Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
- Wildheart
- Posty: 5
- Rejestracja: poniedziałek, 27 wrz 2021, 12:14
- Lokalizacja: Wrocław / Nowy Dębiec
- Kontaktowanie:
Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Mam akurat w końcu chwilkę wolnego to nadrobię forumowe formalności
... a więc dzień dobry! Z tej strony Tomek, trzy dyszki na karku, na co dzień w rozkroku między mieszkaniem we Wrocławiu a domkiem w Nowym Dębcu k/Kościana. Od zawsze mimo, że raczej fundusze nie były problemem lubiłem nie-hotelowe podróże: namiot, hamak turystyczny, spanie w aucie, schroniska. Ot po prostu wolę miliongwiazdkowe miejscówki za miastem Pracuję w IT, konkretnie w wytwarzaniu oprogramowania więc tym bardziej często mam potrzebę stworzenia nie tylko czegoś wirtualnego ale właśnie przeciwnie - fizycznego, namacalnego Śledzić mnie można np. na insta: https://www.instagram.com/dev.traveler/
Pomysł na przyczepę (nawet nie żeby jeździć, ino żeby rzeźbić:P) kołatał mi się już od paru lat - trzeba było kupować wtedy! Dopiero w tym roku po kolejnych wakacjach spędzonych na spaniu w bagażniku auta wspólnie z moją panną zaczęliśmy rozważać zakup cepki. Dodatkowo moje dziewczę jeszcze studiuje i ten rok zapowiada się na bardzo wymagający więc ja żeby nie marudzić nad wiecznie zajętą głową musiałem znaleźć sobie zajęcie na wolne popołudnia, które luba spędzi nad książkami Z miksu tych dwóch potrzeb wyrósł pomysł zakupu Niewiadówki do remontu - ona się uczy, ja sobie dłubię w budce. Co z tego wyjdzie - zobaczymy
We Wrocławiu nie mam możliwości prowadzić remontu więc będę go robił w domku letniskowym w Nowym Dębcu - prawdopodobnie w tygodniu, korzystając z tego, że mogę pracować zdalnie. Relacja z remontu oczywiście będzie możliwie na bieżąco w wątku remontowym Przetrzepałem już srogo forum w poszukiwaniu inspiracji przy układaniu swojego planu remontu, ale na pewno będę się jeszcze nie raz odzywał po pomoc. Tutaj nad jeziorem Wonieskim mam dość trawnika, że spokojnie mogę zaprosić z własną przyczepą na wymianę doświadczeń przy budowie/remoncie/użytkowaniu eNek przy okazji udostępniając walory jednego z ciekawszych jezior regionu
Jako człek z kategorii bardzo socjalnych liczę, że w przyszłym roku uda się gdzieś spotkać na zlocie czy po prostu w trasie Tymczasem lecę bebeszyć moją eNkę nim zimno złapie!
... a więc dzień dobry! Z tej strony Tomek, trzy dyszki na karku, na co dzień w rozkroku między mieszkaniem we Wrocławiu a domkiem w Nowym Dębcu k/Kościana. Od zawsze mimo, że raczej fundusze nie były problemem lubiłem nie-hotelowe podróże: namiot, hamak turystyczny, spanie w aucie, schroniska. Ot po prostu wolę miliongwiazdkowe miejscówki za miastem Pracuję w IT, konkretnie w wytwarzaniu oprogramowania więc tym bardziej często mam potrzebę stworzenia nie tylko czegoś wirtualnego ale właśnie przeciwnie - fizycznego, namacalnego Śledzić mnie można np. na insta: https://www.instagram.com/dev.traveler/
Pomysł na przyczepę (nawet nie żeby jeździć, ino żeby rzeźbić:P) kołatał mi się już od paru lat - trzeba było kupować wtedy! Dopiero w tym roku po kolejnych wakacjach spędzonych na spaniu w bagażniku auta wspólnie z moją panną zaczęliśmy rozważać zakup cepki. Dodatkowo moje dziewczę jeszcze studiuje i ten rok zapowiada się na bardzo wymagający więc ja żeby nie marudzić nad wiecznie zajętą głową musiałem znaleźć sobie zajęcie na wolne popołudnia, które luba spędzi nad książkami Z miksu tych dwóch potrzeb wyrósł pomysł zakupu Niewiadówki do remontu - ona się uczy, ja sobie dłubię w budce. Co z tego wyjdzie - zobaczymy
We Wrocławiu nie mam możliwości prowadzić remontu więc będę go robił w domku letniskowym w Nowym Dębcu - prawdopodobnie w tygodniu, korzystając z tego, że mogę pracować zdalnie. Relacja z remontu oczywiście będzie możliwie na bieżąco w wątku remontowym Przetrzepałem już srogo forum w poszukiwaniu inspiracji przy układaniu swojego planu remontu, ale na pewno będę się jeszcze nie raz odzywał po pomoc. Tutaj nad jeziorem Wonieskim mam dość trawnika, że spokojnie mogę zaprosić z własną przyczepą na wymianę doświadczeń przy budowie/remoncie/użytkowaniu eNek przy okazji udostępniając walory jednego z ciekawszych jezior regionu
Jako człek z kategorii bardzo socjalnych liczę, że w przyszłym roku uda się gdzieś spotkać na zlocie czy po prostu w trasie Tymczasem lecę bebeszyć moją eNkę nim zimno złapie!
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Witamy Tomasz na forum. Dobrze trafiłeś. Też miałem Enke, fajna budka. Pozdrawiamy z Będzina.
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3941
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Witamy na forum
Nowy Dębiec; znam te okolice. W sumie to całkiem niedaleko od Gostynia.
Lata wstecz często bywałem tam z kumplami na polu namiotowym przy ówczesnym ośrodku "Niedźwiedź" ( chyba tak się nazywał)
Oj, były wtedy imprezy...
Nowy Dębiec; znam te okolice. W sumie to całkiem niedaleko od Gostynia.
Lata wstecz często bywałem tam z kumplami na polu namiotowym przy ówczesnym ośrodku "Niedźwiedź" ( chyba tak się nazywał)
Oj, były wtedy imprezy...
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2067
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Witam na forum
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
- Wildheart
- Posty: 5
- Rejestracja: poniedziałek, 27 wrz 2021, 12:14
- Lokalizacja: Wrocław / Nowy Dębiec
- Kontaktowanie:
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
tomcat pisze:Lata wstecz często bywałem tam z kumplami na polu namiotowym przy ówczesnym ośrodku "Niedźwiedź" ( chyba tak się nazywał)
Oj, były wtedy imprezy...
Niedźwiedź ma się dobrze, chociaż ta część kempingowa nieco podupadła, żyją teraz chyba głównie z wesel Blisko bywałeś zatem, ode mnie z trawnika jak się mocno postarać to do Niedźwiedzia kamieniem da się dorzucić :)
Jak te imprezy były to ja jeszcze dzieckiem byłem, ale pana z keyboardem śpiewającego rosyjskie Tatu pamiętam do dziś!
- Tata Kazika
- Fanklubowicz
- Posty: 709
- Rejestracja: piątek, 1 cze 2018, 20:26
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Witaj na forum. Pozdrawiam z Wolborza
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Cześć, witamy na forum
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Cześć, witaj, powodzenia w realizacji planów
-
- Fanklubowicz
- Posty: 337
- Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Fajnie opisałeś Twoją historię. Ładne okolice, trzeba się kiedyś tam wybrać...
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
- popiolekpolska
- Fanklubowicz
- Posty: 465
- Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
- Lokalizacja: Czeladź
-
- Fanklubowicz
- Posty: 733
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
- Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Świdnica wita
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...
N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika
N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika
Re: Dzień dobry znad jeziora Wonieskiego!
Witam, śliczna n-ka.
Burstner Ventana 400 ts
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości