N126E Remont v2 - Miron

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » wtorek, 11 lut 2020, 21:28

Dzięki panowie za dobre rady, faktycznie można je zrobić w ten sposób przed włożeniem do budy ;)

Wczoraj potwierdziłem sens istnienia otworów odprowadzających wodę ze skorupki.
20200210_161716.jpg

Z racji tego, że przyczepka stoi aktualnie na zewnątrz, bez szyb, po wczorajszym deszczu zebrało się środku trochę wody,
która została odprowadzona otworami pod przyczepkę.
Dzisiaj było już sucho, przy okazji kurz który pozostał po szlifowaniu ładnie się zmył :lol:
Żeby nie było, dzisiaj na warsztat poszły koła, które po prostowaniu i uzupełnianiu kantów przez napawanie
poszły do piaskowania i wyglądają tak:

20200207_133150.jpg

20200207_133158.jpg

Teraz podkład i malowanko :D

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Murano » wtorek, 11 lut 2020, 22:03

Felunek profeska!

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » czwartek, 13 lut 2020, 10:22

Wczoraj do przyczepy zamontowałem nowe ramki okien i listwy do rączek manewrowych.
20200212_191657.jpg

20200212_191724.jpg

Pomalutku, ale do przodu, sezon coraz bliżej ;)

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: tomcat » czwartek, 13 lut 2020, 13:17

Miron EZD pisze:Sprawdziłem jak kuferek pasuje do mojej przyczepki.
U mnie też nie koliduje z otworem na gniazdo zasilające.

Sprawdzałem też otwieranie pokrywy, przy kółku manewrowym.
Według mnie jeśli kółko jest opuszczone, np. na postoju nie ma problemu,że pokrywa zawadzi, i się nie otworzy.
Problem chyba wystąpi tylko jeśli kółko jest podniesione w pozycji do jazdy, nie sprawdziłem tego niestety.

Nie widzę zatem problemu przy otwieraniu kuferka, wolę opuścić na chwilę kółko niż wycinać pokrywę :D

U mnie też nie byłoby większego problemu ale na przedniej ścianie przyczepy mam kominek lodówki oraz kratkę wentylacyjną.
W związku z tym kufer jest nieco odsadzony od powierzchni ściany.
Zgodzę się jednak z Tobą, że po opuszczeniu koła manewrowego można otworzyć pokrywę bez większego problemu.
Przeszło mi nawet przez myśl skrócenie koła manewrowego ale nie wiem czy jest to wykonalne; nie zagłębiałem się w temat :?

Awatar użytkownika
Pavulon
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 506
Rejestracja: wtorek, 30 lip 2019, 13:01
Lokalizacja: Rudy Raciborskie

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Pavulon » czwartek, 13 lut 2020, 18:01

Ładnie działasz... ale ja się pytam kurna kiedy???
Wkurzacie mnie z tym tempem, sami emeryci, renciści ??? :D :lol:

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » czwartek, 13 lut 2020, 20:29

Pavulon pisze:Ładnie działasz ...ale ja się pytam kurna kiedy ???
Wkurzacie mnie z tym tempem , sami emeryci , renciści ??? :D :lol:

Ha,ha, jacy emeryci, jacy renciści, młody chłopak jestem :mrgreen:
Powiem Ci kiedy, wieczorami po pracy, czasami do późnej nocy, no i cała sobota zostaje...
Tylko rano musisz wyjść na chwilę wyrzucić śmieci i wrócić o 23:00 :lol:
A tak na poważnie to bardzo opornie to wszystko idzie, niestety życie to nie tylko dłubanie przy budce.
Moja zapiekana przestała przeszło rok w garażu, coś tam źgnąłem, coś tam pchnąłem i tak czas leciał.
Teraz, po prostu jak to mówią trzeba ścisnąć poślady i robić coś codziennie, wtedy jest szansa skończyć remont
przed sezonem.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Murano » czwartek, 13 lut 2020, 20:40

Pavulon pisze:Ładnie działasz ...ale ja się pytam kurna kiedy ???
Wkurzacie mnie z tym tempem , sami emeryci , renciści ??? :D :lol:

4 na rok.... :mrgreen: tylko często po zakupy chodzę :lol:

Awatar użytkownika
Pavulon
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 506
Rejestracja: wtorek, 30 lip 2019, 13:01
Lokalizacja: Rudy Raciborskie

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Pavulon » czwartek, 13 lut 2020, 21:16

4 na rok ..4 h n wypatroszenie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » piątek, 14 lut 2020, 12:38

Lecimy dalej, wczoraj poszła żywica z włóknem na otwory tylnych świateł
oraz w miejscach gdzie laminat wręcz był przezroczysty :o

20200214_075600.jpg

20200214_075604.jpg

20200214_075557.jpg

C.D.N.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Murano » piątek, 14 lut 2020, 13:36

Co to takie zielone? Żywica?

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » piątek, 14 lut 2020, 15:05

Murano pisze:Co to takie zielone? Żywica?

Wczoraj było przezroczyste różowe, a dzisiaj się zielone zrobiło :?:
Twarde jak beton. Może pomieszalem komponenty?
Edit: zderzak Confexa też ma zabarwienie zielone, może tak ma być.
Użyłem zestawu z firmy z zielonym opakowaniem na cztery litery. :lol:

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Murano » piątek, 14 lut 2020, 17:51

Miron EZD pisze:Użyłem zestawu z firmy z zielonym opakowaniem na cztery litery. :lol:

Eee to wszystko wyjaśnia. Lokowanie produktu i ekologiczne placebo :-).
Ja używam głównie tej niebieskiej rozlewanej ze zbiorczych opakowań.
Przy wyczuciu Betoxu (utwardzacz) da się fajnie regulować szybkość schnięcia i końcowy efekt twardości.
Z niebieskiej robi się różowa, potem zielona a na końcu żółta.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: Miron EZD » niedziela, 16 lut 2020, 13:50

Sobota i to co tygryski lubią najbardziej, czyli: szpachla-szlif, szpachla-szlif, żelkot-szlif, szpachla-szlif....... :lol:

20200215_130342.jpg

20200215_130349.jpg

20200215_130405.jpg

20200215_130408.jpg

20200215_130431.jpg

Trochę tego było, cały dzionek zleciał przy robocie. :oops:

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: tomcat » niedziela, 16 lut 2020, 14:05

Jak już jesteś na etapie żywicy i żelkotu to pomyśl o wypełnieniu pleców kufra co by woda się nie lała do środka ;)

Awatar użytkownika
CONFEX
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 902
Rejestracja: piątek, 23 lut 2018, 19:37
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj

Re: N126E Remont v2 - Miron

Postautor: CONFEX » niedziela, 16 lut 2020, 16:02

:evil: Szlifowanie.... Jakie to niewdzięczne....


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości