Remont mojej zapieksy (n126e)
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Remont mojej zapieksy (n126e)
Z remontem mojej zapieksy zamierzałem startować na wiosnę, bo nie będzie już warunków do wyklejania (temperatura wymagana do wiązania kleju), ale pewne wstępne kroki konserwacyjno-remontowe już zacząłem, na razie zdjęć nie zobaczycie zresztą nie ma co oglądać
Za to będzie relacja co zrobiłem i moje wnioski, może sie przydadzą innym, no i oczywiście masa pytań.
Dotychczas co zrobiłem:
1) Odkręciłem dwie podpory, które były przekoszone - jedna w ogóle tak że się nie rozstawia, druga tak że trzpień który wchodzi w nasadkę korby chowa się całkiem i nie ma jak go złapać. Zostały oddane zaprzyjaźnionemu mechanikowi złotej rączce, który za piwo ma je naprostować z użyciem palnika. Jeśli się nie uda będę kupował używki.
2) Zakupiłem towotnicę i smar zalecany przez producenta, i dziś przez kalamitki nasmarowałem najazd, a oprócz tego sam zaczep w środku.
3) Zdjąłem pokrowce z materaców i wyprałem.
4) Zakupiłem nowe oponki ale jeszcze nie mam felg 13-stek, więc opony leżą w garażu.
Generalnie zacznę od remontu wnętrza i elektryki bo to chcę zrobić sam.
Na wiosnę również przegląd hamulców, łożysk, wymiana pręta od najazdu, może amorki - tego sam nie zrobię, będzie to robił mechanik (no z wyjątkiem pręta;) .
Na koniec - sprawy związane z laminatem (otarcia).
Póki mamy taki ciepły grudzień, stwierdziłem że porozbieram sobie środek, bo akurat dysponuję czasem.
Dzisiaj odkręciłem zlew, kuchenkę, oraz całą szafkę kuchenną a także część wyrka tę przy aneksie kuchennym.
Moje wnioski:
- materiał wykonania mebli jest faktycznie ultralekki, i na pewno pozostanę przy oryginałach chociaż będę je zmieniał wizualnie (okleina na fronty lub zaryzykuję malowanie, jeszcze nie ma decyzji)
- mebelki są naprawdę delikatne, niestety delikatne są również zameczki mebli a w szczególności ich uchwyty - już jeden ułamałem na szczęście nie kosztują majątku i kupię kilka na zapas
- moja przyczepka jest w stanie fabrycznym ale współczuję tym, którzy musieli wykręcać zastałe wkręty mocujące meble do podłogi - nie dość że ciężko bo na płaski śrubokręt, to jeszcze w każdym jednym wkręcie wycięcie na łebku przesunięte tak, że jest z boku łebka, no masakra - wszystkie oryginalne wkręty pójdą do śmietnika i zostaną zastąpione takimi na śrubokręt krzyżakowy
Docelowo przyczepa ma być całoroczna, no w każdym razie jesienna i zimowa też.
I teraz garść pytań, coby rozruszać dyskusję
1) Kuchenka - używana pewnie kilkanaście razy, 25 lat nieruszana, wizualnie jak nowa poza tym że elementy miedziane trochę zaśniedziałe (zielony nalot) - czy w zaworach gazu lub gdziekolwiek indziej w kuchence jest coś, co należałoby przejrzeć, wymienić, zakonserwować? Jakieś elementy gumowe, albo wymagające posmarowania? Czy po prostu zrobić próbę szczelności, zobaczyć że działa i się nie przejmować?
2) Wkładki zamka drzwi i kufra - czy są identyczne jeśli chodzi o wymiany? Bo teraz do kufra mam inne kluczyki (i to aż dwa) niż do drzwi (tylko jeden), więc to trochę bez sensu.
3) Zapach wewnątrz przyczepy - nie wiem jak Wasze przyczepy, ale moja ma specyficzny zapach a mi zależy żeby po remoncie pachniała świeżością . Wydaje mi się, że w dużej mierze odpowiada za to sklejka, z której wykonano meble. Co myślicie na temat polakierowania nielaminowanych części mebli (sklejki i listewki)? Wydaje mi się że to zneutralizuje zapach mebli jak również ułatwi ich utrzymanie w czystości. Z drugiej strony, czy nie będzie się na powierzchniach meblu skraplać wilgoć?
4) Instalacja gazowa - docelowo ma być kuchenka i truma/carver. Co do lodówki - jeszcze nie ma decyzji . Czytałem na temat instalacji gazowych w Waszych przyczepach, i moja wizja jest taka:
- butla/butle w kufrze, do butli przez złącze kątowe przypięty reduktor, z reduktora wąż elastyczny do wielozaworu trumy umieszczonego w kufrze
- z wielozaworu jedna rurka miedziana 8mm w otulinie do trumy/carvera, łączona na baryłki miedziane
- z tego samego wielozaworu druga rurka miedziana 8mm w otulinie do szafki kuchennej, wyprowadzona dokładnie w tym miejscu, gdzie jest fabryczna rurka metalowa do gazu - dalej wąż elastyczny do gazu aż do kuchenki; czyli de facto wewnątrz szafki tak jak fabrycznie pociągnięty wąż elastyczny, do kuchenki zamontowany na opaskę zaciskową na rurce zakończonej taką "choineczką" jak na tym foto:
http://www.mojeinstalacje.pl/wp-content ... wkaKAT.jpg
a do rurki miedzianej... no właśnie, jak przymocować wąż elastyczny skoro ta rurka nie będzie wyposażona w tę "choinkę"?
Proszę Was zweryfikujcie poprawność takiej instalacji gazowej, w szczególności napiszcie czy nie będzie problemu z połączeniem wąż elastyczny - rurka miedziana.
Tu też mam pytanko - rurki miedziane mają 8mm, a węże są chyba w większości 9mm. Czy takie średnice sie "zgrają"?
5) Akumulator - w zapieksie ma być akumulator do oświetlenia wnętrza oraz ładowania telefonów - będzie to zwykły akumulator kwasowy - gdzie jest sens go umieścić? Kufer chyba odpada bo będzie i tak obciążony gazem, myślałem o montażu w łóżku przy nadkolu, tak aby był neutralny dla wyważenia przyczepy, ale jak z wentylacją? Czy współczesne akumulatory są szczelne, czy wymagają odrowadzenia wodoru? PS na razie prosta wersja instalacji, bez ładowania solarem.
6) Co myślicie o montowaniu carvera w szafce kuchennej, w tej części z kuchenką? Przestrzeń za grzejnikiem byłaby zagospodarowana zbiornikiem na wodę, więc, nie byłoby potrzeby częstego i wygodnego sięgania za ogrzewanie. Bo w szafie to się w zapieksie z tego co wiem grzejnik nie zmieści, poza tym mam obawy co do ogrzewania które przy nieuwadze użytkownika może mieć kontakt z pościelą.
7) I na koniec jeszcze pytanie gazowe - zerknijcie proszę na tę aukcję:
http://allegro.pl/zawory-do-gazu-truma- ... 35149.html
Czemu te zawory (niby nowe) są u tego gościa takie tanie? Bo u innych potrójne kosztują znacznie więcej. Na zdjęciu brak metalowych nakrętek takie jakie widać tutaj:
http://allegro.pl/zawor-gazu-potrojny-8 ... 60665.html
Ale nie wierzę żeby to aż tak wpływało na cenę.
Jeszcze będę z Wami chciał przegadać sprawę ocieplenia podłogi ale to nie teraz, bo najpierw zapoznam się z fachową literaturą (R. Szepke).
Dzięki za przeczytanie mojego posta, mam nadzieję że nie zanudziłem na śmierć i zapraszam do dyskusji.
Za to będzie relacja co zrobiłem i moje wnioski, może sie przydadzą innym, no i oczywiście masa pytań.
Dotychczas co zrobiłem:
1) Odkręciłem dwie podpory, które były przekoszone - jedna w ogóle tak że się nie rozstawia, druga tak że trzpień który wchodzi w nasadkę korby chowa się całkiem i nie ma jak go złapać. Zostały oddane zaprzyjaźnionemu mechanikowi złotej rączce, który za piwo ma je naprostować z użyciem palnika. Jeśli się nie uda będę kupował używki.
2) Zakupiłem towotnicę i smar zalecany przez producenta, i dziś przez kalamitki nasmarowałem najazd, a oprócz tego sam zaczep w środku.
3) Zdjąłem pokrowce z materaców i wyprałem.
4) Zakupiłem nowe oponki ale jeszcze nie mam felg 13-stek, więc opony leżą w garażu.
Generalnie zacznę od remontu wnętrza i elektryki bo to chcę zrobić sam.
Na wiosnę również przegląd hamulców, łożysk, wymiana pręta od najazdu, może amorki - tego sam nie zrobię, będzie to robił mechanik (no z wyjątkiem pręta;) .
Na koniec - sprawy związane z laminatem (otarcia).
Póki mamy taki ciepły grudzień, stwierdziłem że porozbieram sobie środek, bo akurat dysponuję czasem.
Dzisiaj odkręciłem zlew, kuchenkę, oraz całą szafkę kuchenną a także część wyrka tę przy aneksie kuchennym.
Moje wnioski:
- materiał wykonania mebli jest faktycznie ultralekki, i na pewno pozostanę przy oryginałach chociaż będę je zmieniał wizualnie (okleina na fronty lub zaryzykuję malowanie, jeszcze nie ma decyzji)
- mebelki są naprawdę delikatne, niestety delikatne są również zameczki mebli a w szczególności ich uchwyty - już jeden ułamałem na szczęście nie kosztują majątku i kupię kilka na zapas
- moja przyczepka jest w stanie fabrycznym ale współczuję tym, którzy musieli wykręcać zastałe wkręty mocujące meble do podłogi - nie dość że ciężko bo na płaski śrubokręt, to jeszcze w każdym jednym wkręcie wycięcie na łebku przesunięte tak, że jest z boku łebka, no masakra - wszystkie oryginalne wkręty pójdą do śmietnika i zostaną zastąpione takimi na śrubokręt krzyżakowy
Docelowo przyczepa ma być całoroczna, no w każdym razie jesienna i zimowa też.
I teraz garść pytań, coby rozruszać dyskusję
1) Kuchenka - używana pewnie kilkanaście razy, 25 lat nieruszana, wizualnie jak nowa poza tym że elementy miedziane trochę zaśniedziałe (zielony nalot) - czy w zaworach gazu lub gdziekolwiek indziej w kuchence jest coś, co należałoby przejrzeć, wymienić, zakonserwować? Jakieś elementy gumowe, albo wymagające posmarowania? Czy po prostu zrobić próbę szczelności, zobaczyć że działa i się nie przejmować?
2) Wkładki zamka drzwi i kufra - czy są identyczne jeśli chodzi o wymiany? Bo teraz do kufra mam inne kluczyki (i to aż dwa) niż do drzwi (tylko jeden), więc to trochę bez sensu.
3) Zapach wewnątrz przyczepy - nie wiem jak Wasze przyczepy, ale moja ma specyficzny zapach a mi zależy żeby po remoncie pachniała świeżością . Wydaje mi się, że w dużej mierze odpowiada za to sklejka, z której wykonano meble. Co myślicie na temat polakierowania nielaminowanych części mebli (sklejki i listewki)? Wydaje mi się że to zneutralizuje zapach mebli jak również ułatwi ich utrzymanie w czystości. Z drugiej strony, czy nie będzie się na powierzchniach meblu skraplać wilgoć?
4) Instalacja gazowa - docelowo ma być kuchenka i truma/carver. Co do lodówki - jeszcze nie ma decyzji . Czytałem na temat instalacji gazowych w Waszych przyczepach, i moja wizja jest taka:
- butla/butle w kufrze, do butli przez złącze kątowe przypięty reduktor, z reduktora wąż elastyczny do wielozaworu trumy umieszczonego w kufrze
- z wielozaworu jedna rurka miedziana 8mm w otulinie do trumy/carvera, łączona na baryłki miedziane
- z tego samego wielozaworu druga rurka miedziana 8mm w otulinie do szafki kuchennej, wyprowadzona dokładnie w tym miejscu, gdzie jest fabryczna rurka metalowa do gazu - dalej wąż elastyczny do gazu aż do kuchenki; czyli de facto wewnątrz szafki tak jak fabrycznie pociągnięty wąż elastyczny, do kuchenki zamontowany na opaskę zaciskową na rurce zakończonej taką "choineczką" jak na tym foto:
http://www.mojeinstalacje.pl/wp-content ... wkaKAT.jpg
a do rurki miedzianej... no właśnie, jak przymocować wąż elastyczny skoro ta rurka nie będzie wyposażona w tę "choinkę"?
Proszę Was zweryfikujcie poprawność takiej instalacji gazowej, w szczególności napiszcie czy nie będzie problemu z połączeniem wąż elastyczny - rurka miedziana.
Tu też mam pytanko - rurki miedziane mają 8mm, a węże są chyba w większości 9mm. Czy takie średnice sie "zgrają"?
5) Akumulator - w zapieksie ma być akumulator do oświetlenia wnętrza oraz ładowania telefonów - będzie to zwykły akumulator kwasowy - gdzie jest sens go umieścić? Kufer chyba odpada bo będzie i tak obciążony gazem, myślałem o montażu w łóżku przy nadkolu, tak aby był neutralny dla wyważenia przyczepy, ale jak z wentylacją? Czy współczesne akumulatory są szczelne, czy wymagają odrowadzenia wodoru? PS na razie prosta wersja instalacji, bez ładowania solarem.
6) Co myślicie o montowaniu carvera w szafce kuchennej, w tej części z kuchenką? Przestrzeń za grzejnikiem byłaby zagospodarowana zbiornikiem na wodę, więc, nie byłoby potrzeby częstego i wygodnego sięgania za ogrzewanie. Bo w szafie to się w zapieksie z tego co wiem grzejnik nie zmieści, poza tym mam obawy co do ogrzewania które przy nieuwadze użytkownika może mieć kontakt z pościelą.
7) I na koniec jeszcze pytanie gazowe - zerknijcie proszę na tę aukcję:
http://allegro.pl/zawory-do-gazu-truma- ... 35149.html
Czemu te zawory (niby nowe) są u tego gościa takie tanie? Bo u innych potrójne kosztują znacznie więcej. Na zdjęciu brak metalowych nakrętek takie jakie widać tutaj:
http://allegro.pl/zawor-gazu-potrojny-8 ... 60665.html
Ale nie wierzę żeby to aż tak wpływało na cenę.
Jeszcze będę z Wami chciał przegadać sprawę ocieplenia podłogi ale to nie teraz, bo najpierw zapoznam się z fachową literaturą (R. Szepke).
Dzięki za przeczytanie mojego posta, mam nadzieję że nie zanudziłem na śmierć i zapraszam do dyskusji.
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Tak na razie na szybko
7. wielo-zawór bez nakrętek dlatego taka cena.
7. wielo-zawór bez nakrętek dlatego taka cena.
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
pawlo fiona n126e pisze:Tak na razie na szybko
7. wielo-zawór bez nakrętek dlatego taka cena.
A no to się sprawa wyjaśniła.
Ja w międzyczasie byłem dalej demontować, i utknąłem na tym w jaki sposób szafa jest skręcona z łóżkiem. No nie mam pomysłu jak łóżko od szafy odmontować, trzyma się na jakiejś śrubie i nie wiem na jakiej i gdzie. Może jutro na świeżo mnie oświeci
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Wielozawór kup używany orginalny Trumy lub Kreisa to na tej aukcji to made in china .Używany kupisz za 100 zł a nakrętki i baryłki dopiero kupowałem i są to groszowe sprawy .Na zawór mogę dać namiary ze sprawdzonego źródła .W zapiekance jeśli masz wersję e to w szafce kuchennej Trumy nie zamontujesz bo pod spodem jest rama i nie bardzo pasuje a Ty masz jeszcze z najazdem to dodatkowy problem , dopiero ten temat przerabiałem i nie dało się pieca ustawić tak by pasował ..W szafie nie będzie z tym żadnych problemów nie wszystkie piece są aż tak szerokie żeby w szafę nie weszły .W szafie na wysokości wyrka od strony szafy masz pod listwą dwa wkręty i te wkręty na bocznej listwie też trzymają , żeby to zobaczyć trzeba głowę wsadzić do szafy .
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
mariusz724 pisze:Wielozawór kup używany orginalny Trumy lub Kreisa to na tej aukcji to made in china .Używany kupisz za 100 zł a nakrętki i baryłki dopiero kupowałem i są to groszowe sprawy .Na zawór mogę dać namiary ze sprawdzonego źródła .W zapiekance jeśli masz wersję e to w szafce kuchennej Trumy nie zamontujesz bo pod spodem jest rama i nie bardzo pasuje a Ty masz jeszcze z najazdem to dodatkowy problem , dopiero ten temat przerabiałem i nie dało się pieca ustawić tak by pasował ..W szafie nie będzie z tym żadnych problemów nie wszystkie piece są aż tak szerokie żeby w szafę nie weszły .W szafie na wysokości wyrka od strony szafy masz pod listwą dwa wkręty i te wkręty na bocznej listwie też trzymają , żeby to zobaczyć trzeba głowę wsadzić do szafy .
Jak masz namiary na zawór daj znać, skorzystam.
Czy możesz polecić jakieś konkretne modele trumy żeby "weszło w szafę"?
Jutro wkładam głowę do szafy i mam nadzieję że pomoże
BTW czy wkręty od łóżek i szafy wchodzą zawsze tylko w sklejkę podłogi, czy też także w kantówki w podłodze? Bo myslę czy potem przy składaniu całego interesu jest ryzyko że się "źle trafi" w podłogę.
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Mariusz, nie wiem po czym poznajesz, ze to chinski zawor... kupilem jakis czas temu dokladnie taki zawor u tego samego sprzedawcy... po rozmowie przez telefon dorzucil mi nakretki i te barylki.
Nowka sztuka, na pokretlach opisy truma, na zaworze rowniez oznaczenia VK3 Truma.
U mnie ten zawor bedzie wewnatrz przyczepki, w szafce... bieganie do kufra w celu otwierania\zamykania zaworow wydaje mi sie dosc klopotliwe.
Nowka sztuka, na pokretlach opisy truma, na zaworze rowniez oznaczenia VK3 Truma.
U mnie ten zawor bedzie wewnatrz przyczepki, w szafce... bieganie do kufra w celu otwierania\zamykania zaworow wydaje mi sie dosc klopotliwe.
SQ8KMY via Icom D-Star
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
5) Akumulator - w zapieksie ma być akumulator do oświetlenia wnętrza oraz ładowania telefonów - będzie to zwykły akumulator kwasowy - gdzie jest sens go umieścić? Kufer chyba odpada bo będzie i tak obciążony gazem, myślałem o montażu w łóżku przy nadkolu, tak aby był neutralny dla wyważenia przyczepy, ale jak z wentylacją? Czy współczesne akumulatory są szczelne, czy wymagają odrowadzenia wodoru? PS na razie prosta wersja instalacji, bez ładowania solarem.
Możesz go zamknąc w jakieś szczelne pudło i zrobić rurką odporadzenie gazów przez podłogę. Druga sprawa jest taka, że aku gazuje chyba tylko przy ładowaniu i to raczej dużym prądem. Po trzecie chyba nie ma co panikować, przecież występują auta, które mają akumulator wewnątrz kabiny i nic się nie dzieje.
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Panowie i Panie, przy okazji proszę o uświadomienie co to za część na zdjęciu (była luzem w przyczepie).
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Robcio zawór ma napisy Truma ale nie jest przez nich produkowany ,wiem bo miałem okazję być na szkoleniu Trumy .To tak jak z Carwerem ,Truma jch wykupiła i wypuszcza pod swoim logo ale wszystkie podzespoły robi nadal Carwer więc są nadal bardzo awaryjne .
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1934
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Najprawdopodobniej o ile się nie mylę ta część to nóżka zaczepu ona ma dotykać ziemi jak odczepisz się od auta przykręca się ją do pierwszych śrub zaczepu .
A otworki mają fi12???
A otworki mają fi12???
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
mariusz724 pisze:Robcio zawór ma napisy Truma ale nie jest przez nich produkowany ,wiem bo miałem okazję być na szkoleniu Trumy .To tak jak z Carwerem ,Truma jch wykupiła i wypuszcza pod swoim logo ale wszystkie podzespoły robi nadal Carwer więc są nadal bardzo awaryjne .
...nie kumam. Jest Truma, ale nie jest? [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND COLD SWEAT]
Nie sadze, zeby ten zawor byl podrobka, a nawet jesli, to jest naprawde swietnej jakosci. A to jak firma Truma pod wlasna marka organizuje sobie producentow, to juz zupelnie inna sprawa.
Osobiscie mialbym wieksze opory przed zastosowaniem uzywanego zaworu niewiadomego pochodzenia, niz tej super sztuki, ktora mam w reku [WINKING FACE]
Naskrobane Tapatalk'iem.
SQ8KMY via Icom D-Star
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
Fiacior75 pisze:Najprawdopodobniej o ile się nie mylę ta część to nóżka zaczepu ona ma dotykać ziemi jak odczepisz się od auta przykręca się ją do pierwszych śrub zaczepu .
A otworki mają fi12???
Tak sądziłem, ale wolałem się upewnić Dziękuję.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2065
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
mariusz724 pisze:, dopiero ten temat przerabiałem i nie dało się pieca ustawić tak by pasował ..
trochę zaśmiecę temat Mariusz zerknij tu
http://olx.pl/oferta/niewiadow-n126e-og ... d45e1e65f4
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki
Re: Remont mojej zapieksy (n123e)
mariusz724 pisze:Wielozawór kup używany orginalny Trumy lub Kreisa to na tej aukcji to made in china .Używany kupisz za 100 zł a nakrętki i baryłki dopiero kupowałem i są to groszowe sprawy .Na zawór mogę dać namiary ze sprawdzonego źródła .W zapiekance jeśli masz wersję e to w szafce kuchennej Trumy nie zamontujesz bo pod spodem jest rama i nie bardzo pasuje a Ty masz jeszcze z najazdem to dodatkowy problem , dopiero ten temat przerabiałem i nie dało się pieca ustawić tak by pasował ..W szafie nie będzie z tym żadnych problemów nie wszystkie piece są aż tak szerokie żeby w szafę nie weszły .W szafie na wysokości wyrka od strony szafy masz pod listwą dwa wkręty i te wkręty na bocznej listwie też trzymają , żeby to zobaczyć trzeba głowę wsadzić do szafy .
Ja w swoim używanym zaworze firmy noname też nie miałem nakrętek. Niby standardowe ale nie do końca. Okazało się że mają prawy gwint. Znalazłem je w Łodzi na Przybyszewskiego w sklepie caravaningowym po kilka złotych za sztukę. Mają nawet baryłki zaślepiające.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości