Minimalistycznie

czyli nasza walka z przyczepą...
StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » czwartek, 21 gru 2017, 18:14

Witam
Przez zbieg okoliczności stałem się nabywcą gołej enki i do wiosny chyba zdążę ją wyremontować.

Przyczepka jest goła, tzn. rama na resorach i pusta skorupa. I o to mi chodziło. Miała być tania i lekka bo auto ma 60 KM. Z natury jestem też minimalistą i taka też będzie moja przyczepka.

Przypominając sobie wcześniejsze pobyty na kwaterach dochodzę do konkluzji, że służyły nam one zawsze tylko jako sypialnia, łazienka i miejsce do zagotowania wody na śniadanie i kolacje. Często nie chciało mi się nawet wypakowywać ubrań z torby. Przyczepka chyba też spełni taką rolę. Nie zależy mi na wypasionym wnętrzu udającym dom, a raczej na własnym miejscu do spania i przyrządzania jedzenia.
Wczasy teraz, po odchowaniu dziecka, to dla nas to bardziej podróżowanie, zwiedzanie terenu na rowerach, łażenie po plażach, mieście, itp. niż przebywanie w jednym miejscu dłuższy czas bo nudno, dlatego w przyczepce będzie się tylko spało i coś tam od czasu do czasu jadło.

Takie mam plany:
- Wykończyć czymś w miarę estetycznym ściany i sufit (bo z pewnych powodów cepka została już ocieplona styropianem). Zastanawiam się czy nie zrobić ścian z płyty pilśniowej, ale ona też waży i może ciągnąć wilgoć, prawda? Więc chyba jakaś wykładzina lub materiał.
- Pod sufitem wisi 3 cm styropianu, pod podłogą tyle samo, ale na lato chyba jednak styropian z podłogi wyjmę aby odzyskać te 3 cm.
- Zaszpachlować na zewnątrz wszystkie dziurki po wkrętach i listwach.
- Zamiast listew na górze skorupy wyprowadzić z obu stron po kilka śrub, które będą stanowić bazę do szybkiego mocowania prostego daszku, przedsionka lub innych rzeczy. Nie wiem czy w innych miejscach skorupy mogą się przydać takie mocowania - może macie pomysły, to podpowiedzcie.
- Do tego remontu chyba zdejmę skorupę z ramy. Wiecie może ile waży sama skorupa? Czy da się ją ściągnąć i przesuwać po betonie w dwie osoby?
- Pod skorupą może zamontować plastikowe rury (np. kanalizacyjne) do przechowywania różnych rurek, stelaży, kabli, itp, żeby nie plątały się w środku?

Plan zagospodarowania środka dla dwóch dorosłych osób:
- Zamiast drewnianych ram łóżek dwa materace gąbkowe położone na konstrukcji zrobionej ze styropianu 10cm, hmmm...
- Stolik (lub dwa) kempingowy + dwa krzesełka turystyczne.
- Na stałe, jedynie na przedniej ścianie blat kuchenny, pod nim na środku zwykła mała lodówka na 220V, po bokach kosze, pojemniki plastikowe na bagaż.
- Żadnych drewnianych szaf, półek, itp. aby nie wozić niepotrzebnie drewna. W razie czego wykorzystam grubsze pręty bambusowe i płytę z poliwęglanu kanalikowego tworząc lżejsze konstrukcje (przyczepka ratanowa :-) ). Zamiast szafy ubraniowej i półek, kosze plastikowe i rurka do powieszenia ubrań luzem.
- Kombinuję, czy w miejscu bakisty nie zrobić czegoś w formie małego podestu z przymocowanym kibelkiem turystycznym zakrywanego i wyglądającego jak bakista, a na górze i dole skorupy przymocować półkola z rurki, na których mogę rozciągać zasłonę z brezentu i zrobić tam toaletę.
- Jakieś elementy do mocowania dwóch rowerów w środku na czas przejazdów lub uchwyt na zewnątrz na ramie z przodu jeśli nie wyjdzie mi konstrukcja z toaletą.
- Nowe uszczelki drzwi i okien.
- Siatki przeciw owadom na oknach.

Myślę, że będę zamieszczał tu relacje z konstruowania. Pewnie niektóre moje wyobrażenia są nierealne, więc proszę o Wasze zdanie i podpowiedzi. ;-)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » czwartek, 21 gru 2017, 18:25

Gratulujemy zakupu i czekamy na relacje. Powodzenia

Samoogon

Re: Minimalistycznie

Postautor: Samoogon » czwartek, 21 gru 2017, 19:16

Przemyśl te listwy tzn śruby zamiast nich. Będzie to bardzo punktowe mocowanie daszka, będą narażone na wyrwanie, duże siły tutaj działają. Moim zdaniem odpada.
Skorupa nie jest bardzo ciężka, nie pamiętam dokładnie około 150kg chyba, jednak szuranie nią po betonie to chyba nie jest dobry pomysł :)

Rury, schowki, bagażniki jak najbardziej ok, jest tutaj na forum mnóstwo różnych pomysłowych rozwiązań.
O tronie na dyszlu jednak nie czytałem jeszcze :)
Za to o zgiętych dyszlach, ponieważ ktoś na nich stanął tak, także sprawdź dobrze czy jest to realne i bezpieczne dla konstrukcji ramy.
Widzę że masz mnóstwo pomysłów i wizję, zatem życzę otworzenia i wytrwałości.

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » czwartek, 21 gru 2017, 20:18

Hmmm, może i racja z tymi śrubami. Co do mocowania daszku na górze skorupy to myślałem też o przerzucaniu dłuższych linek po dachu na drugą stronę aż do ramy podwozia i tam ich umocowanie, bo chciałbym uniknąć jakichkolwiek dziur w dachu. Myślę o tym w taki sposób:
1. Staję z boku przyczepki i kładę nawinięty na drążek brezent obok.
2. Mocuję na karabińczyki linki do ramy.
3. Przerzucam drążek z brezentem na drugą stronę.
4. Ciągnę i rozwijam brezent po drugiem stronie. Linki mają już wcześniej odpowiednie długości i naciągają się skorupie.
5. Naciągam brezent dalej na rurki podtrzymujące, napinam linki i gotowe.

Byłoby to rozwiązanie całkowicie nieinwazyjne w konstrukcję przyczepy i chyba szybkie do montażu i instalacji na polu.
Do jazdy, na upartego, zwinięty z powrotem na rurkę brezent można mocować na dole ramy czymś w rodzaju troków. Odpada wtedy problem przechowywania np. mokrej plandeki gdzieś w przyczepce czy samochodzie.

Wybaczcie moje pomysły, ale traktuję ten remont też trochę jako pole do popisu dla mojej fantazji technicznej. :-)

dzin1975

Re: Minimalistycznie

Postautor: dzin1975 » czwartek, 21 gru 2017, 21:00

To tak
Na wszystkie pytania masz odpowiedzi w dziale remonty. Poczytaj poszukaj znajdziesz na pewno.
A tak na szybko-
ocieplenie podłogi zostaw, albo zrób od nowa.Górę ew odpuść, chociaż powinna zostać. Na ściany tapicerka, przyjdzie dzień kiedy będziecie musieli przesiedzieć w przyczepie. I jak będzięsz miał ,, dziwne,, ściany szlag Cię trafi. Materace na podłodze przerabiałem, potem dorobiłem łóżko.Przede wszystkim ze względów zdrowotno-komfortowych. Wstawanie z materaca leżącego na podłodze,nic przyjemnego.No chyba,że wbrew nickowi masz 20 lat, i zdrowe stawy :) Poza tym jedna chłodniejsza noc i masz wodę pod materacem.
Kwestia szafek- przerabiałem. Nie wiem jak z zaopatrzeniem będziesz jeżdził,ilością ciuchów,i innych bambetli. Po którymś z kolei wyciąganiem pasztecika z dna pojemnika, po uprzednim wyjęciu paru kg innego żarcia, szlag Cię trafi :)
Jeżeli chodzi o daszek-jeżeli nie będzie przeszkadzała Ci porysowana przyczepa,pomysł może się sprawdzić. Ale ja bym nie rezygnował z listew kedrowych, i tak trafisz na Deca w Łodzi :)
To tak na szybko. I pamiętaj-to wciąga !!!
Poczytaj remonty, nawet pobieżnie.
Powodzenia w remoncie i do zobaczenia :)

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » czwartek, 21 gru 2017, 21:28

Czytam, czytam :-)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » czwartek, 21 gru 2017, 21:37

Listwa kedrowa do daszka i do przedsionka to jeden z lepszych patentów kempingowych.
Nie rezygnuj.
Poza tym przyczepą ma to do siebie, że wszystko co w niej jedzie powinno być zamknięte lub przymocowane na stałe. Z tego co piszesz to po każdym przyjeździe na docelowy punkt będziesz wybierał pasztet z kosmetyczki....
Kufry, szafki i szafa ma jednak uzasadnienie.
Dżin to przerabiał i robi remont drugi raz....

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Minimalistycznie

Postautor: Romlas » czwartek, 21 gru 2017, 21:52

Dwie osoby śmiało zmieszczą się w bakistach, więc ja bym robił normalne łóżka na bakistach tam ładne skrzyneczki i więcej szaf nie potrzebne. Ale kompletnie pusta buda z wieszakami to spora abstrakcja. Nawet jak dla mnie. Od 11 lat na walizkach. Nie wyobrażam sobie ciężarowej kabiny bez zamykanych półek. A karawaning i drajwerka ma trochę wspólnego
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » piątek, 22 gru 2017, 09:15

Ok. Nie upieram się oczywiście przy moich teoriach. Na razie mam jeszcze czas bo nie mogę się zabrać za remont, ale zacząłem go już robić w wyobraźni, dlatego różne pomysły. :-)
Priorytetem jest dla mnie masa przyczepki. Nie chcę zrobić pancernej budy, więc dlatego tak kombinuję. Wszak nie będę żył w niej miesiącami w jakiejś dziczy. Ale oczywiście nie chcę wszystkiego rzucić luzem w kąt przyczepki. Myślałem o różnych pojemniczkach i półeczkach, ale nie takich z ciężkich płyt, bo jak wziąłem do ręki blat starego stołu, który został w przyczepce, to jak dla mnie jest zbyt pancerny i ciężki.

Ad meritum.
Co do spania, to zastanawiam się, czy jako podstawy łóżek nie użyć dużych plastikowych pojemników mocowanych do podłogi. A na ich wierzch płyta ze sklejki lub czegoś podobnego i materace. Płyta wierzchnia musiałaby być zawiaskami mocowana do boków skorupy żeby to wszystko nie latało na wszystkie strony. Czyli podobnie jak w standardzie tyle, że bez tych ścian z płyt drewnianych - bardziej ażurowo. Myślę, że cztery pojemniki na jedno łóżko spokojnie wystarczą i wytrzymają rozłożone obciążenie a jednocześnie można w nie pakować rzeczy.

Co do przedsionka, daszka. Gdzie zazwyczaj chowacie zwinięty przedsionek?

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » piątek, 22 gru 2017, 09:29

Przedsionek jest zazwyczaj w dwóch workach. Rurki i szmata.
Jako, że jest to rzecz która gdy już jedzie to jest używana to ja osobiście wożę go na podłodze na środku przyczepy. Powody są dwa. Po pierwsze fajnie blokuje drzwi lodówki i mogę jechać z załadowaną lodówką bez obawy, że na miejscu będzie gotowy bigos w środku. Drugim powodem takiego umiejscowienia jest to, że przedsionek jest pierwszą rzeczą, którą rozkładam na miejscu i ostatnią którą zwijam przed odjazdem.
Jeżeli będziesz używał samego daszka z rurkami to zajmuje tyle miejsca co grubszy parasol. Dlatego spokojnie upchniesz go gdziekolwiek.
Natomiast co do łóżek....
Pod żadnym pozorem nie montuje stałego elementu do ścian.
Zwróć uwagę, że fabrycznie we wszystkich Niewiadówkach bakisty (łóżka) nigdzie nie są mocowane ze ścianą.
Dodatkowo przy pomyśle z plastikowymi skrzynkami i sklejką jest raczej bardziej niż pewne, że gdy położą się tam dwie dorosłe osoby to wszystko się ugnie i wyrwie zawiasy razem z kawałkiem ściany.
Nie masz oryginalnych mebli dlatego nie masz może porownania, ale te bakisty ważą może 6-8 kg każda. To zwykły szkielet z listewek, od góry cienka lekka sklejką i formir od frontu.
Raczej kilka skrzynek będzie ważyć więcej nic oryginalna konstrukcja.
Doceniam innowacyjne pomysły i sam staram się takie wdrażać ale pewnych rzeczy nie da się poprawić, przeskoczyć itd.
Zawsze gdy chcesz coś zmienić warto przekalkulować wagę, koszty, praktyczność i zastanowić się dlaczego producent zrobił tak a nie inaczej.

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » piątek, 22 gru 2017, 10:13

Murano pisze:Nie masz oryginalnych mebli dlatego nie masz może porownania, ale te bakisty ważą może 6-8 kg każda. To zwykły szkielet z listewek, od góry cienka lekka sklejką i formir od frontu.
[...]
Zawsze gdy chcesz coś zmienić warto przekalkulować wagę, koszty, praktyczność i zastanowić się dlaczego producent zrobił tak a nie inaczej.


Ok, biorę te słowa pod uwagę. :-) Po prostu na oko te wszystkie meble wydają mi się strasznie ciężkie. Ciekawe, czy ktoś je ważył po rozbiórce. Ja kupiłem już pustą skorupę, więc nie mam porównania.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Minimalistycznie

Postautor: stachu_gda » piątek, 22 gru 2017, 10:16

Oryginalne są bardzo leciutkie.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » piątek, 22 gru 2017, 10:17

Dla przykładu w wersji 126e:
4 bakisty po 6-7 kg, szafa ok 10 kg i szafka kuchenna (bez AGD) niech waży też 10 kg.
Razem jakieś 40-45 kg a może i mniej.
Przedsionek z rurami stalowymi waży 30 kg.....

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » piątek, 22 gru 2017, 10:40

No właśnie. Tu 10 kg, tam 5 i nagle robi się 100. :-)
Od czasu do czasu bawię się modelami samolotów i wiem jak łatwo przekracza się wagę nie zważając na drobiazgi. Nie powiem, mam trochę zagwozdkę jak osiągnąć kompromis pomiędzy wagą a estetyką i funkcjonalnością. Ale co będzie to będzie. Najważniejsze to nie remontować latami, lecz wyjechać na wiosnę tym co jest i potem analizować co nam trzeba.

naal

Re: Minimalistycznie

Postautor: naal » piątek, 22 gru 2017, 10:59

I należy wziąć pod uwagę że szafa i górne półki usztywniają całą skorupę. Co do masy laminatu to byłem w stanie przerzucić ją we dwójkę z ramy obok i to nawet n132, tylko błagam nie szoruj po betonie ;)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości