Ale to się tyczy dosłownie wszystkiego co "karawaningowe". Była dyskusja na karawaningu gdzie były przykłady, że metr bieżący węża do wody w kamperze potrafił kosztować 205 zł za metr bieżący
, a zwykły w agromie sprzedają po 1 zł za metr. Bezpieczniki do kibelka w przyczepie po 17 zł za sztukę, gdzie zwykły samochodowy odpowiednik kosztuje 1 zł za 3 sztuki. Ja w ogóle nie przeglądam ofert sklepów karawaningowych z zamiarem zakupu tylko czasem szukam tam inspiracji, a później szukam w zwykłych sklepach dla biedaków niekarawaningowych odpowiedników za ułamek ceny. Kiedyś znalazłem w jakimś sklepie karawaningowym suszarkę do gaci i ręczników wkładaną w rączki manewrowe jaką wielu z nas zna i używa w swoich budkach. Dwie deszczułki lekko podcięte, parę metrów linki i cena chyba ze 100 plnów. Poszedłem do garażu, znalazłem podobne drewko, hebelek, wyrzynarka, wiertarka i już. Pół godziny roboty i stówka w kieszeni
.