Witam!
Przez prawie dwadzieścia lat jeżdżenia z p-pą nigdy nie musiałem użyć pasów sztormowych mając przedsionek z częstochowskiej
fabryki namiotów czyli dość duży.Ale zawsze można się wspomóc (po małej adaptacji)pasem do mocowania ładunku.Oczywiście nie
z TIR'a.Pozdrawiam jacek45.
Nowy przedsionek.
Re: Nowy przedsionek.
Jacku Drogi , no jeżdżę z przyczepą 15 lat mniej od Ciebie
ale 2 razy, rok po roku u moich teściów nad jeziorem Dadaj (warmińsko -mazurskie) musiałem trzymać przedsionek za rurki jak w ciągu kilku chwil minut zmieniła się pogoda i zaczęło wiać od jeziora ...o burzy i deszczu już nic nie wspominam ..
ostatecznie położyliśmy rurki i namiot pod przyczepę i czekaliśmy na efekty w budce - trwało to 5 minut - wrażenia na długie jesienne wieczory
pozdrawiam Cię serdecznie Jędrek
ostatecznie położyliśmy rurki i namiot pod przyczepę i czekaliśmy na efekty w budce - trwało to 5 minut - wrażenia na długie jesienne wieczory
pozdrawiam Cię serdecznie Jędrek
Re: Nowy przedsionek.
Witam
No może ja miałem tyle szczęścia,albo Ty miałeś pecha
pozdrawiam serdecznie Jacek
.
No może ja miałem tyle szczęścia,albo Ty miałeś pecha
pozdrawiam serdecznie Jacek
Re: Nowy przedsionek.
jedrek101 pisze:... 2 razy, rok po roku u moich teściów ... o burzy i deszczu już nic nie wspominam ...
o w morde
w życiu do teściów nie pojadę
To napisałem ja, dworek 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości
