Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Miejsce znalezione przy objeżdżaniu bez cepki zalewu celem poszukania jakiejś fajnej bazy noclegowej.
Z Tomaszowa Maz. jedziemy na Smardzewice, następnie za tamą odbijamy w lewo na Broki i tak sobie jedziemy Mijamy dwa ostre zakręty, mijamy Iłki, bo tam drogo i jedziemy prawie do końca Swolszewic Małych. Tu na samym końcu wioski mamy drogowskaz w lewo "Camping 7 km". Skręcamy, przejeżdżamy przez las, jeszcze jeden ostry zakręt w prawo i wpadamy do Swolszewic Małych. Tuż za zakrętem, za pierwszym domem mamy fajny drewniany portal po lewej stronie z napisem RANCZO. Nie zrażać się, że szczere pole. Skręcamy i zjeżdżamy w dół. Droga trochę ciężka, ale zostało jakieś 150 m. Na miejscu pytamy o Florka.
Częściowo zalesione miejsce, cisza spokój. Jest kilka przyczep, które stoją tam praktycznie cały sezon i ludzie, albo tam mieszkają, albo mają baze na weekendowy wypad. Do Zalewu jest całe 50 m. Dostępu do prądu brak, do wody jest, ale studnia. Kible hmm.... powiedzmy, że są w ilości 5 szt. Właściciel bardzo miły i do pogadania. Nie ma jakiś głośnych popijaw i awantur, za to jest sporo wędkarzy.
I teraz najlepiej cenowo. Niezależnie w ile osób, czy z psem, czy bez za miejsce noclegowe płacimy 15 zł na dobę. Kolega w prawdzie dostał rabat, jak właściciel zobaczył w jakim namiociku on śpi ;].
Miejsce ogólnie godne polecenia. Cena niska, a warunki znośne. Można tam spokojnie zahaczyć na jedną noc, jak i zostać trochę dłużej.
Z Tomaszowa Maz. jedziemy na Smardzewice, następnie za tamą odbijamy w lewo na Broki i tak sobie jedziemy Mijamy dwa ostre zakręty, mijamy Iłki, bo tam drogo i jedziemy prawie do końca Swolszewic Małych. Tu na samym końcu wioski mamy drogowskaz w lewo "Camping 7 km". Skręcamy, przejeżdżamy przez las, jeszcze jeden ostry zakręt w prawo i wpadamy do Swolszewic Małych. Tuż za zakrętem, za pierwszym domem mamy fajny drewniany portal po lewej stronie z napisem RANCZO. Nie zrażać się, że szczere pole. Skręcamy i zjeżdżamy w dół. Droga trochę ciężka, ale zostało jakieś 150 m. Na miejscu pytamy o Florka.
Częściowo zalesione miejsce, cisza spokój. Jest kilka przyczep, które stoją tam praktycznie cały sezon i ludzie, albo tam mieszkają, albo mają baze na weekendowy wypad. Do Zalewu jest całe 50 m. Dostępu do prądu brak, do wody jest, ale studnia. Kible hmm.... powiedzmy, że są w ilości 5 szt. Właściciel bardzo miły i do pogadania. Nie ma jakiś głośnych popijaw i awantur, za to jest sporo wędkarzy.
I teraz najlepiej cenowo. Niezależnie w ile osób, czy z psem, czy bez za miejsce noclegowe płacimy 15 zł na dobę. Kolega w prawdzie dostał rabat, jak właściciel zobaczył w jakim namiociku on śpi ;].
Miejsce ogólnie godne polecenia. Cena niska, a warunki znośne. Można tam spokojnie zahaczyć na jedną noc, jak i zostać trochę dłużej.
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Fotki by się przydały ....
Co .... W Iłkach drogo ?
naal pisze:..., mijamy Iłki, bo tam drogo ....
Co .... W Iłkach drogo ?
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
W tym roku jeszcze się tam wybiorę, więc i fotki porobię.
Moim subiektywnym odczuciem - owszem.
Co .... W Iłkach drogo ?
Moim subiektywnym odczuciem - owszem.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Naal
My się tam chyba spotkaliśmy???
To Miejsce na przetestowanie swojej przyczepy w warunkach Szkoły przetrwania.
Mam podobne wrażenie. co kolega, ale wybierając się tam z przyczepą trzeba ją mieć przystosowaną do warunków Festiwalowych, ewentualnie Survivalowych.
Prądu brak - jak wspomniał przedmówca.
Toaletę lepiej mieć swoją w przyczepie, ale już nie elektryczną a ręczną bo J.W. i raczej nie zewnętrzną bo komary zjadają razem z butami.
Po pobycie tam mogę być dumny ze swojego Kurnika, bo tam wykazaliśmy wszystkie zalety rozwiązań, które w nim zastosowałem.
Wode pitną lepiej nie brać ze studni - bo bywała różna ponoć. Do innych celów może służyć jak najbardziej.
Za jeden nocleg zapłaciliśmy 15 pln`ów zatem tanio, ale warunki infrastrukturalne lepsze sa nawet na festiwalu w Czchowie.
Dostęp do wody na dziko. No i w tym roku ponoć cały sezon woda w zalewie przypominała sok z Kiwi.
Generalnie dobre rozwiązanie, aby zatrzymać się na 1 noc przed jazdą gdzieś dalej Ale nie na dłuższy pobyt. - to moja opinia.
Duża atrakcja zabytków pełny Sulejów.
My się tam chyba spotkaliśmy???
To Miejsce na przetestowanie swojej przyczepy w warunkach Szkoły przetrwania.
Mam podobne wrażenie. co kolega, ale wybierając się tam z przyczepą trzeba ją mieć przystosowaną do warunków Festiwalowych, ewentualnie Survivalowych.
Prądu brak - jak wspomniał przedmówca.
Toaletę lepiej mieć swoją w przyczepie, ale już nie elektryczną a ręczną bo J.W. i raczej nie zewnętrzną bo komary zjadają razem z butami.
Po pobycie tam mogę być dumny ze swojego Kurnika, bo tam wykazaliśmy wszystkie zalety rozwiązań, które w nim zastosowałem.
Wode pitną lepiej nie brać ze studni - bo bywała różna ponoć. Do innych celów może służyć jak najbardziej.
Za jeden nocleg zapłaciliśmy 15 pln`ów zatem tanio, ale warunki infrastrukturalne lepsze sa nawet na festiwalu w Czchowie.
Dostęp do wody na dziko. No i w tym roku ponoć cały sezon woda w zalewie przypominała sok z Kiwi.
Generalnie dobre rozwiązanie, aby zatrzymać się na 1 noc przed jazdą gdzieś dalej Ale nie na dłuższy pobyt. - to moja opinia.
Duża atrakcja zabytków pełny Sulejów.
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Byłam tam, nie dokładnie u Florka, ale pod namiotami nie daleko. Cicho i spokojnie tam jest tylko ja akurat trafiłam na deszczową pogodę i między innymi nie wspominam tego wyjazdu za dobrze. Sama zmarznięta w nocy w namiocie a mój facet z wędką w ręku na deszczu sobie rybki łowił - iście nie zapomniana przygoda :/ co nie zmienia faktu, że ładnie tam jest
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Evelin-Ka pisze:Byłam tam, nie dokładnie u Florka, ale pod namiotami nie daleko. Cicho i spokojnie tam jest tylko ja akurat trafiłam na deszczową pogodę i między innymi nie wspominam tego wyjazdu za dobrze. Sama zmarznięta w nocy w namiocie a mój facet z wędką w ręku na deszczu sobie rybki łowił - iście nie zapomniana przygoda :/ co nie zmienia faktu, że ładnie tam jest
Trzeba było sobie przynajmniej butelkę rumu i czekoladę otworzyć.
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Można ten problem rumem i czekoladą załatwić - albo po prostu nie zadawać się z wędkarzami
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3846
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Sama zmarznięta w nocy w namiocie a mój facet z wędką w ręku na deszczu sobie rybki łowił
Wyjazd z kobietą pod namiot i... wędka??? Ty, to Go musisz kochać... Gdzie takie kobiety dają?
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4379
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Jak to gdzie? W centralnej Polsce
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
TomekN126N pisze:Sama zmarznięta w nocy w namiocie a mój facet z wędką w ręku na deszczu sobie rybki łowił
Wyjazd z kobietą pod namiot i... wędka??? Ty, to Go musisz kochać... Gdzie takie kobiety dają?
Takich kobiet to nigdzie nie dają , takie kobiety to trzeba sobie samemu zdobyć, rozkochać, a później zdradzać z wędką
CornBlumenBlau pisze:Jak to gdzie? W centralnej Polsce
Skromność nie pozwala mi potwierdzić tej informacji
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3846
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
TomekN126N napisał(a):
Sama zmarznięta w nocy w namiocie a mój facet z wędką w ręku na deszczu sobie rybki łowił
Wyjazd z kobietą pod namiot i... wędka??? Ty, to Go musisz kochać... Gdzie takie kobiety dają?
Takich kobiet to nigdzie nie dają , takie kobiety to trzeba sobie samemu zdobyć, rozkochać, a później zdradzać z wędką
To prawda, co piszesz. Choć moja żona pozwala mi od czasu do czasu pojechać z przyjacielem na zlot motocyklowy. Więc chyba mam szczęście... albo ona święty spokój...
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
To wszystko zależy od tego co robi żona. Jak też chce czasem gdzieś wyjść z koleżankami, wyjechać do jakiegoś spa albo na wycieczkę z firmy to mężowi pozwoli na to co on chce. Moja w zeszłym roku miała okazję "służbowo" wyjechać na kilka dni do Estonii to taka była szczęśliwa jak się zgodziłem, że sama mi zaklepała domek w Wodnej Farmie na weekend żebym mógł z kumplami na rybki pojechać. Umówmy się (dorośli jesteśmy i nikogo bajerować nie musimy), że nikt tego tylko z dobroci serca nie robi. To wszystko jest transakcja wiązana.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2067
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Jak już rozmawiamy o żonach to moja tez ze mną jeździ na wszystkie zloty i na rybki tez
a teraz zaraziłem syna rybkami wiec ma teraz podwójnie i nie narzeka a nawet jest zadowolona ze jest na łonie natury
a teraz zaraziłem syna rybkami wiec ma teraz podwójnie i nie narzeka a nawet jest zadowolona ze jest na łonie natury
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
No to moja żona z córką też jeździła ale jakiś czas temu dorobiliśmy się syna, który ma motorek w dupie i raczej jeszcze chwilę poczekamy ze wspólnym wyjazdem na ryby, bo to by była męczarnia dla żony , no ba ja przecież muszę się skoncentrować na spławiku . Jednak poza wspólnym zwiedzaniem, wyjazdami na ryby i kilkoma innymi rzeczami, każde z nas ma jeszcze swoje "zainteresowania" i znajomych, za którymi to drugie nie zawsze przepada i tu zaczyna się ta transakcja wiązana. Ja jej pozwalam to ona mi pozwala i na odwrót. Ten problem pewnie nie dotyczy już tych co nie mają albo mają dzieci już samowystarczalne. Ci co mają małe to pewnie zrozumieją o co mi chodzi.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Z. Sulejowski Ranczo u Florka
Na ja też moją żonę muszę pochwalić.
Zaliczyła ze mną wszystkie festiwale w Polsce od Jazzowego Czchowa, przez elektroniczny Lubiąż, Alternatywny Płock na gigantycznym Woodstocku skończywszy. Warto zaznaczyć, ze Niewiadowska zapiekana, to idealne rozwiązanie na takie wyjazdy.
Zaliczyła ze mną wszystkie festiwale w Polsce od Jazzowego Czchowa, przez elektroniczny Lubiąż, Alternatywny Płock na gigantycznym Woodstocku skończywszy. Warto zaznaczyć, ze Niewiadowska zapiekana, to idealne rozwiązanie na takie wyjazdy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość