Poradnik mały dla dużych
Re: Poradnik mały dla dużych
Masz rację, też jestem z rocznika który trochę liznął czasów kiedy nie było jeszcze tego szalonego wyścigu po wszystko. Abstrahując czy to było dobre czy złe, ludzie wydawali się szczęśliwi. Świat nie gnał tak do przodu, ludowe mieli tylko siebie, nie było tych wszystkich rozrywek i ogłupiaczy. Byłem dzieckiem, pamiętam rodzinę spotkania, śpiewy na imprezach, wakacje pod namiotem z przyczepą kempingową, namiotową, bagażową. Jak piszesz, czymkolwiek byle jechać, naprawy w każdym państwie, mnóstwo spotkanych życzliwych ludzi po drodze i na kempingach. Było inaczej.
Nie ma co jednak biadolić bo wszystko w naszych rękach
I jeszcze jedno, do bani z taką emeryturą jak Ty po nocach nie śpisz
Ja to tyram, żeby mnie ZUS miał czego złupić, ale Ty?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Nie ma co jednak biadolić bo wszystko w naszych rękach
I jeszcze jedno, do bani z taką emeryturą jak Ty po nocach nie śpisz
Ja to tyram, żeby mnie ZUS miał czego złupić, ale Ty?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Re: Poradnik mały dla dużych
Samoogon pisze:Masz rację, też jestem z rocznika który trochę liznął czasów kiedy nie było jeszcze tego szalonego wyścigu po wszystko. Abstrahując czy to było dobre czy złe, ludzie wydawali się szczęśliwi. Świat nie gnał tak do przodu, ludowe mieli tylko siebie, nie było tych wszystkich rozrywek i ogłupiaczy. Byłem dzieckiem, pamiętam rodzinę spotkania, śpiewy na imprezach, wakacje pod namiotem z przyczepą kempingową, namiotową, bagażową. Jak piszesz, czymkolwiek byle jechać, naprawy w każdym państwie, mnóstwo spotkanych życzliwych ludzi po drodze i na kempingach. Było inaczej.
Nie ma co jednak biadolić bo wszystko w naszych rękach
I jeszcze jedno, do bani z taką emeryturą jak Ty po nocach nie śpisz
Ja to tyram, żeby mnie ZUS miał czego złupić, ale Ty?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Emerytura właśnie na tym polega. Potrzeba raptem 4 godziny snu a w moim przypadku wstaję i zawsze coś tam zrobię. Praca na 4 zmiany zrobiła swoje i ryby również na rybach zrywasz się w nocy co godzina do wędek i trudno zebrać się potem do "kupy".
Jak musiałem rano wstać do pracy, to była porażka i bym wtedy pospał jeszcze i to najlepiej do południa. Teraz jak nie musisz to wstajesz i tyle
Mam warsztat i mogę się tam nawet nocami tłuc i nikt mnie nie usłyszy
Teraz robiłem małe przygotowanie pod lakier na drzwi lodówki
Demontaż kołków pod zawiasy
Potrzebne narzędzia
Rdza pod każdym wkrętem, który trzymał uszczelkę
Środek do rdzy ( podkład wiążący rdzę ) nakładamy i czekamy minimum dwie godziny nim położymy podkład
szlifowanie i pokrycie środkiem do rdzy
Drzwi i tak będą zasłonięte i niczego, nikt nie zobaczy. Ważne, by pozbyć się rdzy, dać podkład i pokryć lakierem.
To już typowa praca niewymagająca żadnych umiejętności i nawet można to zrobić tylko tak, by rdza tego w przyszłości nie zjadła
Tak jak pisałem, nie ma się zbytnio co nawet przykładać do tego zabiegu z drzwiczkami lodówki.
Wyszlifowane, podkład wiążący rdzę położony i podkład pod lakier również.
Re: Poradnik mały dla dużych
Nie wiem, czy spienione pcv przykleić klejem do ekranów czy na taśmie dwustronnej wystarczy.
Dla próby przykleiłem kawałek spienionego pcv do blachy klejem do tapicerki w spreju i trzyma.
Mała powierzchnia i same ramki aluminiowe z lodówki powinny to utrzymać ale dla pewności to przykleję.
Ja myślę, że taśma dwustronna do wykładzin da radę. No chyba, że się mylę.
Zrobię to jeszcze dzisiaj na gotowo, zabuduję nową uszczelkę i przykleję front z tego pcv
Pcv kupiłem z lekkim nad wymiarem i będę to musiał dociąć już po przyklejeniu na front.
Jeszcze dopowiem, żeby utrzymać lodówkę w dobrej kondycji. Musimy zawsze ją po rozmrożeniu wytrzeć do sucha i najlepiej przetrzeć roztworem wody z octem. Są gotowe już środki do mycia lodówek, jednak tymi środkami żadnych żółtych przebarwień nie usuniemy.
Lodówka po wysuszeniu i umyciu musi być zamknięta.
Sobota składam wszystko i odpalam
5 stycznia zakup lodówki a 13 stycznia po remoncie Dziennie coś tam grzebie przy niej 9 dni ! tak po 2 godzinki i daje nam równe 18 godzin ciągłej pracy.
Już lakier nałożony i można jechać na narty spokojnie, góry za oknem to żal w domu siedzieć i wąchać smrody z farby
Wrócę to zabiorę się za montaż uszczelki i pcv
Powinno na kolejne 30 lat wystarczyć
Oczywiście wyszło bardzo ładnie to malowanie i gdybym wiedział, że tak mi to wyjdzie, może bym nie musiał kupować pcv na czoło drzwiczek. Jednak wiem, że przeważnie jest tak, że jak się starasz to akurat lipa. Trzeba wszystko na spokojnie brać i tyle.
Dla próby przykleiłem kawałek spienionego pcv do blachy klejem do tapicerki w spreju i trzyma.
Mała powierzchnia i same ramki aluminiowe z lodówki powinny to utrzymać ale dla pewności to przykleję.
Ja myślę, że taśma dwustronna do wykładzin da radę. No chyba, że się mylę.
Zrobię to jeszcze dzisiaj na gotowo, zabuduję nową uszczelkę i przykleję front z tego pcv
Pcv kupiłem z lekkim nad wymiarem i będę to musiał dociąć już po przyklejeniu na front.
Jeszcze dopowiem, żeby utrzymać lodówkę w dobrej kondycji. Musimy zawsze ją po rozmrożeniu wytrzeć do sucha i najlepiej przetrzeć roztworem wody z octem. Są gotowe już środki do mycia lodówek, jednak tymi środkami żadnych żółtych przebarwień nie usuniemy.
Lodówka po wysuszeniu i umyciu musi być zamknięta.
Sobota składam wszystko i odpalam
5 stycznia zakup lodówki a 13 stycznia po remoncie Dziennie coś tam grzebie przy niej 9 dni ! tak po 2 godzinki i daje nam równe 18 godzin ciągłej pracy.
Już lakier nałożony i można jechać na narty spokojnie, góry za oknem to żal w domu siedzieć i wąchać smrody z farby
Wrócę to zabiorę się za montaż uszczelki i pcv
Powinno na kolejne 30 lat wystarczyć
Oczywiście wyszło bardzo ładnie to malowanie i gdybym wiedział, że tak mi to wyjdzie, może bym nie musiał kupować pcv na czoło drzwiczek. Jednak wiem, że przeważnie jest tak, że jak się starasz to akurat lipa. Trzeba wszystko na spokojnie brać i tyle.
Re: Poradnik mały dla dużych
Kolejna przesyłka, nowa uszczelka magnetyczna i końcówki do zaworu gazu plus baryłki
uszczelka lodówki ( moim zdaniem nowa uszczelka to podstawa remontu lodówki )
części do zaworu (dotarły z prędkością światła )
Zakupiłem taśmę dwustronną tessa , blachowkręty do montażu uszczelki oraz specjalną gumę na stopki lodówki, żeby nie było kontaktu metalu z wykładziną.
uszczelka lodówki ( moim zdaniem nowa uszczelka to podstawa remontu lodówki )
części do zaworu (dotarły z prędkością światła )
Zakupiłem taśmę dwustronną tessa , blachowkręty do montażu uszczelki oraz specjalną gumę na stopki lodówki, żeby nie było kontaktu metalu z wykładziną.
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Poradnik mały dla dużych
Grzegorz jak robisz tę lodówę i masz ją na wierzchu, to pomyśl czy od razu nie zamontować światełka w środku. Ja mam takie co prawda bateryjne "na ruch", ale dzisiaj jednak montowałbym tradycyjne, z krańcówką, zasilane z AKU na 12v. Nowa uszczelka super sprawa, to jest niestety element który się brudzi i nie jest zbyt estetyczny jak ma swoje lata. Aż pomierzę czy do TA71 jest ten sam wymiar co do TA60, ale to jak przyczepa do mnie wróci bo chwilowo stoi u sąsiadów
Re: Poradnik mały dla dużych
stachu_gda pisze:Grzegorz jak robisz tę lodówę i masz ją na wierzchu, to pomyśl czy od razu nie zamontować światełka w środku. Ja mam takie co prawda bateryjne "na ruch", ale dzisiaj jednak montowałbym tradycyjne, z krańcówką, zasilane z AKU na 12v. Nowa uszczelka super sprawa, to jest niestety element który się brudzi i nie jest zbyt estetyczny jak ma swoje lata. Aż pomierzę czy do TA71 jest ten sam wymiar co do TA60, ale to jak przyczepa do mnie wróci bo chwilowo stoi u sąsiadów
Już wcześniej myślałem o oświetleniu i chyba zrobię stałe, tak jak mówisz zasilane 12 V
Mam już nawet zakupione takowe i tylko włożyć to do środka.
http://allegro.pl/avt769-lampka-i-sygna ... 67252.html
Nie wiem jeszcze gdzie zamontować krańcówkę ale z tym nie będzie chyba kłopotu.
Jeżeli chodzi o uszczelkę drzwi, to chyba zakupiłem ostatnią sztukę, bo jest informacja na stronie, że produkt nie jest już dostępny na magazynie.
Trzeba zadzwonić i zapytać, czy ewentualnie mogą ściągnąć na sklep.
Gdybyś chciał, to moja "stara" uszczelka jest w dobrej jeszcze kondycji, dlatego mogę Ci podesłać. Stara uszczelka dobrze trzymała i nie jest w żadnym miejscu uszkodzona." Kolorystycznie" jest do zniesienia.
Jak uda mi się uruchomić poprzednią lodówkę, to odsprzedam po kosztach bo może się komuś jeszcze przydać.
Re: Poradnik mały dla dużych
Czyszczenie lodówki w środku. Papier wodny, wełna stalowa, pasta do zębów i pasta polerska i mycie wszystkiego pod bieżącą ciepłą wodą.
Tak było
Tak jest po wypolerowaniu. Oczywiście delikatne tam przebarwienia zostały ale już jest na tyle dobrze, że może zostać.
Zakładanie nowej uszczelki to przyjemność, jest elastyczna a stara twarda jak diabli
Należy przy wkładaniu uszczelki mimo to, bardzo uważać. Plastik jest bardzo kruchy na narożach i pęka jak szkło przy najmniejszym odkształceniu.
Do zakładania nowej uszczelki używamy wkrętaka ręcznego i dokręcamy wkręty ręcznie. Nie używamy wkrętarki, bo na pewniaka popęka ten plastik.
Tak wygląda już zamontowana nowa uszczelka.
Wyszło elegancko i wreszcie zaczyna to przypominać lodówkę. Czystość i szczelność to podstawa lodówki
Tak było
Tak jest po wypolerowaniu. Oczywiście delikatne tam przebarwienia zostały ale już jest na tyle dobrze, że może zostać.
Zakładanie nowej uszczelki to przyjemność, jest elastyczna a stara twarda jak diabli
Należy przy wkładaniu uszczelki mimo to, bardzo uważać. Plastik jest bardzo kruchy na narożach i pęka jak szkło przy najmniejszym odkształceniu.
Do zakładania nowej uszczelki używamy wkrętaka ręcznego i dokręcamy wkręty ręcznie. Nie używamy wkrętarki, bo na pewniaka popęka ten plastik.
Tak wygląda już zamontowana nowa uszczelka.
Wyszło elegancko i wreszcie zaczyna to przypominać lodówkę. Czystość i szczelność to podstawa lodówki
Re: Poradnik mały dla dużych
Wszystko poskładane, jeżeli chodzi o drzwi do lodówki. Wyszło jak zawsze, czyli czysto i ładnie.
Mam obawy co do trwałości powierzchni ale jak się dba, tak się ma
Ważne, że nie znać odbitych paluchów na drzwiczkach
Lodówka jak się to mówi igła
Mam nadzieję, że odpali jutro wszystko i będzie chłodziła. Potem spakuję, owinę kocem i na strych
Poczeka na swoją kolej montażu w przyczepie i nowych meblach
Jakieś pytania ? Bo potem ja znowu będę miał mnóstwo pytań
Ja myślę, że warta była takiego remontu i wynagrodziłem to jej i przedłużyłem jej żywot.
Teraz ona musi z tyłu grzać a w środku chłodzić
Mam obawy co do trwałości powierzchni ale jak się dba, tak się ma
Ważne, że nie znać odbitych paluchów na drzwiczkach
Lodówka jak się to mówi igła
Mam nadzieję, że odpali jutro wszystko i będzie chłodziła. Potem spakuję, owinę kocem i na strych
Poczeka na swoją kolej montażu w przyczepie i nowych meblach
Jakieś pytania ? Bo potem ja znowu będę miał mnóstwo pytań
Ja myślę, że warta była takiego remontu i wynagrodziłem to jej i przedłużyłem jej żywot.
Teraz ona musi z tyłu grzać a w środku chłodzić
Re: Poradnik mały dla dużych
Dzisiaj czyszczenie zaworów oraz całej instalacji gazowej i elektrycznej.
Do czyszczenia użyłem szczoteczki mosiężnej. Czas zrobił swoje i należy pozbyć się nalotów "rdzy" Wyczyszczone dłużej trzyma
Rdzewieje każdy metal i należy pozbyć się starego nalotu, by zatrzymać korozję.
Wszystko trzeba robić delikatnie i pamiętać, że nie może się dostać nic ( żaden nawet pyłek do układu gazowego) Najmniejsze zanieczyszczenie unieruchomi nam termostat na zawsze Po demontażu układu, radzę pozatykać otwory dolotu i wylotu gazu.
Dotarła jeszcze zakupiona wcześniej narzuta na łóżko
również dobrana kolorystycznie ( dwa kolory )
Do czyszczenia użyłem szczoteczki mosiężnej. Czas zrobił swoje i należy pozbyć się nalotów "rdzy" Wyczyszczone dłużej trzyma
Rdzewieje każdy metal i należy pozbyć się starego nalotu, by zatrzymać korozję.
Wszystko trzeba robić delikatnie i pamiętać, że nie może się dostać nic ( żaden nawet pyłek do układu gazowego) Najmniejsze zanieczyszczenie unieruchomi nam termostat na zawsze Po demontażu układu, radzę pozatykać otwory dolotu i wylotu gazu.
Dotarła jeszcze zakupiona wcześniej narzuta na łóżko
również dobrana kolorystycznie ( dwa kolory )
Re: Poradnik mały dla dużych
Teraz może krótko o tym termostacie stosowanym w mojej lodówce.
Zasada jest prosta. Termostat nie reguluje płomienia wczesniej jak jest odpowiednia temperatura w lodówce. Nie zgasimy płomienia termostatem a jedynie zaworem na butli lub "wielozaworem" tkzw szybkiego odcięcia gazu ( taki jak pokazywałem wczesniej w postach ) w moim przypadku potrójnym zaworem
Termostatem też nie wyregulujemy wielkości płomienia przed nabraniem ujemnej temperatury w lodówce.
Ja znowu napotkałem problem i masz już tego powiem szczerze dosyć !
Nigdy więcej starych gratów do remontu w domu i to mówię jeszcze raz, NIGDY !
Co się okazuje, króciec wychodzący z termostatu ( dopływ gazu ) jest o wiele mniejszej średnicy niż te pomarańczowe węże gazowe.
Znowu problem bo wiem, że jak to ruszę, to znowu wyskoczy jakaś "blaszkowa" podkładka i znowu pół dnia będę to dorabiał.
Problem kolejny to wysokość płomienia i tu znowu nie wiem dlaczego !
Płomień musi mieć max 5 lub 6 cm wysokości a nie jak w moim przypadku 20 Przyczyna ? Reduktor ? Dysza ?
Lodówka już miała być łożona a wszystko czeka i pytam się co jeszcze się okaże spier....one i do naprawy w tym gracie
Problem z reduktorem to "okazja" marketowych chińskich, tanich rzeczy. Reduktor powinien być wymieniany co dwa lub max 3 lata i wiem to z własnego doświadczenia.
Takie rzeczy kupuje się z górnej półki i tyle w temacie. Teraz mam dwa w tym dwa do kosza
Poczekam aż po niedzieli dojedzie kurier z dwoma nowymi (GOK )
Zasada jest prosta. Termostat nie reguluje płomienia wczesniej jak jest odpowiednia temperatura w lodówce. Nie zgasimy płomienia termostatem a jedynie zaworem na butli lub "wielozaworem" tkzw szybkiego odcięcia gazu ( taki jak pokazywałem wczesniej w postach ) w moim przypadku potrójnym zaworem
Termostatem też nie wyregulujemy wielkości płomienia przed nabraniem ujemnej temperatury w lodówce.
Ja znowu napotkałem problem i masz już tego powiem szczerze dosyć !
Nigdy więcej starych gratów do remontu w domu i to mówię jeszcze raz, NIGDY !
Co się okazuje, króciec wychodzący z termostatu ( dopływ gazu ) jest o wiele mniejszej średnicy niż te pomarańczowe węże gazowe.
Znowu problem bo wiem, że jak to ruszę, to znowu wyskoczy jakaś "blaszkowa" podkładka i znowu pół dnia będę to dorabiał.
Problem kolejny to wysokość płomienia i tu znowu nie wiem dlaczego !
Płomień musi mieć max 5 lub 6 cm wysokości a nie jak w moim przypadku 20 Przyczyna ? Reduktor ? Dysza ?
Lodówka już miała być łożona a wszystko czeka i pytam się co jeszcze się okaże spier....one i do naprawy w tym gracie
Problem z reduktorem to "okazja" marketowych chińskich, tanich rzeczy. Reduktor powinien być wymieniany co dwa lub max 3 lata i wiem to z własnego doświadczenia.
Takie rzeczy kupuje się z górnej półki i tyle w temacie. Teraz mam dwa w tym dwa do kosza
Poczekam aż po niedzieli dojedzie kurier z dwoma nowymi (GOK )
- misha22
- Przyjaciel
- Posty: 795
- Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
- Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze
Re: Poradnik mały dla dużych
Hej, A kto jest producentem tego Pieca 3.5? ja caly czas szukam..
Co do tasmy dwustronnej to ta do wykladzin schnie b. szybko, odpada i nadaje sie do.... wykladzin.
Zajdz do jakiejs firmy co obrabia plyty na cele reklamowe lub kasetony i zobacz czym kleja. Nigdy tego w sklepach nie widzialem, dostaje to od producentow gratow ktore skladam, wiec nawet handlowej nazwy nie znam.[3M] Czasem jest to przezroczyste ok 0.5mm czasem na piance ciemnej 1mm no i grubsze tasmy tez...
Co do tasmy dwustronnej to ta do wykladzin schnie b. szybko, odpada i nadaje sie do.... wykladzin.
Zajdz do jakiejs firmy co obrabia plyty na cele reklamowe lub kasetony i zobacz czym kleja. Nigdy tego w sklepach nie widzialem, dostaje to od producentow gratow ktore skladam, wiec nawet handlowej nazwy nie znam.[3M] Czasem jest to przezroczyste ok 0.5mm czasem na piance ciemnej 1mm no i grubsze tasmy tez...
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
Re: Poradnik mały dla dużych
misha22 pisze:Hej, A kto jest producentem tego Pieca 3.5? ja caly czas szukam..
Co do tasmy dwustronnej to ta do wykladzin schnie b. szybko, odpada i nadaje sie do.... wykladzin.
Zajdz do jakiejs firmy co obrabia plyty na cele reklamowe lub kasetony i zobacz czym kleja. Nigdy tego w sklepach nie widzialem, dostaje to od producentow gratow ktore skladam, wiec nawet handlowej nazwy nie znam.[3M] Czasem jest to przezroczyste ok 0.5mm czasem na piance ciemnej 1mm no i grubsze tasmy tez...
Ta płyta trzyma nawet bez taśmy na spokojnie ją ramki aluminiowe utrzymają na swoim miejscu. Ja użyłem taśmy dwustronnej dla pewności. Wcześniej na tej taśmie miałem przyklejoną aluminiową blachę i trzymało kilka lat.
Piec zakupiłem u serwisanta i o żadnym starym do remontu już nie chcę słyszeć. Mam gwarancje i pełne wsparcie techniczne. Muszę tylko włożyć wąż i grzać. Wybrałem taki piec, bo jest mocniejszy i nie trzeba tak wielkiego otworu w podłodze wykrawać. Ma też inaczej wbudowane oczko podglądu płomienia ( bardziej widoczne ) i ciszej od trumy chodzi ten piecyk i jest mocniejszy ( daje więcej ciepła ) przy tej samej cenie
- misha22
- Przyjaciel
- Posty: 795
- Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
- Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze
Re: Poradnik mały dla dużych
"Marka" pieca jest m do poszukiwan potrzebna...albo producent chociaz...
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
Re: Poradnik mały dla dużych
misha22 pisze:"Marka" pieca jest m do poszukiwan potrzebna...albo producent chociaz...
Odpuść sobie taki piec jaki ja mam, bo nic do niego nie dokupisz. Kup sobie trume jak chcesz coś potem samemu przy nim robić.
Ja odeślę na serwis w razie awarii i będę miał z głowy ale naprawianie to już domowym sposobem tego piecyka odpada.
Juno caramat 3000 , to holenderski piec. Jak sobie taki kupisz to szczęścia życzę z remontem.
Zmieniłem na drugi reduktor i nie wiem, czy taki płomień ie jest za duży ? Płomień może mieć jakieś 10 lub 12 cm w moim przypadku.
Wymiana reduktora na inny oraz wymiana dyszy na nową dał płomień o około 3 do 4 cm mniejszy. Teraz wysokość płomienia to 8 cm
Sam inny reduktor zbił płomień o jakieś 1 cm a reszte zrobiła nowa dysza.
Mam wrażenie, że to wina reduktorów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości