskrę i nie musisz walić tym prztykaczem jak głupi.
Ja mam u siebie na razie tylko w piecu ale do lodówki też już zakupiłem.
Re: Poradnik mały dla dużych
stachu_gda pisze:https://www.tme.eu/pl/details/w09-4a/generatory-wn/miflex/w09-4a-12v/
Tu masz wersję 12V na baterię lub 230 też zakupisz w TME. Daje mocną silną iskrę i nie musisz walić tym prztykaczem jak głupi.
Ja mam u siebie na razie tylko w piecu ale do lodówki też już zakupiłem.
Dzięki wielkie.
Pokażę teraz kilka fotek po czyszczeniu i przed malowaniem punktowym.
Całość potraktowana środkiem do plastiku. Teraz jest wszystko białe. Potem pasta samochodowa i polerka.
Nóżki odkręcone, pojadą do piaskowania i malowania proszkowego razem z innymi elementami.
Teraz to przypomina lodówkę.
Przed
Po
Korozja
Spód przed
Spód po ( spodu ie polerowałem )
Bok lodówki
Następne fotki z malowania punktowego i podkładu ( czym i jak )
Re: Poradnik mały dla dużych
dzin1975 pisze:Ale ewentualnie lodówki nie wyrzucaj na złom, może komuś się przyda...
Zresztą, Ty się tak łatwo nie poddasz
Marcinie no skąd taki pomysł. Znasz mnie
Wiesz, że zawsze sobie śpiewam przy pracy i nie marudzę jak małe dziecko
Tak sobie śpiewałem przy lodóweczce
https://www.youtube.com/watch?v=mcVkyWZvsjc
Trzeba jednak być dzielnym a jutro znowu "kupa" roboty przy lodówce
https://www.youtube.com/watch?v=Y1AvcM3L178
Re: Poradnik mały dla dużych
No to szacun. Jak będzie si, to chyba będzie idealny temat na artykuł o ratowaniu lodówki. Aż chyba najdą mnie chęci na ratowanie tej co miałem utylizować.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Poradnik mały dla dużych
Romlas pisze:No to szacun. Jak będzie si, to chyba będzie idealny temat na artykuł o ratowaniu lodówki. Aż chyba najdą mnie chęci na ratowanie tej co miałem utylizować.
Nie jest aż tak różowo z takim remontem. Cenowo może to różnie wyjść. Zawsze jest jakaś niewiadoma w całej pracy. Liczy się efekt końcowy ale też ważna jest kwota, jaką trzeba przeznaczyć na remont.
Ja już powoli się leczę z takich zakupów ( nie kupować kota w worku )
Jeżeli już mowa o kosztach, to powiem, że doprowadzenie takiej lodówki do normalnego stanu to wydatek w moim przypadku już coś koło 120 zł
dysza to też kilka ładnych złotych. Jeszcze dojdzie piaskowanie i malowanie proszkowe, pewnie też około 100 zł
Dlatego wyjdzie cenowo około 300 zł spokojnie w moim przypadku.
Zaznaczam, że lodówkę dostałem za darmo.
Dzisiaj jeszcze odkryłem, że kapilara jest pozagniatana i to poważnie ( termopara )
Da się takie coś zakupić ? Czytałem, że działa z lodówkami na forach.
http://allegro.pl/termopara-uniwersalna ... ippingInfo
Re: Poradnik mały dla dużych
No podsumowanie kosztów może nie powodować uśmiechu. Ja za 350 kupiłem Waeco 44litry z tym że otwierana od góry, nie każdemu to pasuje. Ale ma kilka lat, a nie kilkadziesiąt i nic nie trzeba z nią robić.tylko korzystać
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:Problem w tym, że ja chyba dyszy nie miałem wcale ! Nic tam po rozebraniu nie mam.
Jest tylko przewód z baryłką i palnik. W palniku nic nie było stąd ten "metrowy" płomień !
No to wszystko jasne. Dobrze, że gość z Opalenicy załatwi dyszę.
GrzegorzBruta pisze:Wkładasz kg kiełbasy a widzisz 3 kg
Dobre
Chyba widzę, że coś kombinowałeś z ustawieniem końcówki od iskrownika bo na zdjęciu z czerwoną strzałką jest w innym położeniu niż na pierwszych fotkach. Nie kombinuj, wcześniej było dobrze.
GrzegorzBruta pisze:Jeszcze dojdzie piaskowanie i malowanie proszkowe, pewnie też około 100 zł
Każdy robi jak chce ale abstrahując od tego, że Ty robisz wszystko najlepiej czy nie szkoda kasy na takie "profesjonalne" malowanie zwykłych blach starej lodówki? Moim zdaniem wystarczy zdrapać odchodzące fragmenty farby, przejechać wszystko papierem ściernym, potraktować środkiem wiążącym korozję "Cortanin F", po wyschnięciu zmyć jego nadmiar który nie wszedł w reakcję z rdzą i pomalować białą farbą w sprayu. Koszt dużo niższy a na pewno długo wytrzyma. To taka propozycja.
GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj jeszcze odkryłem, że kapilara jest pozagniatana i to poważnie ( termopara )
Jeśli jest pozagniatana to prawdopodobnie nie będzie działała jak należy. To zabezpieczenie działa na zasadzie czynnika (gazu lub cieczy) znajdującego się w tej delikatnej rurce więc nie może być ona połamana/pozaginana. Pod wpływem ogrzania końcówki rurki w płomieniu palnika, czynnik wewnątrz ulega rozszerzeniu, zwiększeniu objętości wskutek wzrostu temperatury co powoduje zadziałanie w zaworze elementów odpowiadających za utrzymanie kurka w pozycji wciśniętej, mimo zwolnienia pokrętła po odpaleniu płomienia. Czysto mechaniczna sprawa, dlatego rurka biegnie prosto do zaworu.
Jeszcze takie wyjaśnienie, termopara (jak napisałeś) to to nie jest. Termopara jest to element elektryczny w którym zachodzi jakieś tam zjawisko polegające na wytworzeniu napięcia elektrycznego między dwoma przewodnikami pod wpływem temperatury. To napięcie powoduje zadziałanie czegoś w rodzaju elektromagnesu który utrzymuje otwarty zawór po puszczeniu kurka. Napięcie to jest małe ale mimo wszystko daje radę utrzymać zawór w pozycji ON. Działa z takim samym efektem jak starsze mechaniczne zabezpieczenie tyle, że to oparte jest na elektryce
Ciekawostka, termopara ma pewną zaletę w stosunku do starszego zabezpieczenia z rurką. Ma mniejszą bezwładność więc trzeba krócej trzymać wciśnięty kurek oraz szybciej odłącza gaz w przypadku zgaśnięcia płomienia. Po prostu napięcie zanika dużo szybciej niż kurczy się (bo stygnie) czynnik w rurce więc zawór szybciej odcina dopływ gazu.
W naszych lodóweczkach i Trumach stosowane jest to pierwsze zabezpieczenie z czynnikiem zamkniętym w rurce.
Jeśli chodzi o nową rurkę to zapytaj gościa z Opalenicy, skoro załatwia Ci dyszę to może i tą część załatwi.
Ta z aukcji to nie wiem, wypytaj sprzedającego dokładnie. W tej aukcji jest pomieszany opis sugerujący, że jest to termopara elektryczna.
Re: Poradnik mały dla dużych
RAFALSKI pisze:GrzegorzBruta pisze:Jeśli chodzi o nową rurkę to zapytaj gościa z Opalenicy, skoro załatwia Ci dyszę to może i tą część załatwi.
Ta z aukcji to nie wiem, wypytaj sprzedającego dokładnie. W tej aukcji jest pomieszany opis sugerujący, że jest to termopara elektryczna.
Termopara z Allegro jest do gazu i powinna działać. Pytanie jednak jest proste....jak będzie działać. Chodzi o czas reakcji otwarcia i zamknięcia dopływu gazu. Może się okazać, że przy odpalaniu trzeba będzie trzymać zawór 3 minuty albo po zgaszeniu płomienia, termopara zamknie dopływ gazu po 15 minutach
Oryginalna "używka" wychodzi cenowo około 200 zł z przesyłką.
Teraz czekam na dyszę, już przesyłka do mnie została nadana, dzięki uprzejmości Pana z Opalenicy.
Lodówka będzie działać, pytanie tylko jest jedno zasadnicze...cena
Jak już właduję w nią te "pare" groszy, to trzeba ją wizualnie też doprowadzić do ładu i składu.
Trudno się mówi i trzeba to ogarnąć, żeby nie straszyło.
Odnośnie malowania i piaskowania. Za całego komara, piaskowanie i malowanie proszkowe, zapłaciłem 120 zł
Gdybym kupił dwa białe "spraje" papier ścierny, podkład, benzynę do odtłuszczania i pewnie jakąś szpachlówkę, to wyjdzie drożej.
Ja będę malował proszkowo tylko samą górę z lodówki. boki są ok. Przód lodówki będzie drewniany w kolorze mebli.
Teraz jednak musi to odpalić i działać, potem dalej z robotami.
Jeszcze raz Ci dziękuję za wiele ważnych informacji i liczę, że gdybym znowu miał jakieś pytania, to mogę liczyć na pomoc z Twojej strony i kolegów również.
Re: Poradnik mały dla dużych
Romlas pisze:No podsumowanie kosztów może nie powodować uśmiechu. Ja za 350 kupiłem Waeco 44litry z tym że otwierana od góry, nie każdemu to pasuje. Ale ma kilka lat, a nie kilkadziesiąt i nic nie trzeba z nią robić.tylko korzystać
Waeco to lider na rynku moim zdaniem. Warto było w Twoim przypadku nabyć taką lodówkę. Ma taka lodówka jeszcze jedną przewagę, bierzesz pod pachę i możesz spokojnie dać ją gdzie zechcesz, jest przenośna
Polar też nie jest złą lodówką, firmowe rzeczy jeśli chodzi o wszystkie sprawy instalacji gazowej. Jest prosta w budowie i ponoć nieźle chłodzi.
Wszystkie lodówki typu elektrolux itp, mają np części gazowe Junkers
Ja zrobię moją lodówkę pokazowo Nie wiem, czy się komuś spodoba mój pomysł na jej ostateczny wygląd, ale to rzecz gustu. Ja mam swoją wizję na lodówkę, pójdę po całości. Jak coś robię, to albo robię bardzo dobrze albo wcale
Klamka zapadła i wziąłem się za remont i musi to być zrobione nie dobrze ale bardzo dobrze
Dlatego szanuję to, że mogłem uzyskać pomoc w remoncie i będzie to w dużej mierze zasługa Wszystkich mi pomocnych w temacie.
Nie mogę teraz zrobić bubla i pokazać efekt pracy lodówki z jej brzydkim wyglądem Wtedy zawiodę tych Wszystkich co mi pomagali i nikt nawet potem się nie będzie chciał przyznać, że przyłożył do tego rękę
Re: Poradnik mały dla dużych
Jeszcze kilka fotek ukazujących, że tak na prawdę części są zachodnie w Polarze
Palnik Junkers ( ponoć najlepszy z najlepszych )
Termostat made in UK ( jeszcze starego typu i dzisiaj już niestety takich się nie montuje)
Firma Ranco
"pranie" wstępne, czyli czyszczenie a dokładniej pierwsze traktowanie preparatem do usuwania starej powłoki lakierniczej.
Palnik Junkers ( ponoć najlepszy z najlepszych )
Termostat made in UK ( jeszcze starego typu i dzisiaj już niestety takich się nie montuje)
Firma Ranco
"pranie" wstępne, czyli czyszczenie a dokładniej pierwsze traktowanie preparatem do usuwania starej powłoki lakierniczej.
Re: Poradnik mały dla dużych
Teraz może foto juz po malowaniu, by ukazać kontrast pomiędzy tym co było a jak jest teraz
Wyszło ok i nie ma co poprawiać. Stara powłoka była usunięta zmywaczem i wełną stalową, potem potraktowane specjalnym podkładem odrdzewiaczem, wiążącym rdzę a potem już "spraj" śnieżka na wysokie temperatury.
Wyszło ok i nie ma co poprawiać. Stara powłoka była usunięta zmywaczem i wełną stalową, potem potraktowane specjalnym podkładem odrdzewiaczem, wiążącym rdzę a potem już "spraj" śnieżka na wysokie temperatury.
Re: Poradnik mały dla dużych
Samoogon pisze:Tero tak
Tego i tak nikt nie zobaczy, potraktować to trzeba jako zabezpieczenie antykorozyjne i tyle.
Teraz problem będzie pomiędzy kaloryfer a to ocieplenie wsadzić specjalną folię odblaskową ( zakupiłem nową )
Stare sreberko z ocieplenia zamrażalnika z tyłu lodówki jest sfatygowane i trzeba to dać nowe.
Wsadzić to będzie trudno ale jakoś trzeba to zrobić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości