oko pisze:Macie jakiś patent na pozbycie się zapachu z gąbek?
Na Waszym miejscu zastanowiłbym się nad zakupem nowych gąbek. Stare śmierdziele łatwo zapachu nie oddadzą a pranie tego cholerstwa to ciężka sprawa.
Wspomniane krojenie na kawałki żeby wsadzić do pralki to już pominę... Przypomniał mi się czyjś niedawny pomysł z obcięciem dachu żeby "zapiekanka" wjechała do garażu
Warto kupić nowe ze względów czysto higienicznych. To jest spanie i fajnie żeby było świeże. Nawet jakby udało się Wam pozbyć jakoś zapachu to pozostaje kwestia sprężystości gąbek. Po tylu latach nie ma takiej opcji żeby miały odpowiednią twardość. Na nowych, sztywnych dużo wygodniej się śpi, wiem co piszę bo w obu przyczepach wymieniałem i każdemu to polecam. Kilkukrotnie już osoby oglądające moją przyczepę zwróciły uwagę, że świetnie się siedzi, jest miękko ale sprężyście, po prostu wygodnie.
Jest to jedna z rzeczy w które na prawdę warto zainwestować. Co do ceny to zależy gdzie się kupuje, mam w okolicy hurtownię tapicerską z normalnymi cenami i mogę pomóc załatwić temat gąbek.