Hamulec najazdowy
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Hamulec najazdowy
Instrukcja Urządzenie Najazdowe
http://www.fanklub-niewiadowek.com/niew ... ukcje.html
http://www.fanklub-niewiadowek.com/niew ... ukcje.html
Re: Hamulec najazdowy
.
Oto fotki rzeczonego skrzywionego najazdu. Tulei (cięgna) suwadła na razie nie dałem rady wyjąć bo nie mam warunków, by ją wyjąć. Zakleszczone jest na maxa.
Oto fotki rzeczonego skrzywionego najazdu. Tulei (cięgna) suwadła na razie nie dałem rady wyjąć bo nie mam warunków, by ją wyjąć. Zakleszczone jest na maxa.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Hamulec najazdowy
Drednot pisze:.
Oto fotki rzeczonego skrzywionego najazdu. Tulei (cięgna) suwadła na razie nie dałem rady wyjąć bo nie mam warunków, by ją wyjąć. Zakleszczone jest na maxa.
W ten sposób to ciężko ocenić czy suwadło uległo wykrzywieniu, musisz to wyjąc i wtedy dopiero będziesz mógł stwierdzić czy skrzywione.
Jak będziesz rozbierał rób sobie fotki, łatwiej Ci będzie to z powrotem poskładać. Prosta robota i nie trzeba do tego jakiś specjalnych umiejętności.
Jeżeli jest skrzywione (bardzo częsta awaria, już kilka takich widziałem) u Dariusa dokupisz suwadło z amortyzatorem, stary amortyzator nie będzie pasował do nowego suwadła. Być może tylko przód suwadła był skorodowany i po wbiciu w tuleje nie chce się cofnąć, ale to ocenisz dopiero jak wszystko rozbierzesz. Przy rozbieraniu uważaj na tuleje aby ich nie uszkodzić przy wyciąganiu suwadła. Powodzenia.
Re: Hamulec najazdowy
Bardzo dziękuję Pawlo za poradę! Czyli jednak suwadło może się skrzywić, skoro mówisz że już kilka takich widziałeś.
Rozbiorę to wszystko. Muszę jakiegoś młota dorwać żeby to wybić. Dzięki za dobrą radę z fotami. Tak zrobię. BTW pamiętam że ktoś miał jakieś fajne foty na swoim poście jak składał i rozkładał suwadło. Nie mogę teraz tego znaleźć. Może ktoś zna linka?
Rozbiorę to wszystko. Muszę jakiegoś młota dorwać żeby to wybić. Dzięki za dobrą radę z fotami. Tak zrobię. BTW pamiętam że ktoś miał jakieś fajne foty na swoim poście jak składał i rozkładał suwadło. Nie mogę teraz tego znaleźć. Może ktoś zna linka?
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Hamulec najazdowy
Drednot pisze: BTW pamiętam że ktoś miał jakieś fajne foty na swoim poście jak składał i rozkładał suwadło. Nie mogę teraz tego znaleźć. Może ktoś zna linka?
viewtopic.php?f=36&t=2848&start=360
Odkryć przynajmniej amortyzator(tylna śruba na obudowie) aby nie był w pozycji wciśnięty.
Re: Hamulec najazdowy
pawlo fiona n126e pisze:viewtopic.php?f=36&t=2848&start=360
Dzięki! Idąc tropem vvarriora znalazłem też jego foty z najazdu ze 132 - podaję więc go także dla innych potrzebujących: viewtopic.php?f=36&t=7044&start=225
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Re: Hamulec najazdowy
Najazd rozebrałem i mam dylemat bo luz przy zaczepie jest ok 1mm.Czy ma sens wymieniać tuleje? Jak myślicie? Amortyzator dobry.
I pytanie nr 2. Na zdjęciu jest końcówka amorka i uchwyt który nie jest skręcony na sztywno tylko jest odstęp od nakrętek ok 0.5 cm.Czy tak ma być?
I pytanie nr 2. Na zdjęciu jest końcówka amorka i uchwyt który nie jest skręcony na sztywno tylko jest odstęp od nakrętek ok 0.5 cm.Czy tak ma być?
N126n
Remont eNki
Remont eNki
Re: Hamulec najazdowy
Luz 1mm jest dopuszczalny. Jakby luzu nie było to istniała by szansa że suwadło nie pracuje. Przy amorku nie powinno być luzu. Może warto pomyśleć o nakrętce samokontrującej.
Re: Hamulec najazdowy
pawlo fiona n126e pisze:u Dariusa dokupisz suwadło z amortyzatorem
Niestety, mejlowałem w tej sprawie do Dariusa i taką odpowiedź uzyskałem:
" Możemy zaproponować kompletne urządzenie najazdowe do 1200kg, w cenie 669,00zł. Suwadła i amortyzatora do starego urządzenie nie posiadamy."
A z Allegro czegoś się nie dopasuje?
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Re: Hamulec najazdowy
Drednot pisze:Oto fotki rzeczonego skrzywionego najazdu.
O kurczę, faktycznie wygląda na skrzywione. Przy normalnej eksploatacji nie powinno się nic takiego zdarzyć.
Może to głupie co napiszę ale czy nie właził nikt na dyszel gdy przyczepa była zapięta na hak? Widziałem, jak niektórzy tak robili a to by wszystko tłumaczyło - ogromny nacisk.
pawlo fiona n126e pisze:Jeżeli jest skrzywione (bardzo częsta awaria, już kilka takich widziałem)
A więc jak to jest, przecież to niemożliwe aby to była norma. Strach by było z tym jeździć, jak dla mnie musi być jakaś konkretna przyczyna.
tantalos pisze:Najazd rozebrałem i mam dylemat bo luz przy zaczepie jest ok 1mm.Czy ma sens wymieniać tuleje?
naal pisze:Luz 1mm jest dopuszczalny. Jakby luzu nie było to istniała by szansa że suwadło nie pracuje.
Może i piszą, że jest dopuszczalny ale jak dla mnie luz 1mm to już kwalifikuje się do wymiany. Wyobraźmy sobie jak to suwadło suwadło "lata" mając taki luz. Jak robiłem najazdy to pasowałem to dość ciasno i wszystko pięknie chodzi, nic się nie zaciera czy nie staje dęba. Wszystko z głową, wiadomo, że nie może być ZA ciasno
Drednot pisze:Niestety, mejlowałem w tej sprawie do Dariusa
Pisałem kiedyś o tym. Darius nie ma suwadła z dwoma otworami w poziomie. Za to miał niemal identyczne tylko z jednym w pionie a drugim w poziomie... Wyszło to dopiero jak do niego pojechałem i to po dłuższej rozmowie jak odrzuciłem ofertę nowego najazdu. Zapytaj o takie suwadło, w razie czego dokupisz też zaczep.
Z amortyzatorem to dokładnie nie pamiętam ale też nie kupiłem identycznego ale podobny który pasuje. Dopytaj dobrze, wtedy chyba zakłada się go bez tego łącznika który Tantalos pokazał na fotce.
tantalos pisze:Na zdjęciu jest końcówka amorka i uchwyt który nie jest skręcony na sztywno tylko jest odstęp od nakrętek ok 0.5 cm.Czy tak ma być?
To musi być skręcone na sztywno.
Re: Hamulec najazdowy
RAFALSKI pisze:Pisałem kiedyś o tym. Darius nie ma suwadła z dwoma otworami w poziomie. Za to miał niemal identyczne tylko z jednym w pionie a drugim w poziomie... Wyszło to dopiero jak do niego pojechałem i to po dłuższej rozmowie jak odrzuciłem ofertę nowego najazdu. Zapytaj o takie suwadło, w razie czego dokupisz też zaczep.
Z amortyzatorem to dokładnie nie pamiętam ale też nie kupiłem identycznego ale podobny który pasuje. Dopytaj dobrze, wtedy chyba zakłada się go bez tego łącznika który Tantalos pokazał na fotce.
Rozumiem. Szkoda że nie da się dokupić dokładnie pasującego suwadła i amortyzatora bo wyszłoby naprawdę taniej. Ja niestety nie podejmuję się robić przeróbek w ciemno. Mam za mało umiejętności aby zaryzykować. Chyba że jest gdzieś u nas na forum w miarę dobrze opisany proces podmianki - to wtedy chętnie bym spróbował powtórzyć manewr. Dokumentował to ktoś?
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Re: Hamulec najazdowy
Drednot pisze: Szkoda że nie da się dokupić dokładnie pasującego suwadła i amortyzatora bo wyszłoby naprawdę taniej
Jak to taniej? Różnica to tylko cena zaczepu. To wychodzi i tak w ciul taniej niż nowy najazd
Drednot pisze:Ja niestety nie podejmuję się robić przeróbek w ciemno.
Tu nie ma żadnych przeróbek. Suwadło ma tylko inne otwory a amortyzator montuje się bez łącznika. Wszystko normalnie pasuje.
Drednot pisze: Dokumentował to ktoś?
Czy czytałeś w moich wątkach o najazdach? Nie opisałem tego może idealnie krok po kroku ale da się skumać, że nic nie przerabiałem i zwyczajnie nie masz się czego bać.
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Hamulec najazdowy
Drednot pisze:pawlo fiona n126e pisze:u Dariusa dokupisz suwadło z amortyzatorem
Niestety, mejlowałem w tej sprawie do Dariusa i taką odpowiedź uzyskałem:
" Możemy zaproponować kompletne urządzenie najazdowe do 1200kg, w cenie 669,00zł. Suwadła i amortyzatora do starego urządzenie nie posiadamy."
A z Allegro czegoś się nie dopasuje?
Przeczytaj tam masz wszystko napisane
http://fanklub-niewiadowek.com/forum/vi ... &start=375
RAFALSKI pisze:pawlo fiona n126e pisze:Jeżeli jest skrzywione (bardzo częsta awaria, już kilka takich widziałem)
A więc jak to jest, przecież to niemożliwe aby to była norma. Strach by było z tym jeździć, jak dla mnie musi być jakaś konkretna przyczyna.
A jednak zdarza się
http://fanklub-niewiadowek.com/forum/vi ... &start=375
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 paź 2017, 23:50 przez pawlo fiona n126e, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Hamulec najazdowy
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Re: Hamulec najazdowy
Jeśli jest uszkodzone tylko suwadło a amor jest ok to można to naprawić poprzez wymianę samej rury. Przy czym stosując moje rozwiązanie zostają stare tuleje i się je rozwierca na większy wymiar. Temat sprawdzony, 3000km z przyczepą zrobione.
U mnie też było skrzywione.
viewtopic.php?f=37&t=6409
U mnie też było skrzywione.
viewtopic.php?f=37&t=6409
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości