Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
Witam
w końcu dotarłem do momentu kiedy skończyły się wymówki i czas zacząć remont po roku planowania 2 latach przemyśleń ;]
ale dalej mam wrażenie że po wszystkim cały mój wątek idealnie by pasował do przeniesienia do działu "Jakie popełniliście błędy przy remoncie? " ;]
no dobra to od początku tylko proszę nie krzyczeć ;]
Rozdział I - mroczne widmo
cepka trafiła w moje rączki jakieś 10 lat temu, w stanie względnie dobrym tylko zwisającą podsufitką (czyli standard)
i tu zaczyna się przygoda ;] nie zając tego forum z ojcem wpadliśmy na pomysł reanimacji tapicerki ;]
jako że gąbka się ładnie wykruszyła został sam materiał to wszystko zostało wyprane wysuszone gąbka nowa wklejona na gąbkę przykleiliśmy stary wyprany materiał ....
i z przyczyn niezależnych od nas przyczepa musiała poczekać 7 lat na przeprowadzkę w inne miejsce...
Rozdział II - nowa nadzieja
będąc służbowo rok poza granicami kraju mając nadmiar czasu przypomniałem sobie o przyczepie znalazłem forum i zaczęło się planowanie ;]
zaangażowałem pół rodziny żeby mi pomierzyła przyczepę zrobiła zdjęcia ja to naniosłem na kartkę i zaczęło się planowanie wydziwianie upychanie dopieszczanie myślenie kombinowanie aż w bólach powstał plan idealny ]:-> po powrocie do kraju z racji ożenku i remoncie mieszkania kolejne 2 lata miałem na przemyślenia w sprawie projektu dzięki czemu pojawiły się nowe technologie i pomysły które będe przedstawiał na bieżąco ;]
rozdział III - w nieznane
bieżące plany wyglądają następująco:
-z powodu wypaczenia zestarzenia mebli będą nowe więc i pole do popisu większe,
-planowana jest wymiana podłogi (stara nie najgorsza ale najlepsza też nie jest)
-wymiana śrub mocujących cepke do ramy na nierdzewne ( stare i tak spotkał już los kątówki)
-naprawa laminatu + malowanie
-wymiana dużego okna "kuchennego" na małe ]:->
-pomalowanie ramy (rama w ocynku ale strzeżonego i tak dalej i tak dalej)
ogólnie projekt jest oparty na wszystkich pomysłach z wątku remontowego tego forum z tym że będzie przypominał raczej dzieło frankensteina gdyż po trochę z każdego plus zmienione po mojemu ]:->
do tej pory udało mi się usunąć starą gąbkę posprzątać i wyciąć śruby mocujące podłogę do ramy.
po niżej zdjęcia z bieżących prac oraz przepraszam od razu za moje chaotyczne pisanie już tak mam ;]
w końcu dotarłem do momentu kiedy skończyły się wymówki i czas zacząć remont po roku planowania 2 latach przemyśleń ;]
ale dalej mam wrażenie że po wszystkim cały mój wątek idealnie by pasował do przeniesienia do działu "Jakie popełniliście błędy przy remoncie? " ;]
no dobra to od początku tylko proszę nie krzyczeć ;]
Rozdział I - mroczne widmo
cepka trafiła w moje rączki jakieś 10 lat temu, w stanie względnie dobrym tylko zwisającą podsufitką (czyli standard)
i tu zaczyna się przygoda ;] nie zając tego forum z ojcem wpadliśmy na pomysł reanimacji tapicerki ;]
jako że gąbka się ładnie wykruszyła został sam materiał to wszystko zostało wyprane wysuszone gąbka nowa wklejona na gąbkę przykleiliśmy stary wyprany materiał ....
i z przyczyn niezależnych od nas przyczepa musiała poczekać 7 lat na przeprowadzkę w inne miejsce...
Rozdział II - nowa nadzieja
będąc służbowo rok poza granicami kraju mając nadmiar czasu przypomniałem sobie o przyczepie znalazłem forum i zaczęło się planowanie ;]
zaangażowałem pół rodziny żeby mi pomierzyła przyczepę zrobiła zdjęcia ja to naniosłem na kartkę i zaczęło się planowanie wydziwianie upychanie dopieszczanie myślenie kombinowanie aż w bólach powstał plan idealny ]:-> po powrocie do kraju z racji ożenku i remoncie mieszkania kolejne 2 lata miałem na przemyślenia w sprawie projektu dzięki czemu pojawiły się nowe technologie i pomysły które będe przedstawiał na bieżąco ;]
rozdział III - w nieznane
bieżące plany wyglądają następująco:
-z powodu wypaczenia zestarzenia mebli będą nowe więc i pole do popisu większe,
-planowana jest wymiana podłogi (stara nie najgorsza ale najlepsza też nie jest)
-wymiana śrub mocujących cepke do ramy na nierdzewne ( stare i tak spotkał już los kątówki)
-naprawa laminatu + malowanie
-wymiana dużego okna "kuchennego" na małe ]:->
-pomalowanie ramy (rama w ocynku ale strzeżonego i tak dalej i tak dalej)
ogólnie projekt jest oparty na wszystkich pomysłach z wątku remontowego tego forum z tym że będzie przypominał raczej dzieło frankensteina gdyż po trochę z każdego plus zmienione po mojemu ]:->
do tej pory udało mi się usunąć starą gąbkę posprzątać i wyciąć śruby mocujące podłogę do ramy.
po niżej zdjęcia z bieżących prac oraz przepraszam od razu za moje chaotyczne pisanie już tak mam ;]
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
Wyglada jak u większości remontujących osób;) powodzenia:)
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
No może oprócz pieca
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
ogrzewanie na zimę już zainstalowane ;] trzeba być oryginalnym a nie tylko truma i truma
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
No po sobie wiem że czeka cię kawał roboty, będziesz w danym czasie odpuścić, ale nie poddawaj się, mnie czeka jeszcze sporo roboty ale z dnia na dzień kiedy nabiera kształtu coraz bardziej morda mi się cieszy. Powodzenia w remoncie. P.s. piecyk wymiata
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
Co prawda to prawda, mnie już czwarty raz dzisiaj bokiem wyszła te przyczepa. Pocieszenie takie, że jeszcze tydzień i odetnę zasłużony kupon w Koszęcinie
Deadline wyznaczyli @Murano i @Fiacior, dziś już wiem że dotrzymam terminu
Deadline wyznaczyli @Murano i @Fiacior, dziś już wiem że dotrzymam terminu
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
Samoogon pisze:...
Deadline wyznaczyli @Murano i @Fiacior, dziś już wiem że dotrzymam terminu
Całe życie na 125% normy!
Przemek, ja mam komunię syna w niedzielę a potem zlot. Nie chcij wiedzieć ile sypiam...
Ale tak jak mówisz... Zobaczysz jak smakuje zwykłe piwo pod własną przyczepą!
Re: Celtic i projekt "Majestic-12" czyli n126e podejście drugie
odpuszczać nie mam zamiaru i mam duuuużo czasu na remont gdyż poprzedni holownik poszedł na szrot a w zamian trafiło cię cabrio więc cepka jest uziemiona
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości