Motocykle

[kooba]

A ja przeglądzik zrobiłem na jesieni. Teraz tylko pierdnąć w oponkę, podładować akumulator i w drogę
Tylko patrzeć kiedy wiosna przyjdzie

[BIGL]

Ja też zawsze robiłem jesienią aby na wiosnę wszystko było git, ale ostatni sezon zakończyłem dosyć gwałtownie i czeka mnie grzebanie wiosenne Chciałem dzisiaj coś pokręcić ale na zewnątrz zimno jak cholera ..

[Pająk]

No to ja jakby sezonu nie kończyłem, upuściłem tylko powietrze w kołach do 0,5 bara i jazda.


Przez zimę przybyło mi też trochę motocykli a 13.04 pierwszy rajd.

[kooba]

No to ja jakby sezonu nie kończyłem...

Nie drażnij...
Mnie już tyłek swędzi od dawna a tu ciągle zima i zima

[stico80]

sezon rozpoczęty

[BIGL]

Ja już wczoraj zdążyłem poganiać

[kooba]

A mi akurat spadła zlewa na głowę jak skończyłem motor przygotowywać.
Mam nadzieję, że jutro się uda rozpocząć sezon.

[Pająk]

sezon rozpoczęty

Ładnie Ci w czerwonym

Ja z żoną w sobotę zaliczyliśmy I rundę MOWPZ
Przywieźliśmy 2 pucharki

[kooba]

No to gratulacje

[BIGL]

A ja od weekendu mam już tylko WSK-ę - no ale to raczej pomnik bo i czasu brak na dłubanie .

[Pająk]

Ja za to mam kolejnego sprzęta do kolekcji, tzn żona ma na imieniny gsx400e.

[kooba]

Ja za to mam kolejnego sprzęta do kolekcji, tzn żona ma na imieniny gsx400e.

Domyślam się, że na kupnie się nie skończy. Wstaw fotki jak skończysz przeróbki.

[Pająk]

I tutaj Cię zmartwię, ten ma byc seryjny, do krótkich i dalszych podróży.

[stico80]

http://www.youtube.com/watch?v=xoFflWpNgu0
takie tam

[TomekN126N]

Z racji, że mamy w FKN motocyklistów, pochwalę, się, że pierwszy zlot w tym roku zaliczony.
IX "Zlot Pingwina odbył się na torze motocrossowym w Świętochłowicach w dniach 10-12 stycznia. Były kiełbaski z ogniska, zjazd z górki w wannie, kręcioł, czyli dotknij głową metrowego kija stojącego w piachu i obróć się wkoło niego 10 razy, a potem dobiegnij do puszki piwa (co drugi się przewracał hehe) oraz błoto zamiast śniegu Poniżej kilka fotek, kto nie był, niech żałuje.
P.S. mało brakowało, a byłby to pierwszy tegoroczny wyjazd z cepką, bo mieliśmy w niej spać, ale jeden kolega nie dojechał i mniejszy skład wyeliminował eNkę z użycia.