Nasze Holowniki

[szymon79]

16 ??? to moj multivan 2.5 pali 16-18 l/100km jadac autostrada z predkoscia 150-160km/h

Nie można tak porównać !
Bo mój Jeep o pojemności 5,9 jak go delikatnie traktować to też w 20 l się zmieści

chyba źle mnie zrozumiałeś... albo teraz ja źle odebrałem
nie miałem zamiaru się śmiać - tylko troszke zszokowało mnie to spalanie - może porównanie nie najlepsze ale jakie różnice - jeżdże również felicja 1.3 i spala od 7 l/LPG do 10litrów

[konrad]

16 ??? to moj multivan 2.5 pali 16-18 l/100km jadac autostrada z predkoscia 150-160km/h

Nie można tak porównać !
Bo mój Jeep o pojemności 5,9 jak go delikatnie traktować to też w 20 l się zmieści

chyba źle mnie zrozumiałeś... albo teraz ja źle odebrałem
nie miałem zamiaru się śmiać - tylko troszke zszokowało mnie to spalanie - może porównanie nie najlepsze ale jakie różnice - jeżdże również felicja 1.3 i spala od 7 l/LPG do 10litrów

tyle że felka to już bardziej współczesne auto kształt - opory, napęd na przód a nie pędzenie RWD
faktem jest że 16 to sporo, może jest ustawiony na bogato
mnie ford 1.8L po krk spala 10L LPG, ale czy to można porównywać ?
technologia prawie kosmiczna do tej stosowanej w poldku

z tego co pamiętam to nasz poldek, jeszcze gaźnikowy mieścił się spokojnie w 10L benzyny,
na trasie udawało się zejść poniżej 8L

a wczoraj oglądałem przygotowania do rajdu o kropelce, ludzie budują "auta" które na litrze robią 600km
a celem tegorocznego pojazdu jest 1000km na 1L
nad morze z Krk na jednym litrze to jest przyszłość moto, a nie jakieś wydumane hybrydy

[BIGL]

Po ciężkim tygodniu muszę coś napisać o mojej Ladzie , auto jako holownik w ciężkich warunkach terenowych spisywało się wręcz znakomicie. Stan jednej stodoły pozostawiał wiele do życzenia więc przyszła pora na wielką demolke i opanowanie tej kryzysowej sytuacji . W miejscu starej stodoły udało mi się wybudować wiatę na deski i całość prezentuje sie tak , porcja nowych desek jedzie do wiaty. Jako że pracowałem tylko z Nivą to było raczej ciężko (w sumie to już po zdjęciu dachu miałem kryzys ), ale to pozwoliło nam dotrzeć nasze trudne charaktery . Po ciężkiej pracy trzeba było umyć zestaw - aż lśni
Jeszcze nie zapinałem Niewiadki, ale to tylko kwestia czasu bo na razie budka stoi jeszcze na kołkach .

To nasz najnowszy rodzinny nabytek - ta sama myśl techniczna co Niva i zapewne wykonany z tego samego "czegoś" , za to najwieksza frajda dla dzieci

[Paczek]

...
To nasz najnowszy rodzinny nabytek - ta sama myśl techniczna co Niva i zapewne wykonany z tego samego "czegoś" , ...

No ten to na pewno poradzi sobie z Niewiadką w każdym terenie

[Paczek]

.....
nad morze z Krk na jednym litrze to jest przyszłość moto, a nie jakieś wydumane hybrydy

Na ogonie 2 tonowa przyczepa, na dachu 4 rowery i jeszcze z 500kg bagażu i ................ spalił 1,5 l benzyny .



No to LPG spali ze 2, 5

[BIGL]

Już dawno są baardzo ekonomiczne auta tak jak i alternatywne paliwa, problem jest w tym że w interesie państwa (podatki, akcyzy i wiele innych) jak i wszelakich koncernów jest utrzymanie takiej tendencji jaka jest teraz.

[Paczek]

Już dawno są baardzo ekonomiczne auta tak jak i alternatywne paliwa, problem jest w tym że w interesie państwa (podatki, akcyzy i wiele innych) jak i wszelakich koncernów jest utrzymanie takiej tendencji jaka jest teraz.

Oczywiście .

Napęd wodorowy i inne. Wszystko to jak na razie nie ma szansy ujrzeć światła dziennego , a przynajmniej nie ma co liczyć na masową produkcję .

Co by poczęli szejkowie ze swoją ropą , gdy byśmy zaczęli zasilać nasze autka .... np. słonkiem

[BIGL]

No i stało się , buda upomniała się o swoje i musiałem ja wyciągnąć ze stodoły . Zajechaliśmy w piatek na wies i jako że jest jeszcze chłodnawo Justyna rozpaliła w piecach - po 5 minutach okazało się że w domu jest pełno dymu i w kominie nie ma cugu, mysleliśmy że sadza się opsypała lub też jakiś ptaszek zrobił gniazdko. Po naradzie aby nie gonić 100km na darmo (w 2 strony) postanowiliśmy postawić budkę na koła, wyciągnąć ze stodoły i otworzyć tegoroczny sezon .
Nivkowy hak jest trochę za wysoko więc i budka zwiesiła ogon, jako holownik do Niewiadówki zdecydowanie wygrywa Berlingo.

Po nocy w przyczepie ze Staśkiem nie daliśmy rady wstać (tak dobrze się spało) i dopiero o 9 rano dziewczyny wytargały nas z budy - takie te materace wygodne . Po południu sprawdziłem cug w kominie i okazało się że można normalnie rozpalić piece ...

[rafał]

Dość ciekawą miałeś przygodę a ja dziś przeciągłem nkę do mnie pod nowy dom do poprawek .I stwierdziłem że nivą lepiej się chatkę ciągnie niż samarą , w sumie parę koni więcej .A nawet nie wlekła enka po ziemi tyłkiem jest pochyło tyle samo jak w tamtej ładzie.A Bigl powiedz czy w Twojej nivie jak jest ciepło też czuć paliwem bo nie mogę temu za bardzo dać rady...

[BIGL]

U mnie też waniajet ale ja to lubię - wszystkiemu winne są odpowietrzniki zbiornika (pewnie przewód spadł lub jest nadłamany). Trzeba położyć tylną kanapę (pod nią jest pokrywa zbiornika), odkręcasz to ustrojstwo i masz zbiornik z odpowietrznikami na wierzchu - zbadaj te przewody i same odpowietrzniki bo lubią się przełamać. Gdyby ułamał ci się kruciec z baku to możesz go przylutować lub przykleić poxiliną itp.. Ja dałem sobie spokój bo bym musiał butle z sankami wyciągać, ale ty smiało możesz powalczyć. Z lenistwa możesz sprawdzić korek wlewu - może jest szczelny i nie puszcza powietrza - spróbuj pojeżdzić na niedokręconym i zobacz czy wtedy też waniajet


Dzisiaj przetestowałem lekko dokręcony korek wlewu - zero aromatu w środku

[rafał]

A no spróbuję bo może i tak być a rurki muszę sprawdzić .Mój mechanik doradził mi jakby i to nie pomogło okleić matą zagrzejnikową płytę nad zbiornikiem i za podłokietnikiem muszę coś zrobić bo zaczyna przeszkadzać.

[BIGL]

Za takie rady to zmień mechanika. Zbiornik w nivie jest zamontowany nad podłogą tzn. jest obudowany szczelnie z każdej strony i mamy dostęp do niego tylko od wewnątrz auta po odkręceniu tej magicznej pokrywy. Bardziej logicznym rozwiązaniem jest wywiercenie jaskiegoś otworu od spodu auta (w podłodze ,a nie w zbiorniku) tak aby te opary se uchodziły. Sprawdż jak będzie z poluzowanym nie zamocno dociśniętym korkiem, wcześniej odkręć takie małe wieczko pod kanapą co osłania pompę paliwa - może się rozszczelniła itp. , jeżeli dalej będą problemy to zwalaj płytę i zbadaj odpowietrzniki, przewody i ich drożność. Nie pal w aucie bo się zajmiesz

[rafał]

O wywierceniu dziury pod autem mechanik też wspominał ale nie zrobię tego w 5 letnim aucie bo czasem wjeżdżam w rzekę i zacznie się kłopot .Z oklejeniem niestety chłop ma po części rację bo węże i separator jest za prawym podłokietnikiem a tam szczelności nie ma bo kiedyś była tam cieniutka gąbka ale w kawałkach i jak rozbierałem auto do konserwacji to reszta odpadła ... Więc tam na pewno okleję ale nie blachę tylko podłokietnik a za węże wezmę się w długi weekend. Tak zrobię bo o tym uszczelnianiu wiem nie tylko od majstra ale też od paru innych byłych i obecnych właścicieli tych aut ( w robocie mam 5 delikwentów i każdy ten problem przerabiał ) a ja niestety w dłuższych trasach palę ale nie papierosy tylko fajkę( ok. godziny kopcenia).

[c-kozi]

Wracajac do tematu z hakiem. Hak mam juz zainstalowany, dokonalem tego samemu. Hak kupilem orginalny jaki montują w passatach firmy THULE, oczywiście używany. Całóśc z drobną renowacją i wbiciem w dowod zamkneła sie w 210 zł. Jak juz pisalem zainstalowałem go sam. Było to banalnie prostę dodając fakt że hak kupiłem z orginalną wjązką pod mojego pasia. Tak wiec czekam na sezon. W tym roku jak pisałem BIAŁA MEWA w Dźwirzynie w sierpniu.

Pozdrowienia, do zobaczenia na szlaku

[Paczek]

Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zmiana holownika

Zganicie jaki mi się ostatnio spodobał ?

https://picasaweb.google.com/bartek.vw/Nieborow2011#

A przy okazji mini konkurs - kto na fotkach odnajdzie moj holownik na najbliższym zlocie otrzyma ode mnie ..... uścisk dłoni