Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.

[Murano]

Praca drymelkiem mistrzowska...

Starałem sie...
Eksperymentuję z farbą satynową i sposobem obróbki. Dziś zrobiłem próbę tak jak wczoraj wspominałem czyli pierwsza warstwa wałkiem, szlif a potem kilka natryskowo. I chyba jest dobrze.
Po pierwszej warstwie i szlifie sklejka wygląda tak

Druga warstwa już natryskowo.

Ostatecznie poszły 4 cienkie warstwy z dwoma szlifami pomiędzy.

Na próbę złożyłem już prawie na gotowo pawlacz kuchenny. W szczelinę pomiędzy front a boki dałem kedrę szarą, która fajnie wypełnia łączenie. Struktura po 4 warstwach jest w zupełności wystarczająca. Z delikatną teksturą drewna widoczną pod światło ale gładka i bez zadziorów.

[dzin1975]

Prawie fajnie, tylko te wiszące kable

[Murano]

Prawie fajnie, tylko te wiszące kable

Zgred
Fiacior się popsuł chwilowo i robota w prundzie stoi.
Nudy dzisiaj. Kleję ramki, szlifuję, maluję, suszę, szlifuję....
Niestety z 12 ściskami stolarskimi to &$#@ nie robota. A tych listewek trochę muszę wkleić.
Ale z każdym dniem coś tam przybywa. Na koniec dnia nie mogłem się powstrzymać, żeby nie przymierzyć białych elementów mebli. Jest fajnie .

Na zdjęciu z szafą widać, jak sklejka pracuje pod wpływem wilgotnej farby. Potem wraca do swojego kształtu. Dlatego ramki z klejonego drewna muszą być, szczególnie przy takich powierzchniach jak szafa czy łazienka.
Poniżej widać jeszcze nie skończony stelaż ściany łazienki.

Zamówiłem też dzisiaj zawiasy... Przeczytałem chyba cały Internet i nic co by mi na 100% pasowało nie znalazłem.
Meblowe za grube, liniowe beznadziejne, do szkła drogie jak diabli i potrzebują sporo miejsca...
Znalazłem coś takiego:

Małe, lekkie i kąt otwarcia drzwiczek do 90° więc jest ok.
O ile do ramy dam radę normalnie to przykręcić o tyle do frontów chcę kleić... . Prawdopodobnie będzie to laminowanie żywicą i włóknem. Da radę??? Za wszelką cenę nie chcę wiercić w frontach. Zostawiam to jako ostateczność. Zawsze mogę to zrobić.
Plusem tych zawiasów jest jakiś siłownik (domykacz i "trzymacz"). Ciężko mi sobie to wyobrazić, dotrą to napiszę więcej.
Zamówiłem też zameczki wciskane.

Jutro wolne, bigos gotuję , może jacyś goście wpadną na weekend .
Czekam też na kolejną partię listew do stelaży. Cena w Obi zabija, szwagier pomoże .
Jak coś ominąłem, popsułem czy źle myślę to teraz....

[Samoogon]

W zeszłym tygodniu montowałem te zawiasy, dumnie zwane tłoczkowe nie pisałem bo pytałeś o co innego. Myślę, że spokojnie będzie trzymać wklejone, zalaminowane to już w ogóle nie ma się co martwić.
Fajne są bo tanie, 3 zł płaciłem za alle, podtrzymują drzwiczki w pozycji otwartej, no i zabezpieczają przed otwarciem. Ja jestem happy, Kamila też.
Musiałem wklejać dodatkowe listewki bo szerokość montażowa w płaszczyźnie sufitu to 45mm.
Chyba trzeba by pomyśleć też o jakimś amortyzatorze dla komfortu, są dość silne i przy zamykaniu jak się nie trzyma drzwiczek trzaskają.
Coś w tym stylu:

[Murano]

Czyli dobrze wywnioskowałem, że nic lepszego nie znajdę. Ciekaw jestem ich działania.
Laminowanie powinno mi pozwolić ustawić drzwiczki i zablokować je w ostatecznej pozycji. Z górnym montażem sobie poradzę. 22 mm już mam, dołożę jeszcze po kawałku listwy i będzie gitara.

[BoskiWalenty]

Prawie fajnie, tylko te wiszące kable

Zamówiłem też dzisiaj zawiasy... Przeczytałem chyba cały Internet i nic co by mi na 100% pasowało nie znalazłem.
Meblowe za grube, liniowe beznadziejne, do szkła drogie jak diabli i potrzebują sporo miejsca...
Znalazłem coś takiego:
Screenshot_2020-05-19-20-38-11-540_pl.allegro.jpgScreenshot_2020-05-19-20-38-29-433_pl.allegro.jpg
Małe, lekkie i kąt otwarcia drzwiczek do 90° więc jest ok.
O ile do ramy dam radę normalnie to przykręcić o tyle do frontów chcę kleić... . Prawdopodobnie będzie to laminowanie żywicą i włóknem. Da radę??? Za wszelką cenę nie chcę wiercić w frontach. Zostawiam to jako ostateczność. Zawsze mogę to zrobić.
Plusem tych zawiasów jest jakiś siłownik (domykacz i "trzymacz"). Ciężko mi sobie to wyobrazić, dotrą to napiszę więcej.
Zamówiłem też zameczki wciskane.Screenshot_2020-05-19-20-40-52-093_pl.allegro.jpg
Jutro wolne, bigos gotuję , może jacyś goście wpadną na weekend .
Czekam też na kolejną partię listew do stelaży. Cena w Obi zabija, szwagier pomoże .
Jak coś ominąłem, popsułem czy źle myślę to teraz....

Te zawiasiki mam u siebie zamontowane w jednej szafce. Daja rade. i nawet sprężyna mocna jest czy cokolwiek tam jest co odpowiada za trzymanie ich.

[naal]

Czy mi się wydaję, czy kuchenna szafka wisząca trochę leci? Też się trochę obawiam tej szafki bo nie ma ona żadnego podparcia przy samych drzwiach...

[Murano]

Czy mi się wydaję, czy kuchenna szafka wisząca trochę leci? Też się trochę obawiam tej szafki bo nie ma ona żadnego podparcia przy samych drzwiach...

Ona jest tylko na wcisk założona.
Podparcia?
U mnie trzyma się bez śrub , krzywo co prawda ale nie jest niczym chwycona jeszcze.
Ja mam kątownik z laminatu po lewej i po prawej stronie, do tego wlaminowany klocek w dach a dodatkowo ona fabrycznie siedzi na listwie nad oknem kuchennym. To chyba najlepiej obsadzony mebel w 132 .

Tutaj widać fabryczne mocowania boczne

[naal]

Boczne wzmocnienia i podparcie nad oknem ok ale chodzi mi raczej o przód szafki. Czy nie będzie leciał w dół. W enca są wzmocnienia na pawlacze nad łóżkami i o tyle z tył jest skręcone to po obwodzie na końcu wszystko trzyma się szafy. W układzie "t" niestety lewy bok szafki nadkuchennej trochę "wisi" w powietrzu stąd moje obawy.

Nie wiem czy to nie przesada, ale może bym coś dolaminował do sufitu?

[RAFALSKI]

Nie wiem czy to nie przesada, ale może bym coś dolaminował do sufitu?

No przecie napisał:

(...) do tego wlaminowany klocek w dach

Ta szafka spokojnie będzie się trzymała na tym co jest czyli po bokach, do sufitu i na listwie wzdłuż ściany. U mnie nic nie klęka, wisi prosto a jest nieraz dobrze obciążona.

[Murano]

Marcin ona ma 4 punkty podparcia. W suficie jest klocek

[naal]

Też tak zrobię

[RAFALSKI]

Naal'u, wlaminuj porządny kloc a nic tej szafki nie ruszy. U mnie tak było fabrycznie tylko odpadł sobie bo był tym kruchym mazidłem przyłapany. Zastosowałem większy i porządnie zalaminowałem i szafka ani drgnie pod obciążeniem.

[Murano]

Wg mnie wszystkie te punkty podparcia robią robotę jednocześnie. Każdy przenosi jakieś obciążenia.
Dla komfortu psychicznego położę warstwę maty wewnątrz pawlacza aby kubki i kawa mogli bezpiecznie podróżować w tej półeczce .

[RAFALSKI]

Pewnie, że robią. A dorabiasz tam wewnątrz jakąś półeczkę czy cuś? Powiem Ci, że to co zrobiłem u siebie czyli dwie półeczki po bokach (jedna większa, druga mniejsza) i wysoka przestrzeń na stojącą butelkę pośrodku, naprawdę się sprawdza.
Dzięki za pomysł! Planowałem półkę ale nie zgłębiłem jeszcze tematu.