Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Witam
Ponieważ remontuję eNkę, poświęciłem także trochę pracy ramie i belce. Planuję dłuższe wyjazdy więc amortyzatory są wskazane.
Zastosowałem amortyzatory od Fiat Tipo/Tempra, Lancia Delta - takie używam też w lawecie od kilku lat. Łatwo dostępne i tanie.
Można je kupić już od 39zł (Cofap - na licencji MagnetiMarelli)
http://allegro.pl/amortyzator-olejowy-o ... 48999.html
Amortyzator górne ucho ma na śrubę fi 10mm, zaś dolne na fi 12mm.
Do oryginalnych wahaczy spawamy (porządnie!) dodatkowe ramiona - przedłużenie wahaczy. Zastosowałem tutaj profil stalowy 40x20x2. W profil wspawałem śrubę klasy 8,8 fi 12mm. Profil dodatkowo zaślepiłem od dołu. Jako górne mocowanie amortyzatora zastosowałem istniejący w ramie kątownik podpierający skorupę. Trzeba tylko dorobić mocowanie amortyzatora - proponuję wykonać je jako dokręcane na 2 śruby fi 8mm klasy 8.8.
i to chyba wszystko
Ponieważ remontuję eNkę, poświęciłem także trochę pracy ramie i belce. Planuję dłuższe wyjazdy więc amortyzatory są wskazane.
Zastosowałem amortyzatory od Fiat Tipo/Tempra, Lancia Delta - takie używam też w lawecie od kilku lat. Łatwo dostępne i tanie.
Można je kupić już od 39zł (Cofap - na licencji MagnetiMarelli)
http://allegro.pl/amortyzator-olejowy-o ... 48999.html
Amortyzator górne ucho ma na śrubę fi 10mm, zaś dolne na fi 12mm.
Do oryginalnych wahaczy spawamy (porządnie!) dodatkowe ramiona - przedłużenie wahaczy. Zastosowałem tutaj profil stalowy 40x20x2. W profil wspawałem śrubę klasy 8,8 fi 12mm. Profil dodatkowo zaślepiłem od dołu. Jako górne mocowanie amortyzatora zastosowałem istniejący w ramie kątownik podpierający skorupę. Trzeba tylko dorobić mocowanie amortyzatora - proponuję wykonać je jako dokręcane na 2 śruby fi 8mm klasy 8.8.
i to chyba wszystko
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3843
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Ładnie to zrobione i pomalowane i nie chce krytykować,bo nie montowałem jeszcze amorków, więc doświadczenie słabe, ale jednak mam pytanie: czy górne mocowanie jest we właściwym miejscu? Czy nie lepiej przymocować do ceownika ramy, niż do kątownika chlapacza? Wiem, że ten kątownik też opiera się o budę i jakby stabilizuje z całą ramą, ale chyba jednak jest trochę zbyt wiotki. Nie boisz się, że się będzie odkształcał i doprowadzi do popękania laminatu? Druga rzecz: czy nie lepiej zamontować amortyzatory rozciągliwe np. AL-KO, które są równoległe do wahacza, bo tutaj podczas pracy zawieszenia zmienia się kąt położenia amortyzatora, co może powodować jego boczne naciski wewnątrz. Czy w lawecie to górne mocowanie masz podobnie zamontowane i ew. jak to się spisuje? Pytam z ciekawości.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Amortyzator opiera się na kątowniku ale przy samej jego nasadzie, że tak powiem, blisko spawu. Nie ma opcji na to by się odkształcił. Na początku wyspawałem uchwyty przykręcane bezpośrednio do ramy ale po obejrzeniu spawów i grubości tego kątownika - zdecydowałem, że wykorzystam istniejący element konstrukcyjny.
Tak, amortyzator przy pracy zawieszenia będzie się minimalnie wychylał w tulejach met-gum, obrotowo. Niestety innej pozycji pracy (bardziej pionowej) nie da się uzyskać. Nie zaszkodzi to jednak tulejom met-gum bo zakres pracy wahacza jest dość mały.
Podobną geometrię mam w przyczepie, w której zawieszenie na resorze pracuje góra-dół a także przód-tył (bo resor jest na wieszaku) i wszystko jest w najlepszym porządku
W lawecie mam zupełnie inne mocowanie, amortyzator jest pionowo, inne jest też zawieszenie
wybrałem to rozwiązanie gdyż:
- amortyzatory do Tipo to ułamek kwoty za Alko
- przy amortyzatorach ALKO trzeba spawać ramię do osi wahacza - ryzyko częściowego wypalenia gum w wahaczu.
Tak, amortyzator przy pracy zawieszenia będzie się minimalnie wychylał w tulejach met-gum, obrotowo. Niestety innej pozycji pracy (bardziej pionowej) nie da się uzyskać. Nie zaszkodzi to jednak tulejom met-gum bo zakres pracy wahacza jest dość mały.
Podobną geometrię mam w przyczepie, w której zawieszenie na resorze pracuje góra-dół a także przód-tył (bo resor jest na wieszaku) i wszystko jest w najlepszym porządku
W lawecie mam zupełnie inne mocowanie, amortyzator jest pionowo, inne jest też zawieszenie
wybrałem to rozwiązanie gdyż:
- amortyzatory do Tipo to ułamek kwoty za Alko
- przy amortyzatorach ALKO trzeba spawać ramię do osi wahacza - ryzyko częściowego wypalenia gum w wahaczu.
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
z przodu ramy czerwony to amortyzator?
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
fortis pisze:z przodu ramy czerwony to amortyzator?
Zerknij dokładniej, dyszel na zawiasie + siłownik = będzie wywrotka.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Siłownik hydrauliczny. Jest coś na wzór wywrotki choć do samoistnego zsuwania się jeszcze trochę brakuje. Ale jest łatwiej zepchnąć piasek. Poza tym odchylana paka ułatwia wjazd po najazdach motocyklem.
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
łał, fajny patent.
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Ja chyba skopiuję to rozwiązanie od kolegi. Koszt wychodzi nieduży a wykonanie jest estetyczne. Muszę tylko pogadać ze znajomym, "władcą spawarki".
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
degustibus pisze:- przy amortyzatorach ALKO trzeba spawać ramię do osi wahacza - ryzyko częściowego wypalenia gum w wahaczu.
Czy osoby które spawały do osi uchwyt do amorków AL-KO wypowiedzą się w temacie? Myślę o amorkach i nie wiem jak temat ugryźć.
- misha22
- Przyjaciel
- Posty: 795
- Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
- Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Tez pytanie do degustibus, u Ciebie od miejsca wspawania profila jest blisko do łożysk. I pytanie czy sie nie za bardzo rozgrzały?
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1934
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Podoba mi sie ten patent , chyba sobie takie cóś zmajstruję
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Spawane było w stanie zupełnego rozebrania bo belka była piaskowana.
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Moim zdaniem szkoda waszej roboty na amorki do ośki niewiadowskiej(na dodatek starej), ona jest tak twarda że różnice są żadne i tak będzie podskakiwać przyczepa , amorami jeszcze bardziej ją utwardzicie,wiem o czym piszę mam porównanie (Niewiadów vs ALKO) no ale jeżeli ma to cieszyć właściciela.... .
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
jacek pisze:Moim zdaniem szkoda waszej roboty na amorki do ośki niewiadowskiej(na dodatek starej), ona jest tak twarda że różnice są żadne i tak będzie podskakiwać przyczepa , amorami jeszcze bardziej ją utwardzicie,wiem o czym piszę mam porównanie (Niewiadów vs ALKO) no ale jeżeli ma to cieszyć właściciela.... .
No cóż nie pozostaje nic innego jak zamontować u siebie i sprawdzić
A tak na serio to ci którzy zamontowali chwalą sobie patent. Ja nie mam porównania niestety. Może też kwestia tego jakie amortyzatory. Mi np. mój mechanik (starszy pan który zęby zjadł na samochodach i potrafi myśleć) podpowiadał, co założyć jeśli bym się zdecydował na samochodowe amorki (aczkolwiek był sceptycznie nastawiony).
Re: Niewiadów 126N, amortyzatory, moje rozwiązanie
Pan starszy mechanik na pewno wie o czym mówi,jeżeli ośka była by przewidziana do amorków to były by uchwyty przyspawane lub miejsce na nie, np.mam 30 letnią przyczepę namiotową combi-camp z miękką ośką Blitza- czy jakoś tak i ona ma przewidziane amorki bo są wspawane uchwyty do wahaczy lecz amorów nie założono, dlaczego? było by za twardo?nie było odpowiedniego zakresu amorków? nie wiem,natomiast namiotówka prowadzi się świetnie bez amorków.Na pokrewnym forum Henio dospawał sobie amorki czyli zrobił estetyczne uchwyty zapewnił max lekkość konstrukcji i jest zadowolony lecz powiada szału niema ale samopoczucie nie do opisania,a to też ważna sprawa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości