Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

czyli nasza walka z przyczepą...
naal

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: naal » piątek, 3 lut 2017, 16:26

niebieski-n2 pisze:Przyczepą?????


Polskim busem za 42zl w jedną stronę :)

naal

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: naal » środa, 25 wrz 2019, 12:10

Odgrzewamy kolejnego kotleta. Trzeba się brać bo zaraz rama zgnije :D. Mamy kolejne zakupy: dziś wjechały profile na dyszel 40*80*3mm. Zamówiłem również nową oś hamowaną Alko wraz z amortyzatorami. Koszt spory bo 1700 zł ale nie ma co oszczędzać. Tu pojawia się moje pytanie. Oś odbieram w przyszłym tygodniu a amorki są w sklepie na miejscu. Jakie wybrać? Zielone czy niebieskie? W załączeniu wrzucam sposób montażu amorka. Może komuś się przyda.

20190925_113344.jpg

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: Murano » środa, 25 wrz 2019, 12:16

Temat amorów aktualny w innym wątku.
Zielone bierz. Kolor dotyczy DMC przyczepy. Zielone mają 750-900 czyli idealnie.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5489
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: kooba » środa, 25 wrz 2019, 12:17

Murano pisze:Temat amorów aktualny w innym wątku.
Zielone bierz. Kolor dotyczy DMC przyczepy. Zielone mają 750-900 czyli idealnie.

Jak nawkłada gratów to może nie być idealnie.

naal

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: naal » środa, 25 wrz 2019, 12:43

kooba pisze:Jak nawkłada gratów to może nie być idealnie.


Stąd moje wątpliwości...

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: Murano » środa, 25 wrz 2019, 13:17

kooba pisze:
Murano pisze:Temat amorów aktualny w innym wątku.
Zielone bierz. Kolor dotyczy DMC przyczepy. Zielone mają 750-900 czyli idealnie.

Jak nawkłada gratów to może nie być idealnie.

naal pisze:
kooba pisze:Jak nawkłada gratów to może nie być idealnie.


Stąd moje wątpliwości...

A widzieliście na własne oczy zakres pracy amortyzatora przy tej ramie i tej osi? Może z 3-4 cm...
U mnie teraz zamontowane na pusto są praktycznie wciśnięte na maxa, dojdzie buda i wyposażenie to siądzie o te kilka cm.
Kolejny przedział to 900-1500 bodajże.... Nie wiem Naalu, ja bym zielone zostawił. Niebieski da ci tylko trochę twardości więcej a wiadomo, że im bardziej miękko tym lepiej to jedzie.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: RAFALSKI » środa, 25 wrz 2019, 14:04

Miałem podobny dylemat i wybrałem zielone. Wolę czasami (wakacyjnie załadowana buda) zbliżać się do górnej granicy niż zawsze śmigać w dolnym zakresie i ryzykować z tego powodu upośledzenie pracy osi poprzez zbyt twarde amory.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: Benior » środa, 25 wrz 2019, 16:02

Mam niebieskie i bardzo dobrze się prowadzi.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: RAFALSKI » środa, 25 wrz 2019, 17:28

A widzisz, ciekawa uwaga. I nie utwardziły za bardzo osi?

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: TomekN126N » środa, 25 wrz 2019, 18:04

Wiecie co...? Po coś są wymyślone zielone, niebieskie i czerwone. Chyba jednak lepiej dobierać do dmc przyczepy... o ile się jej nie przeładowuje. Bo jak będą za sztywne i zacznie skakać, to zaraz będą historie z poodkręcanymi meblami i wytłuczonymi najazdami. Jak chcecie.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
kaiman
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 846
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2015, 14:29
Lokalizacja: KR / RDE

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: kaiman » środa, 25 wrz 2019, 19:38

Widzę, że mamy na forum istny boom remontowy n132, parę sztuk na raz.
Niewiadów n121 '93 mydelniczka (09.2016-05.2020)

naal

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: naal » środa, 25 wrz 2019, 19:54

Moim zdaniem nieco przesadzacie. To nie amortyzator odpowiada za "prace zawieszenia" w 100%. Pokusze sie o stwierdzenie że nawet nie w 20%. Pracować ma wahacz a amortyzator jedynie tłumić ewentualne "bujanie". Nie od dziś wiadomo że niewiadów dość często wiąże się z przeładowaniem więc mam obawy co do zielonego. Lepiej chyba mieć zapas w górę niż w dół...

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: Benior » środa, 25 wrz 2019, 22:24

RAFALSKI pisze:A widzisz, ciekawa uwaga. I nie utwardziły za bardzo osi?

Nie, jest bardzo stabilnie. Na starych musiałem uważać bo przyczepa się bardzo bujała pomimo prawidłowego nacisku na hak, teraz można spokojnie wyprzedzać. Oś też mam do 1300, chyba oryginał.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: RAFALSKI » środa, 25 wrz 2019, 23:43

A ja się obawiałem tych niebieskich, być może niepotrzebnie. Na zielonych też żadnego niepokojącego bujania nie widzę, prowadzi się pewnie. Muszę zważyć swojego wieloryba i wtedy okaże się czy dałem prawidłowe :)

naal

Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t

Postautor: naal » wtorek, 8 paź 2019, 08:58

W weekend może uda się powalczyć z ramą. Na ten moment wszystko kompletuję. Jest:
-nowa oś Alko
-amorki niebieskie Alko
-nowy najazd Alko
-wjechały podpory
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko kapci. Jeśli chodzi o opony dylematu nie mam - na 100% o indeksie większym niż 90, ale zaczyna się robić problem z felgami. Chcę iść w alu i o ile przy starej osi 4x98 nie było problemu bo praktycznie każde 13 od fiata czy poloneza podeszły o tyle przy 4x100 jest nieco większe ryzyko zakupu zbyt szerokiego kapcia z nieprawidłowym et. Stąd moje pytanie: jaką szerokość i jakie et szukać co by elegancko zmieściło się w nadkolu?


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości