witam wszystkich :] wczoraj miałem lekką stłuczkę,wjechał  mi w zadek VW Golf,na  szybko wyglądało to że uszkodzeń jako takich  nie ma...uderzenie poszło na belkę  od haka,lekko wgnieciona klapa bagażnika i wgniecony zderzak(golf wyglądał gorzej,połamane łapy przy silniku i pas przedni do wymiany)Dziś podjechałem sobie pooglądac dokładniej.... i po założeniu kuli stwierdziłem że jest skrzywiona,może nie tak bardzo ale jednak-napewno nie jest w osi-jak myslicie czy można z tym jeżdzic (czyt.z przyczepą :przyczepa: ) czy trzeba wymienic całą belkę??



pozdrawiam