
Co wiem o Mamucie?
Na pewno istnieją 4 identyczne przyczepy, których zdjęcia można znaleźć w sieci.
Na pewno powstał na bazie n126 starego typu bo ma podnoszony dach z trzema żebrami.
Na pewno pocięte elementy n126 zostały ułożone w specjalnie tego przygotowanej formie i uzupełnione laminatem, bo wszystkie znane Mamuty są wykonane identycznie.
Na pewno podłoga Mamuta jest wykonana w całości specjalnej formie i nie przypomina podłogi z innych Niewiadówek.
Na pewno Mamut jest dłuższy od Wieloryba o 40cm, z czego bardzo się cieszę

Czego o Mamucie nie wiem?
Gdzie faktycznie powstały Mamuty... krąży opowieść o tym, że są dziełem sprytnego rzemieślnika ze Śląska. Z drugiej strony odbyłem ponad godzinną rozmowę z byłym pracownikiem Niewiadowa, który przekonywał mnie, iż są to prototypy z lat 70-tych, które odrzucono gdyż wyszły za ciężkie, do tego usłyszałem o problemach z ich gabarytami, w owym czasie nie mieściły się do jakiegoś wentylowanego pomieszczenia, gdzie wyklejano tapicerkę. Opowieść brzmiała wiarygodnie ale nie mam pewności, czy pan nie mylił tych przyczep z N132. W każdym razie rozmowa była bardzo ciekawa i okraszona szczegółami konstrukcji mebli, które pan w fabryce montował.
Tyle historii, pora zacząć działać. Niebawem biorę się bardzo poważnie za ramę, która jest kowalską wariacją ramy chyba od N126 i nie ma co jej oszczędzać.
Aktualnie pracuję nad dokładnym zaprojektowaniem wnętrza, wstępny zarys już jest, rozkład jak widać będzie zbliżony do N132t i dopasowany do potrzeb naszej rodziny.
Przyczepa ma być używana bardziej mobilnie niż stacjonarnie, gdyż liczymy na więcej wyjazdów weekendowych prawie przez cały rok rzadziej na dłuższe bytowanie na kempingu. Dlatego nie nastawiam się na przedsionek, raczej jakiś szybki tarp, natomiast wszystko czego potrzebujemy chcemy mieć w przyczepie, a więc sypialnie, jadalnię, kuchnię i łazienkę. Musi być też ciepło i przytulnie. Wszystko zaś musi zmieścić się w750kg DMC.
A inspiracje już tu na forum znalazłem.
Tyle pisania, ale chciałem od razu nieco przybliżyć Wam Mamuta, w przyszłości będzie mniej tekstu więcej obrazków, obiecuję.