Jednym z nich jest brak miejsca na manipulację korbą koła podporowego poprzez zamontowanie wielkiego kufra
 .
 .Ubiegły sezon jakoś "obleciałem" bez koła ale nie jest to wygodne i kółko musi być.
Z pomocą jak zawsze gdy chodzi o pracę inżynierskie i spawalnicze przyszedł mój młodszy brat i temat ogarnięty
 .
 .Być może będzie jeszcze mała przeróbka korby ale póki co patent miał się opierać po prostu na odcięciu oryginalnej korby z koła i wydłużeniu jej ponad pokrywę kufra, a żeby nie sterczała podczas jazdy dospawaniu do niej klucza nasadowego a do koła odpowiedniej nakrętki (śruby). Na czas podróży korba będzie demontowana.
Młody oczywiście poleciał po bandzie i oprócz tego zainstalował przegub łamany, co pozwala kręcić korbą koła pod kątem i ominąć kufer
 .
 .Jeszcze nie było przymiarki i teraz mam długą korbę i przegub. Jeśli będzie możliwość to skrócimy korbę i regulacja koła będzie się odbywać pod kufrem
 .
 .

 Marcin naprawdę zrobił dzieło, przyczepa robi ogromne wrażenie. Włożony czas i praca Marcina bezcenna.
 Marcin naprawdę zrobił dzieło, przyczepa robi ogromne wrażenie. Włożony czas i praca Marcina bezcenna. 
 




 
 
 
 
